http://www.rp.pl/artykul/628874,1064565-Kaczynski--w-zelaznej-masce.html
Byli tacy, co widzieli, jak rzuca kamieniami w policję. Są świadkowie, co zarzekają się, że, ubrany w kominiarkę, podpalał tęczę na placu Zbawiciela.
A nie brakuje takich, którzy słyszeli, jak wzywał, żeby ruszyć na Ruskich. To on posłał do szpitala kilkunastu policjantów. To on zaatakował warszawskich squattersów.