Tak, nasz ulubiony bohater, był człowiekiem, który umiał organizować różne rzeczy, np. wodę ognistą.
W 85 roku, DonTuś pracował w pewnej firmie w Płocku, koledzy lubili go, bo w momencie gdy już nie było co pić, a wiadomo, że płyny w organizmie są bardzo ważne, nasz dzielny bohater, mimo późnej pory wybrał się w nieznane mu miasto, by ulżyć sobie i kolegom w potrzebie.
Godzina była bardzo późna,...