O masowy protest obywateli w sprawie monopolu rynku śmieciowego zaapelowała Prawica Rzeczypospolitej

Obrazek użytkownika Anonymous
Artykuł

Śmieci dla marszałek Sejmu

O masowy protest obywateli w sprawie monopolu rynku śmieciowego zaapelowała Prawica Rzeczypospolitej. Działacze tego ugrupowania zachęcają, by wysyłać śmieci na sejmowy adres Ewy Kopacz, marszałka Sejmu, by zrozumiała, że trzeba jak najszybciej zmienić nowelizację ustawy o gospodarce odpadami w gminach.

        

„Prawica Rzeczypospolitej negatywnie ocenia wprowadzoną przez Sejm i władze miasta nową politykę śmieciową i wysokość opłat za wywóz śmieci. Szczególny sprzeciw budzi wprowadzenie monopolu gminy w zakresie wyboru firmy odbierającej odpady. Wprowadzone przepisy automatycznie powodują od 1 lipca wzrost opłat dla mieszkańców od 100% do 200%, ponadto wywołują zamieszanie i chaos wśród spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych, zarządców nieruchomości, właścicieli nieruchomości, wszystkich, którzy są zmuszani do składania drobiazgowych i skomplikowanych deklaracji śmieciowych. Podobnie zmiany budzą sprzeciw w firmach zajmujących się wywozem odpadów, którym grozi likwidacja i masowe zwolnienia” – napisał w komunikacie Gniewomir Rokosz-Kuczyński, pełnomocnik Prawicy Rzeczypospolitej w Krakowie.

Ostrzega jednocześnie, że „od lipca wszystkim obywatelom grozi katastrofa śmieciowa na miarę tego, co kilka lat temu wydarzyło się w Neapolu”.

„Mieliśmy już w przeszłości przykłady centralnej, sterowanej polityki gospodarczej. Wiemy, że nie był to najlepszy czas dla naszej gospodarki i wielu pamięta, do jakiego kryzysu doprowadził” – czytamy w komunikacie.

Rokosz-Kuczyński zwraca uwagę, że „śmieciowa rewolucja mogłaby wyglądać zupełnie inaczej, gdyby ustawa miała inny kształt i nie cofała nas do centralnie sterowanej gospodarki, jaką mieliśmy w minionych latach”.

„Skoro nowelizacja ustawy o gospodarce odpadami w gminach była podyktowana potrzebą zwiększenia liczby segregowanych odpadów celem wtórnego ich przetworzenia oraz zmniejszenia liczby odpadów składowanych, należało skorzystać z dostępnych narzędzi administracyjnych, nie wywołując rewolucji śmieciowej. Można było tylko skorzystać z obecnie obowiązujących administracyjnych narzędzi kontroli systemu gospodarki odpadami. Marszałkowie województw mogliby sukcesywnie, co roku, podnosić opłaty za składowane śmieci na wysypisku. Gminy i powiaty, wydając pozwolenia na działalność i odbiór śmieci z terenu gminy czy powiatu, mogłyby domagać się, by firma dysponowała zapleczem technicznym umożliwiającym segregację i przetwarzanie śmieci na odpowiednie frakcje. W ten sposób można by eliminować z rynku firmy nieposiadające zaplecza technicznego i niespełniające wymogów stawianych przez gminy” – twierdzą działacze PR.

Prawica Rzeczypospolitej zaapelowała o masowy protest obywateli w sprawie monopolu rynku śmieciowego.

Działacze tej partii pozaparlamentarnej proponują powołanie ogólnopolskiego komitetu społecznego protestu przeciw monopolizacji rynku śmieciowego. Ponadto kierują wezwanie do krakowskich posłów o natychmiastowe rozpoczęcie prac nad nowelizacją ustawy oraz do rady miasta o zmianę prawa lokalnego w takim kierunku, aby utrzymać możliwość odbioru śmieci przez firmy wybrane przez obywateli, a nie przez MPO narzucone przez miasto.

„Dla skuteczności tych apeli potrzebny jest masowy protest społeczny, akcja obywatelska. Dlatego proponujemy, aby pierwszą osobą w kraju, która zacznie się już teraz borykać z realnym śmieciowym problemem, z którym wszyscy zetkniemy się od 1 lipca, była marszałek Sejmu pani Ewa Kopacz. Proszę wszystkich obywateli, każdego, kto może to uczynić, aby wysłał paczkę swoich śmieci do Sejmu na adres Pani Marszałek: ul. Wiejska 4/6/8, 00-902 Warszawa. Niech ją zasypie góra śmieci, która zmusi Sejm do szybkiej nowelizacji ustawy w kierunku, który nie będzie cofał nas do ciemnych czasów gospodarki planowej i szkodliwego monopolu” – konkluduje Rokosz-Kuczyński.

Jacek Dytkowski

Źródło: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/32704,smieci-dla-marszalek-sejmu.html

Satyr

0
Brak głosów