|
14 lat temu |
GG - głos rozsądku |
Zgadzam się z argumentacją
pzdr
Milton |
|
Choroba świętych krów |
|
|
14 lat temu |
Szaleństwo Majki, ale nie Skowron |
Gangsta w czystej postaci, jak z murzyńskiego getta.
Przyszłość Polski w rękach młodych, wykształconych,
ładnie ubranych, znających języki obce aplikantów politycznych.
Już gotowi zamienić "plakaty na pałki"?
pzdr
Milton |
|
Ciemne strony "wysokich" standardów PO |
|
|
14 lat temu |
Danz |
Myślę, że za Obamusiem stoją mózgi Hillary. Gość bardzo przypomina Cartera pierwszego Prezydenta, znawcę handlu orzeszkami ziemnymi. Ustępstwa wobec Rosji i Chin, mogą zamiast zaspokoić ww państwa, doprowadzić do eskalacji żądań i wywołać napięcia. W takich okolicznościach nie trudno o histerię, szczególnie gdy sternik jest słaby.
pzdr
Milton |
|
Cios w imperium amerykańskie |
|
|
14 lat temu |
Załóżmy że ...do Spitfire'a |
Spitfire
Załóżmy, że uwierzyłem w objawienie "nieejakiego Włodka Surkowa z Australii", czy Davida Wilkersona ...i co mam robić po tym - nękać swojego proboszcza czy biskupa, czy robić zapasy kaszy gryczanej w bunkrze ? Gdybym internet odłączył, jako grzeszne narzędzie (bo szerzy porno), to nie wiedziałbym, że istnieje ktoś taki jak sympatyczny Spitfire.
Biblią można posługiwać się w różny sposób, gdyż jest to zbiór ksiąg pisanych na przestrzeni kilkuset lat, przez różnych autorów, w różnych czasach i o różnej mentalności. Ustanowiony przez Kościół Katolicki kanon Pisma Świętego odwoływał się do pewnej metodologii, pewnej zasady i systematyki. Niedopuszczalne było prywatne interpretowanie treści biblijnych. Po sporze realizmu z nominalizmem otwarta była brama do prywatnego odczytywania Biblii, co łamało monopol Kościoła Katolickiego w dziedzinie prawa do interpretacji tychże treści. Tą drogą poszła Reformacja. Nie nadaremnie protestanci zmienili kanon Pisma Świętego.
Okazało się jednak, że przy prawie do prywatnej interpretacji KAŻDA wspólnota protestancka, zrodzona z buntu wobec ortodoksji, narażona jest ze swojej natury na kolejne podziały i herezje w herezji. Taka jest protestancka Ameryka. Nieprzypadkowo tam powstawały takie sekty jak Świadkowie Jehowy itp. To w tych wspólnotach największe wzięcie mają teksty apokaliptyczne, które z reguły wiążą rozpad danej wspólnoty religijnej (chodzi o kościoły protestanckie)ze zdarzeniami politycznymi. Myślę, że tekst który podajesz w linku, ma właśnie taki charakter. Jest to klasyczny sekciarski tekst pisany w quasi- języku apokaliptycznym wywodzącym się z Biblii. Ameryki nie zrozumiesz bez studiowania wpływu sekt na jej myśl polityczną. Amerykańskie posłannictwo polityczne wywodzi się z tego myślenia. Pisma Ojców Ameryki, opierają się na Biblii i metodach jej odczytywania.
Zdecydowanie nie polecam łączenie nawiedzonych proroków protestanckich ze stanowiskiem Papieży. Wychodzi groch z kapustą.
pzdr
Milton |
|
Czas apokalipsy? |
|
|
14 lat temu |
Polskie sny o potędze |
Dziś nikt nie mówi o "bękarcie wersalskim", bo świat trochę się zmienił. Upadł nazizm i komunizm, upadł świat dwubiegunowy, Polska dalej pozostała bramą między Bałtykiem a Karpatami, między Europą a Euroazją. Pozostały przeklęte polskie problemy. Z kim, przeciwko komu i za jaką cenę ? Nasi sąsiedzi to ekstraklasa światowa w polityce zagranicznej,. Żeby chociaż z nimi rozmawiać, nie wystarczy być średniakiem, trzeba co najmniej im dorównywać. Polityka a'la Bartoszewski, czy a'la Fotyga nie wystarczą.
pzdr
Milton |
|
Czas na "nowoczesnych patriotów" |
|
|
14 lat temu |
Sine ira et studio - bez gniewu i namiętności |
Kuman, dziękuję za ciekawy tekst. Z zalecanych przeze mnie tekstów zwróć uwagę na tekst Józefa Mackiewicza prezentujący w sposób nietuzinkowy osobowość Studnickiego. Studnicki żył polityką i był człowiekiem honoru z XIX wieku. Znaczyło to, że człowiek honoru nie mógł kłamać. Polityka oznaczała wyrzeczenie się kłamstwa. Jeżeli nie była to prawda, to przynajmniej nie na taką skalę, jak w dzisiejszych czasach.
Przyznaję, że w Studnickim fascynuje mnie jego wolność w sądach, jego nonkonformizm, odpowiedzialność za słowo, świadomość, że każda kropla krwi polskiej, musi być chroniona, za wszelką cenę. Tego brakuje w dzisiejszych czasach.
