Od razu zaznaczę, że tytułowy atak więcej ma wspólnego z atakiem serca niż z atakiem morderczych pomidorów (Attack of the Killer Tomaties!). Nastąpił on w związku z wypowiedzią Premiera Donalda Tuska, namawiającego warszawiaków, by głosowali nie kartą tylko, proszę o wybaczenie, d**ą.
Pierwszy symptom ataku nastąpił wczoraj, gdy pojawił się klasyczny jeździec znikąd, o nicku dobranoc, by...