Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treśćsortuj malejąco Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Joe1964
10 lat temu Odwróćmy problem. Po obejrzeniu - po raz trzeci - filmu p. Anity Gargas "Anatomia upadku", wpadłem na pomysł, aby podsumować nadludzkie wysiłki polskich "śledczych" w heroicznym wręcz dążeniu do wyjaśnienia przyczyn tragedii sprzed czterech lat. Przydałby się wątek, jak na zwykłym forum dyskusyjnym - pod tytułem (np.) "Jak nie należy prowadzić śledztwa, czyli co zrobić, aby prawda nigdy nie wyszła na jaw?" Każdy z chcących się wypowiedzieć, dodawałby możliwie krótkie i precyzyjne spostrzeżenia. Na początek zacząłbym (może tytułem przykładu) od banałów typu: - należy konsekwentnie i od samego początku prowadzić umiejętną politykę dezinformacyjną, czyli: kłamać, kłamać i jeszcze raz kłamać, - oddać się bez reszty działaniom zmierzjącym do udowodnienia przyjętej na początku śledztwa tezy, bez sprawdzania możliwości alternatywnych, - przjętą tezę uważać za jedyną możliwą i powtarzać nawet wtedy, gdy przeczy jej większość argumentów wynikających z logiki i zdobywanych w śledztwie informacji, np. opisy zdarzeń dokonane przez naocznych świadków, - przyjąć zasadę, że każdy, nawet naoczny świadek zdarzenia jest niewiarygodny lub po prostu NIE ISTNIEJE, tzn. ignorować niewygodne fakty - nie komentować, pomijać milczeniem etc. etc. etc. Tyle może niezbyt genialnych przykładów, ale jestem przekonany, że podobnych żelaznych "antyzasad" wspólnym wysiłkiem znalazłoby się multum. Oczywiście nie chodziłoby o ich ilość, ale o JAKOŚĆ. Najlepsze należałoby jakoś premiować. Wiem, że mój pomysł nosi znamiona kpiny, czyli jest niepoprawny, ale MNIE WCALE NIE JEST ANI TROCHĘ DO ŚMIECHU. 50 lat na moim karku to wiek, w którym zaczynam nabierać przekonania, że idioci to wbrew pozorom osoby niebezpieczne - "przetestowałem" niejednego, a ZDRAJCÓW, KTÓRZY IDIOTÓW UDAJĄ, NALEŻY SIĘ BAĆ. Pozdrawiam wszystkich niepoprawnych Joe1964 7 Tragedia lotu PLF101 - hipoteza Panamy
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Joe1964
10 lat temu To logiczne. "Profesor" mówił najszczerszą prawdę stwierdzając, że bardziej bał się Polaków, niż Niemców. BAŁ SIĘ, ŻE KTÓRYŚ Z POLAKÓW ZIDENTYFIKUJE GO jako tego, który wyjechał z Oświęcimia pierwszą klasą i skojarzy z zamordowaniem zadenuncjowanych AK-owców. A już wyjście ze względu na stan zdrowia...??? To przecież oczywiste, że Niemcy wypuszczali każdego, kto zdradzał objawy grypy, czy kokluszu, a ten po wyzdrowieniu ochoczo wracał do obozu. Równie durne to jak niemożliwe. Przeczytałem to stwierdzenie, które przytoczę krótko a treściwie. "Żydzi to patologiczni kłamcy." Talmud im na to pozwala, więc np. wyparcie się swojej wiary i (pozorne) przyjęcie innej w imię "wyższych" celów to praktyka tyle częsta, co zgodna z zasadami postępowania wobec gojów. Ich zakłamanie to już "tylko" skutek uboczny "szlachetnych" pobudek i wyjątkowych zdolności do zdrad i intryg. Niedługo wyjdzie na to, że to Polacy są winni temu, że wybuchła II Wojna, szalał holokaust, powstały i działały "polskie obozy koncentracyjne", a skrzywdzony przez naród żydowski zacznie (o zgrozo - skutecznie!) dochodzić rekompensat za swoje krzywdy doznane - a jakże inaczej - od Polaków!!! Kolejnych, coraz bardziej bezczelnych kłamstw