Najlepsze treści blogera

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

 

547

 

   Od chyba marca mam założony cewnik, bo miałem wstrzymanie moczu. Lekarz kazał pić mi dużo wody. Przynajmniej dwa litry. Ale jak tu przyjmować płyny gdy zaczyna się dusić. Bo człowiek składa się z tysięcy mięśni. A gdy są osłabione to zaczynają się prawdziwe kłopoty.

   Któryś raz z rzędu zacząłem się krztusić. Byli przy mnie opiekun i pielęgniarka. Na domiar złego wstrzymał mi się mocz...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
   Zakręciło mną i to mocno. Podobno człowiek zakochany traci głowę. U mnie sprawdziło to się w stu procentach. Do tego miałem jeszcze pecha gdyż moim konkurentem był gościu uprawiający sztuki walki. Cieszył się ogromnym poważaniem nie tylko w kraju, ale i w całej  Europie. Podobno.     Był na ostatnim roku w swojej szkole. Sporną dziewczynę miał przy sobie w internacie. Przyjechałem do niego....
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

   KOD - skrót od Komitet Obrony Demokracji. I okazało się, że nie jestem tak inteligentny jak do tej pory myślałem. Nie wiem kompletnie co to znaczy. Demokracji nigdy nie zaznałem i wątpię, żebym kiedykolwiek zaznał. Można wyciągnąć wnioski, że lepiej nic nie robić niż działać cokolwiek.

   Chyba, że zrobi się tak jak pewien poeta. Napisał, że boli go bardzo pustka. Na krytykę i stwierdzeniu, że...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Kolega zapytał się - piszesz bloga? Skinąłem głową. - I co z tego masz?

W pierwszej chwili chciałem się obrazić, lecz przemyślałem dokładnie sprawę i się okazało, że wcale tak bezinteresownie nie piszę.

Kiedyś jeden z czytelników przysłał mi pieniądze - miałem na leki i rehabilitację, ale myślę, że były to pieniądze wyrzucone w błoto, bo jak można się wyleczyć w dwa tygodnie?

Pewna pani...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

   DPS Kombatant w Zielonej Górze, składa się z czterech dwupiętrowych bloków połączonych razem z sobą Niedaleko wejścia są siedzenia a na nich mieszkańcy ośrodka. Czekają na...Wszyscy wiedzą na co lecz nikt głośno nie mówi bo nie wypada. Przyglądając się im wyobrażałem sobie ich jako małe dzieci. wyobrażałem też sobie ich opiekuńczych rodziców. Byli bardzo przejęci losem swoich pociech. I...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
   Szuflada biurka była otwarta i leżało w niej Urządzenie. Myślałem gdzie dzisiaj się znaleźć. Myślałem intensywnie i długo. Zacząłem ziewać. Ogarniała mnie senność. Powieki zaczęły się robić coraz cięższe. Trach! Szuflada zamknięta. Trach! Szuflada otwarta. Nic nie pomagało. Oczy się same zamykały...    Szedłem wąską alejką wzdłuż rzeki. W oddali majaczył budynek mojego dawnego zakładu pracy....
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
Tak jak już to pisałem wujek był wielki ciałem. Po jego śmierci był prawdziwy problem ze znalezieniem trumny w odpowidnim rozmiarze. Ale mniej więcej znaleziono. Wciśnięto go do niej i jakoś, z trudem zamknięto wieko.   Dzień był koszmarnie upalny. Nawet w zwykle chłodnym kościele było ciepło. No, i nie wytrzymały gwinty śrub od wieka. Puściły. A same wieko poleciało wysoko w górę. To spowodowały...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

  Moim szefem był właściciel hotelu, z którym pracowałem. Czasami mnie denerwował swoim skąpstwem. Zwłaszcza było to widoczne w okresie grzewczym. Pokoje w hotelu miały temperaturę niższą od lodówek samsunga. A kaloryfery były ciepłe jak nogi turysty zasypane dzień wcześniej przez lawinę. 

  Powiedziałem do pracodawcy:    - wypożyczymy ze szpitala kilku pacjentów, najlepiej z gorączką. I...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
      Gdy byłem dzieckiem miałem psa, który się wabił Pikuś. Zresztą wtedy na wsi w której mieszkałem wszystkie psy nazywały się Rex, Azor lub właśnie Pikuś. Więc za wielkiego wyboru nie było. Pies był rasowy, duży i kudłaty. Rasowiec na wsi - ewenement. Dziwił się temu nawet miejscowy weterynarz.   Pikuś był złodziejem. Mama mówiła: "wszyscy w domu porządni. Więc w kogo on się wdał?" Bo Pikuś...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

  Pewien mój znajomy to już starszy człowiek. Praktycznie całe życie chorował i to  poważnie. Na jakąś nieuleczalną chorobę neurologiczną. Skończył studia, pracował, jest na emeryturze - cały czas towarzyszyła mu ta jego choroba. Walczył z nią jak potrafił. Ale, oczywiście, na niewiele to się zdało.

  Pracował w najlepszej w moim mieście klinice dla zwierząt. Byłem w jego domu. Widziałem zdjęcie...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)

Strony