A poza tym to S. Michalkiewicz wypowiedział kiedyś bardzo ciekawą myśl: "państwa dzielą się na poważne i niepoważne". Niemcy zaliczają się do tych pierwszych,Polska niestety do drugich. Jest to temat do b. poważnych rozmyślań.
pzdr
Milton |
|
Czas sięgnąć po myśl Władysława G. Studnickiego |
|
|
14 lat temu |
Młotku |
Wojna jest realizacją celów środkami przemocy i tu zgadzam się z Twoim stwierdzeniem. Sprawa trochę komplikuje się, gdy uznamy, że cel likwidacji irańskiego potencjału nuklearnego jest wspólny dla Izraela, USA, Iraku i Turcji + Jordania, Syria, Egipt ( do tych krajów dotarłoby promieniowanie jądrowe po ataku na Izrael).
Można konstruować tu różne scenariusz o wpływie sytuacji wewnętrznej ja sprawę zagrożenia nuklearnego przez obecny rząd Iranu np. : czy zdąży on osiągnąć gotowość do użycia broni jądrowej szybciej niż zmiotą go rozruchy wewnętrzne spowodowane spadkiem poziomu życia, czy demoralizacją władzy.
Bombardowanie Iranu przez Izrael ostatecznie pogrąży szanse obydwu krajów na poprawne stosunku (za Pahlawiego były to stosunki przyjazne).
Czas ucieka i nie wiadomo jak długo Amerykanom będzie udawało się stosowanie zasady "divide et impera" w stosunku do muzułmanów.
pzdr
Milton |
-1 |
Czy będzie wojna z Iranem? |
|
|
14 lat temu |
Ciekawe zestawienie faktów |
Zrobiłeś ciekawe zestawienie faktów. Warto iść za ciosem,wracam do interesów HEGEMONA tj. USA i tarczy rakietowej i dealu z Rosją. Okrążanie i próba blokady
Iranu bez udziału Rosji skazana jest na niepowodzenie.
Najlepiej byłoby, żeby Iran zaatakowała Turcja,
państwo członek NATO, którego zdecydowana większość mieszkańców wyznaje islam, mimo, że państwo deklaruje neutralność względem religii. Tureccy politycy wiedzą jednak, że nie mogą iść na to.
Pozostaje Rosja rozgrywająca mająca silną kartę przetargową. Cena jest b. wysoka, przejście na stronę amerykańską będzie kosztować Rosję trwałą utratę wpływów
w świecie islamskim, w którym prędzej czy później
nastąpi wołanie o integrację i próba ustanowienia
własnej hegemonii.
Tu pojawiają się interesy Polski, na którym poziomie
w amerykańskiej polityce zagranicznej lokuje się
nasze interesy. Wcale nie dziwię się Obamie, że w tym układzie wyższą rangę ważności nadaje dealowi z Rosją, która ma baaaardzo wiele do stracenia. O wiele więcej
niż Polska.
P.S. Warto zwrócić uwagę na załączone zdjęcie żołnierzy. Część żołnierzy ma napisy na hełmach. To są ci gotowi oddać życie za islam. Ciekawa ilu żołnierzy amerykańskich, gotowych byłoby ozdobić swoje hełmy podobnymi deklaracjami?
pzdr
Milton |
1 |
Czy będzie wojna z Iranem? |
|
|
14 lat temu |
Bardzo mało wiemy o państwie nazistowskim |
Boimy się mówić na temat przystąpienia Polski do sojuszu antykominternowskiego. Być może historia potoczyłaby się inaczej, może nie doszłoby do takich zbrodni ze strony Niemiec. Bardzo wiemy na te tematy.
Ostatnio w którymś z n-rów Europy padło stwierdzenie, że ekonomia Keynsa opierała się na opisie tego, co robił Hitler (skrót myślowy idzie oczywiście o Niemcy).
Jako ciekawostkę warto znać fakt, że po Niemcach z czasów wojny został państwowy system księgowania stosowany z modyfikacjami w PRL.
pzdr
Milton |
|
Czy należało iść z Hitlerem? |
|
|
14 lat temu |
Krach polityki giedroyciowej |
Niedawno, tu na NPP pisałem w podobnym tonie. Można postawić takim panom Mazowiecki, Michnik, Kuroń, Kwaśniewski, Kaczyńscy, Tusk ect. co. zarzut LENISTWA, BRAKU WYOBRAŹNI I ODWAGI W MYŚLENIU. Myśleli, że wystarczy poczytać paryską "Kulturę" i to wystarczy do "robienia" polityki wschodniej. Okazuje się, że nie wystarczy.
Operacja Pomarańczowa Rewolucja z punktu widzenia Polski była przedstawiana zgodnie z marksistowską dialektyką, gdzie jakoby ścierały się siły postępu z siłami reakcji. Ten prymitywny schemat sprzedawano w polskich mediach. Schemat ten wyznaczał zarówno postępowanie Kwaśniewskiego jak i Kaczyńskiego. Oglądając relacje z "walk" sił postępu z reakcją, widziałem to w konwencji starego filmu dla dzieci "Król Maciuś I", gdzie siły reakcji wypędzał lud za pomocą hasła "Tupnijmy, dmuchnijmy". Nie wiem dlaczego tzw. piękna Julia ma być bardziej postępowa od Janukowycza. Czy rzeczonemu Janukowyczowi właścicielowi pokaźnego pakietu w przemyśle metalowym naprawdę zależy na tym, żeby swoimi zyskami dzielił się jeszcze bardziej z Rosjanami ?
pzdr
Milton |
|
Czy warto jeść "banderowską" pomarańczę? |
|