nie nadążymy już prostować, a naszej "wierchuszce" to zwyczajnie wisi, a co niektórym te brednie są nawet na rękę. Przyjrzyjmy się temu, kto w Polsce rządzi, a wiele absurdów będzie dziwnie łatwo wytłumaczyć. "Nasz" rząd coraz częściej będzie wyjeżdżał na swoje "posiedzienia" do Izraela, a kolejni premierzy tego ostatniego będą komunikować w knesecie, że wykup Polski, Węgier i Rumunii postępuje planowo. Czy to jakaś political fiction? NIE! TO SMUTNA RZECZYWISTOŚĆ. Życzę wszystkim dobrego samopoczucia w 2014 roku. WŁADYSŁAW BARTOSZEWSKI HONOROWY OBYWATEL IZRAELA
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Joe1964
10 lat temu Nasz język nie jest łatwy... ... ale "wogle" nie pasuje do poziomu meritum, z którym zgadzam się w 100%. "W ogóle" brzmiałoby trochę lepiej. Wiem, że się czepiam, ale "wogle" brzmi równie "fajnie", jak "wszczegle". Sorry za upiredliwość, ale to dowód na to, że czytałem z należytą Autorowi uwagą. Pozdrawiam wszystkich niepoprawnych. Okiem Młodego Oszołoma: Paradoks III RP.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Joe1964
10 lat temu On jest pełnosprawny... ...ale w sposób alternatywny. Pastwicie się nad biedaczkiem, a to jest po prostu wesoły chłopak. Gdzie się pojawi - tam go wyśmieją. 2 A imię jego 154 czyli arcyobciachowy sukces prezydęta Komorowskiego
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Joe1964
10 lat temu Współczynnik dzietności... ...polskich rodzin wynosi ok. 2,3 na wyspach brytyjskich i ok. 1,2 w Polsce. (liczby przytoczyłem z pamięci - z przeczytanego gdzieś, kiedyś artykułu) Granicą przeżycia narodu jest wielkość 2,0. Oznacza to, że wymieramy jako naród w swojej ojczyźnie, a przetrwamy na wyspach. Cud jakowyś? Nie. Oklepany u nas na różne sposoby termin "polityka prorodzinna" to w rzeczywistości pusty frazes - kolejna "ciemnota", którą się nam wciska, że niby ten "nasz" rząd taki wielce zatroskany o demografię itd. Ten wciskany nam kit łykamy z podziwu godną cierpliwością. Jak długo jeszcze? A na drzewach zamiast liści...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Joe1964
10 lat temu Ta pani... ...postanowiła sama się ukarać. Otto von Bismarck i jego pogląd na temat władzy i Polaków, jak widać, żyje i żył będzie jeszcze dłuuuugo, oj długo. Może od tego miejsca zacząć naprawę naszej Polski, która na naszych oczach przestaje być nasza? Po co? Po to, abyśmy przestali czuć się karani za to, że przyszło nam żyć w tak powikłanym kraju. Czas uczynić pierwszy, choćby najmniejszy krok. Jaki? Pokojowy, stanowczy. Jedno wyklucza drugie? Niekoniecznie. Czas pomyśleć zbiorową mądroscią Narodu, której nam jeszcze zostało, mam nadzieję...? Stać nas, Polaków, na to? Pozdrawiam wszystkich Niepoprawnych. P.s. Jak widać, ten artykuł jest wbrew pozorom bardzo inspirujący do myślenia. KATARZYNA BRATKOWSKA CÓRKA STEFANA BRATKOWSKIEGO
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Joe1964
