Witam i przepraszam za nieobecność ale chorowałem trochę... teraz jest trochę lepiej...tak sądzę...
Ale do rzeczy, poniżej zamieszczam manifest "nienawistnika" (MatkaKurka) pod którym się podpisuję...niestety, tyle, że w moim przypadku nie będę mówił o nienawiści tylko o smutku. Tak o zwykłym smutku który wynika z faktu, że warto rozmawiać tylko z kim? Skoro druga strona w pewnym momencie machnęła...