http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/436360,niezdrowe-relacje-z-rosja.html
Rosyjskie służby fitosanitarne właśnie odkryły w większości sprowadzanych z Polski owoców podwyższone stężenie azotanów. Pech chciał, że zaledwie dwa tygodnie wcześniej w mrożonej wołowinie i szpiku wieprzowym z naszego kraju Rosjanie wykryli m.in. bakterię E. coli.
Szef Rossielchoznadzoru mówił wówczas, że odkrycie to podważa ogólną wiarygodność naszych służb weterynaryjnych.