Łaska sowiecka

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Notka

Kalendarz polski codzienny

Przed 72 laty Związek Sowiecki „udzielił amnestii” Polakom „pozbawionym wolności na terytorium sowieckim w charakterze jeńców wojennych lub na innych, wystarczających podstawach”! Państwo Stalina ponosiło klęskę za klęską pod ciosami pancernych zagonów niemieckich, a mimo to stać je było na butę wobec Polaków. „Udzielało amnestii” ludziom, których napadło i ograbiło we własnej Ojczyźnie, których uwięziło, których wywiozło na Sybir. Udzielało amnestii jeńcom, których nie zdążyło jeszcze zabić!

Polski rząd, naciskany przez aliantów, musiał się na tę bezczelność zgodzić, choć moment był dobry, by powiedzieć, że nie chcemy „amnestii”, tylko unieważnienia agresji na Polskę i zaboru połowy kraju! Do tego jednak potrzebna była dobra wola aliantów, którzy właśnie przestawali być naszymi aliantami.

Okrucieństwo sowieckiej „łaski” polegało także na tym, że została ogłoszona nazajutrz po czwartej rocznicy ludobójczego rozkazu w sprawie operacji polskiej, podczas której NKWD zamordowało ponad 111 tysięcy Polaków, obywateli ZSRS.

„Amnestia” była konsekwencją podpisania 30 lipca 1941 r. układu między rządem RP a Sowietami. Układ wymusili alianci. Udawaliśmy teraz, że niedawny sojusznik Hitlera i współuczestnik jego zbrodni na Polakach jest naszym przyjacielem.

Sowieci nie wywiązali się nawet z tej „amnestii”. Tysiące Polaków uwięzionych w łagrach dalej tam umierało. Byli potrzebni jako niewolnicy, warci cokolwiek tak długo, jak długo mogli powłóczyć nogami. Znane są dramatyczne próby ludzkich cieni dotarcia do obozów, gdzie formowało się Wojsko Polskie. Umierali w przydrożnych rowach po przejściu pieszo setek kilometrów. To były żywe trupy.

Sowiety otrząsnęły się wkrótce z przewagi niemieckiej i wspierane ogromnymi dostawami z Zachodu rozpoczęły od 1943 r. marsz na Berlin. „Przez trupa Polski”.

http://www.naszdziennik.pl/mysl/50679,laska-sowiecka.html

Brak głosów