Klown widowni bez sensu tłumaczył,
że się gość powiesił z rozpaczy
na arenie w cyrkowym namiocie,
gdy grano farsę "Sto pociech".
Fabułą jej była zdrada,
a zdrada jest zawsze ciekawa
przez tę niepewność - Czy się wyda?
A śmierć tu była prawdziwa.
I może więcej ten cyrk nie wystąpi,
gdy w umiejętność artystów zwątpi.
Sztuka nie miała zakończenia.
Warianty można było zmieniać -
samemu sobie dopowiadać.
Już oglądalność zaczęła spadać,
gdy nagle - ten przypadek - Z rozpaczy!
Nie można inaczej tłumaczyć
takiej szalonej determinacji.
Wcześniej, było tu więcej atrakcji
o znacznie większym rozgłosie,
a tu naraz, ta farsa - "Sto pociech"
przebiła wszystkie zainteresowaniem.
I tylko życie odeszło tanie,
bez poklasku, na arenie cyrku wielkiego.
Ktoś powiedział - "Nie ma tego złego...,
bo przedstawienie musi trwać!"
I tylko babcia - taka zwyczajna, prawdziwa,
która nigdy brzydkich słów nie używa -
wybełkotała ..."K..wa mać"!
Klown widowni bez sensu tłumaczył,
że się gość powiesił z rozpaczy
na arenie w cyrkowym namiocie,
gdy grano farsę "Sto pociech".
Fabułą jej była zdrada,
a zdrada jest zawsze ciekawa
przez tę niepewność - Czy się wyda?
A śmierć tu była prawdziwa.
I może więcej ten cyrk nie wystąpi,
gdy w umiejętność artystów zwątpi.
Sztuka nie miała zakończenia.
Warianty można było zmieniać -
samemu sobie dopowiadać.
Już oglądalność zaczęła spadać,
gdy nagle - ten przypadek - Z rozpaczy!
Nie można inaczej tłumaczyć
takiej szalonej determinacji.
Wcześniej, było tu więcej atrakcji
o znacznie większym rozgłosie,
a tu naraz, ta farsa - "Sto pociech"
przebiła wszystkie zainteresowaniem.
I tylko życie odeszło tanie,
bez poklasku, na arenie cyrku wielkiego.
Ktoś powiedział - "Nie ma tego złego...,
bo przedstawienie musi trwać!"
I tylko babcia - taka zwyczajna, prawdziwa,
która nigdy brzydkich słów nie używa -
wybełkotała ..."K..wa mać"!
To do kompletu...
Dużo zdrowia.
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Vote up!
0
Vote down!
0
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Komentarze
Re: Akademia Cudów Cudomistrza Donalda (video)
22 Sierpnia, 2011 - 11:33
Sto pociech
Klown widowni bez sensu tłumaczył,
że się gość powiesił z rozpaczy
na arenie w cyrkowym namiocie,
gdy grano farsę "Sto pociech".
Fabułą jej była zdrada,
a zdrada jest zawsze ciekawa
przez tę niepewność - Czy się wyda?
A śmierć tu była prawdziwa.
I może więcej ten cyrk nie wystąpi,
gdy w umiejętność artystów zwątpi.
Sztuka nie miała zakończenia.
Warianty można było zmieniać -
samemu sobie dopowiadać.
Już oglądalność zaczęła spadać,
gdy nagle - ten przypadek - Z rozpaczy!
Nie można inaczej tłumaczyć
takiej szalonej determinacji.
Wcześniej, było tu więcej atrakcji
o znacznie większym rozgłosie,
a tu naraz, ta farsa - "Sto pociech"
przebiła wszystkie zainteresowaniem.
I tylko życie odeszło tanie,
bez poklasku, na arenie cyrku wielkiego.
Ktoś powiedział - "Nie ma tego złego...,
bo przedstawienie musi trwać!"
I tylko babcia - taka zwyczajna, prawdziwa,
która nigdy brzydkich słów nie używa -
wybełkotała ..."K..wa mać"!
Marek Gajowniczek
Re: Akademia Cudów Cudomistrza Donalda (video)
22 Sierpnia, 2011 - 11:33
Sto pociech
Klown widowni bez sensu tłumaczył,
że się gość powiesił z rozpaczy
na arenie w cyrkowym namiocie,
gdy grano farsę "Sto pociech".
Fabułą jej była zdrada,
a zdrada jest zawsze ciekawa
przez tę niepewność - Czy się wyda?
A śmierć tu była prawdziwa.
I może więcej ten cyrk nie wystąpi,
gdy w umiejętność artystów zwątpi.
Sztuka nie miała zakończenia.
Warianty można było zmieniać -
samemu sobie dopowiadać.
Już oglądalność zaczęła spadać,
gdy nagle - ten przypadek - Z rozpaczy!
Nie można inaczej tłumaczyć
takiej szalonej determinacji.
Wcześniej, było tu więcej atrakcji
o znacznie większym rozgłosie,
a tu naraz, ta farsa - "Sto pociech"
przebiła wszystkie zainteresowaniem.
I tylko życie odeszło tanie,
bez poklasku, na arenie cyrku wielkiego.
Ktoś powiedział - "Nie ma tego złego...,
bo przedstawienie musi trwać!"
I tylko babcia - taka zwyczajna, prawdziwa,
która nigdy brzydkich słów nie używa -
wybełkotała ..."K..wa mać"!
Marek Gajowniczek
Contessa
22 Sierpnia, 2011 - 15:45
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.