10 lat temu Akcyjność działań... ...to niepisana dewiza tego pseudorządu. Takie działanie powoduje więcej szkody niż pożytku. Jeśli porównać wymiar tzw. sprawiedliwości do działania urządzenia, choćby odbiornika radiowego, to ten ostatni nie powinien być wrażliwy na działania typu: zbliżenie ręki, położenie, pozycję itp. Jeśli jest, to dążymy do tego, aby nie był. Jeśli już wypracujemy położenie anteny (chyba, że mamy sygnał z sieci antenowej), to mamy już pełnię szczęścia. Urządzenie działa stabilnie. Wracając do wymiaru tzw. sprawiedliwości, to nigdy nie będzie on typowym automatem, ale stabilność jego działania jest jak najbardziej pożądana. Prawodawstwo zmierzające do osiągnięcia maksymalnej stabilności to byłby już szczyt marzeń. Do czego zmierzam? To proste. Wyobraźmy sobie wspomniane już radio działające w warunkach zmieniających się nieustannie praw fizyki, zwłaszcza tych dotyczących elektromagnetyzmu, czyli prądu elektrycznego, rozchodzenia się fal etc. etc. Trzeba by wiecznie majstrować w układzie radia i tyle. Jak działa wymiar tzw. sprawiedliwości, jeżeli ciągle majstruje się w prawodawstwie, psując je raczej, niż naprawiając, wpływając dodatkowo na sposób jego egzekucji, każdy widzi. I co? I nic. Żadna to stabilność. Skuteczność osiągalna jest w stosunku do maluczkich, mafiozi to chodzące niewiniątka, immunitety chroniące przed mandatami zabezpieczają tych, którzy są ponad prawem. Przedwojenne regulacje prawne zapewniały nawet, na przykład, wdrożenie przez wyborców procedury odwołania posła, jeśli ten przestał spełaniać powierzoną przez nich misję. Wniosek? Czas sięgnąć do starych, wypróbowanych rozwiązań, przestać psuć prawo, przywrócić znaczenie podstawowym wartościom: odpowiedzialność - także za słowa, honor, działanie w dobrej wierze. Zacząć - koniecznie - od "góry". Proste, prawda? Tyle, że NIEWYKONALNE. W obecnych warunkach zgnilizna jest wszechobecna. Podobnie jest z głupotą, ale to już inny, zbyt obszerny problem. Co robić? Naprawiać. Jak? Skutecznie. Wskazówka: myśleć jak najczęściej, co pozostawimy następnym pokoleniom. Niby proste, acz niewykonalne. Dlaczego? Odpowiem nie wprost: nie wierzę, że panująca powszechnie nieświadomość dotyczy wszystkich Polaków. Są jednostki świadome, wybitne, oświecone. I co? I nic. Właśnie dlatego niewykonalne. Pozdrawiam niepoprawnych. Masakra na drodze jako objaw rozprzężenia
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Joe1964
10 lat temu Bronisław to... ...to prezydent na miarę naszych możliwości, parafrazując klasyka Bareję. Pozdrawiam wszystkich myślących. 0 Noworoczna nowomowa Bronisława
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Joe1964
9 lat temu Dobre pytanie ...na (PO) cholerę...? To kolejny przykład urzędniczego nowotworu toczącego Polskę. Poza tym POlicja bardzo ładnie się nazywa. Jeszcze trochę i na patrolu generała zobaczycie - tylu ich wyprodukują. Każdy taki generał ma ponadto pewną zaletę, jak cała reszta reszta urzędników - głosuje na PO. JE phremiehr bardzo ładnie się na ich tle prezentuje. Nie wystarczy powodów? Wg mnie wystarczy. Pozdrawiam wszystkich Niepoprawnych. 4 Święto Policji?-generałów na pewno.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Joe1964
9 lat temu Ludzieeee!!! Jako człowiek w podeszłym wieku i "technokrata" z dyplomem politechniki - proszę, wręcz błagam: PISZCIE PO POLSKU. Błędy ortograficzne - pal sześć interpunkcję, choć i ta nie jest bez znaczenia - to pierdzenie w doborowym towarzystwie, w jakim mam niewątpliwą przyjemność TU bywać. Pozdrawiam wszystkich Niepoprawnych. P.s.: z treścią wpisu zgadzam się w 100%. -2 SKANDAL z aferą POdsłuchową - NIE DA SIĘ ODCZYTAĆ DANYCH !
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony