Gdyby ktoś mi, choćby i wczoraj, powiedział, iż przyjdzie taki czas, że prokuratorzy będą w sprawie Smoleńska strzelać do siebie, zapytałbym najpewniej, czy nawzajem. I nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś potwierdził. Że będą strzelać do siebie samych… Raczej nie. Nie ta mentalność i nie ten etos.
Trudno mi teraz zgadywać co powodowało prokuratorem – pułkownikiem Przybyłem ale najtrudniej...