"Rozbawiła mnie uchwała w sprawie stanu wojennego i gen. Jaruzelskiego, którą uchwalił sobie SLD. Dodaję zaimek „sobie”, gdyż towarzysze z SLD równie dobrze mogliby sobie uchwalić na ten przykład, że ziemia jest płaska albo że towarzysz Napieralski jest profesorem Uniwersytetu Harvarda. W swojej uchwale Sojusz stwierdza, że stan wojenny był „mniejszym złem”. Być może członkowie tej partii są zafascynowani postacią O’Briena z „Roku 1984” i wydaje im się, że ich uchwała może zmienić przeszłość.