Najlepsze treści blogera

Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Dziś do grona klarujących Warszawiakom, że najlepszym głosem w referendum jest głos nieoddany, dołączył doradca Prezydenta RP „do spraw historycznych”, pan Tomasz Nałęcz. Całe szczęście, że akurat zbierałem się do drogi więc nie mogłem jeszcze z wrażenia wylądować w rowie. To przez te „sprawy historyczne” w których pałowanemu niegdyś za niepodległość Komorowskiemu doradza stojący w tedy po...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Świat

Zdumiałem się, widząc, że nikogo nie obszedł apel panów Felixa Marquardt i Daniela Cohn-Bendita. To znaczy tu nie obszedł bo tak poza tym publikuje ich cała światowa prasa od Dżakarty po Nowy Jork. Cała znacząca prasa rzecz jasna.   W zasadzie nie tyle się zdumiałem co zezłościłem bo miałem zamiar napisać na ten temat tekst inny niż wszyscy. A jak mam to zrobić, skoro wszyscy mają panów Marquardt...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Pomysł był zaiste szatański. Choć równocześnie żałosny. Szatański był pomysł by do ocieplania wizerunku prezydenta Warszawy wykorzystać najbardziej chyba nielubianą a być może wręcz znienawidzoną grupę zawodową w mieście.* Nikt normalny by na coś takiego nie wpadł, dlatego właśnie obstawiam interwencję piekielną. I nie dam przy tym głowy, że miała ona pomóc obecnej Prezydent MS Warszawy.  ...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

To było niedługo po tym jak zadzwoniła do mnie Renka w wiadomej sprawie. Można by rzec, fatum. Poszedłem do pobliskiego marketu spożywczego, w którym od dawna po cenach światowych mogę kupić wszystko, czego potrzebuję i gdzie wymieniam spojrzenia z jedną subiektką wprowadzając za każdym razem atmosferę moralnego niepokoju. Żartuję oczywiście. Z tymi cenami światowymi i tym wszystkim, które mogę...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Świat

Wszystkim Niepoprawnym i Niepokornym ale o szczerych sercach Bożej opieki i ludzkiej życzliwości i miłości.
rosemann

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Na początek streszczenie sprawy w kształcie, jaki miała do wczoraj. 21 grudnia opublikowałem w Salonie24 list otwarty, zatytułowany „Honor i przyzwoitość – list do gen. Parulskiego”*. Tego samego dnia opublikowaną treść przesłałem pocztą elektroniczną na adres rzecznika prasowego Naczelnej Prokuratury Wojskowej oraz do sekretariatu Prokuratora Generalnego, pana Andrzeja Seremeta. Próbowałem...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Nasza debata polityczna zapewne od zawsze a od pewnego czasu zdecydowanie oscyluje wokół tematów zastępczych. Stały się one solą (a w istocie trucizną) twej dyskusji. I tak pozostanie bo zapewne tak jest bardziej medialnie i, co stanowi oczywiste kuriozum, bardziej przystępnie dla obywateli. A skoro medialnie to trudno oczekiwać, że zadziała jedyny mechanizm mogący przywrócić rozmowę o...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Nie twierdzę, że pan Ostachowicz jest szczurem. To oczywiste porównanie do znanego powiedzenia o tonącym okręcie. Nie twierdzę, ze pan Ostachowicz jest taki czy inny bo nie miałem, ani ja ani większość społeczeństwa, poznać przymiotów tego, starającego się zbytnio nie rzucać w oczy, zdolnego człowieka. Tytle o nim wiem, że był najpierw pomysłodawcą chamskiego, acz skutecznego „numeru” z...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

Zasiadłem wczoraj przed telewizorem ustawionym na główną stację informacyjną ostatniego czasu. Nie bez przyczyny usiadłem zachęcony całą masą opublikowanych tego dnia informacji, dotyczących politycznych reakcji na wyczyn pana Ministra Arabskiego. Głównie zaś relacji ze strony jego partyjnych kolegów. Szczególną uwagę zwróciłem wcześniej na opinię jedynego już chyba polityka Platformy,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika rosemann
Kraj

 

Nie dziwię się temu, co tak poruszyło wczoraj opinię publiczną. Dziwię się raczej, że tę opinie publiczna poruszyło. Bo to takie oczywiste jeśli popatrzy się na te nerwowe ruchy.

Jeśli miałbym się czemuś dziwić to właśnie tym nerwowym ruchom. Świadczącym nie o pełnej świadomości sytuacji ale raczej tę sytuację kreującym.

I jeszcze dziwię się, że w rzeczywistości roku 2011 są ludzie...

0
Brak głosów

Strony