Zupełnie niezauważona minęła 70. rocznica pogromu we wsi Koniuchy.
W wyniku napadu uzbrojonych po zęby partyzantów nad ranem 29 stycznia 1944 r. zamordowano
co najmniej 38 osób. W tym wiele kobiet i dzieci. Ludzie ci
zostali zastrzeleni, zatłuczeni kolbami lub zarżnięci nożami.
Ich dobytek rozgrabiono, a domostwa puszczono z dymem.
„Nie było różnicy, kogo złapali, to wszystkich bili – wspominał
jeden z ocalałych.