Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treśćsortuj malejąco Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Milton
14 lat temu Jest tu szereg ciekawych zagadnień      Z tego co wiem, to właśnie budowa wież przekaźnikowych na terenie kraju była najbardziej kosztownym elementem całego projektu. Ciekawi mnie czy zaciągnięte na to kredyty, zostały już spłacone.     W przypadku sieci o. Rydzyka, kluczową sprawą jest sposób korzystania z zasobu jakim jest sieć kościelna. Pojawia się tu cała masa ciekawych problemów organizacyjno-prawnych np. czy proboszczowie związani byliby umowami biznesowymi, czy byłyby to umowy z ordynariuszami diecezji, czy może mamy do czynienia z umową z Episkopatem. wRodzinie - rusza nowa sieć telefonii komórkowej
Obrazek użytkownika Kirker
Obrazek użytkownika Milton
14 lat temu Problemem jest "demokratyczny" dostęp do broni a przemoc       Trenowałem kiedyś sporty walki,nawet byłem ich instruktorem. Mam sporo znajomych z tych środowisk, tak się składa, że również posługujących się bronią palną, a mam również znajomych psychologów i psychiatrów badających kandydatów do służb mundurowych. Swoją opinię formułuję w oparciu o doświadczenia własne, jak również całkiem sporej grupy osób, które w jakiś sposób miały do czynienia ze zjawiskiem przemocy i zetknięcie się z tym zjawiskiem, skłania do głębszej refleksji. Są ludzie i jest to wcale niemała grupa, którzy nie powinni mieć dostępu do pewnych rzeczy, czy umiejętności. Prowadzone badania wykazują, że do wykorzystania broni palnej bardziej skłonni są osobnicy o słabszej osobowości. Łatwość wykorzystania broni palnej do narzucenia woli, stwarza u nich pokusę wykorzystania broni. Skutek jest z reguły gorszy niż przy wykorzystaniu pałki, czy nawet noża.      Temat powszechnego dostępu do broni był w moim środowisku dosyć szeroko wałkowany. Część młodszych kolegów jest za, wśród starszych rzadko kto jest za. Prawdopodobnie mamy tu do czynienia ze zjawiskiem ewolucji oceny. pzdr Milton Legalne posiadanie broni - tak czy nie?
Obrazek użytkownika kryska
Obrazek użytkownika Milton
14 lat temu Jedna ze ścieżek kariery w profesjonalnym Wojsku Polskim Dedykuję to p. Igorowi Janke    Proponuję prześledzić ścieżkę kariery w profesjonalnej armii polskiej kierowanej przez cywilnego lekarza psychiatrę szeregowego ob. Ministra szeregowca Klicha.     Ty i twoja dziewczyna kończycie studia. Właściwie to nie wiecie, co będziecie po nich robić. Nikt na was nie czeka. Ale ... okazuje się, że oboje możecie zgłosić się do armii, po kursach nawet możecie załapać się na oficera. Wstępujecie do tejże armii i pobieracie się.      Okazuje się, że to jest niezły SOCJAL. Żona- oficer przy urodzeniu trójki dzieci                       i wykorzystaniu płatnych urlopów macierzyńskich,może do emerytury być w wojsku tylko 10 lat. Na poligony nie wyjeżdża, na misje zagraniczne również. Mieszkanie dostaną, a wojny i tak nie będzie, bo w NOWEJ EUROPEJSKIEJ RZECZYWISTOŚCI nie przewiduje się wojny. Fajnie jest ... wojsko jako metoda na zwalczanie bezrobocia. Och ! Jak czuję się bezpiecznie ! pzdr Milton Generał Skrzypczak musi zostać!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Milton
14 lat temu Życie przeżywamy w rodzinie Przede wszystkim Krzysztofie to gratuluję Rodziny.      U mnie kiedyś osobą integrującą był mój śp.Ojciec. Po jego śmierci, potem po śmierci brata okazało się, że każdy chodzi swoimi ścieżkami i pozostają wspomniane wesela i pogrzeby.     Niedawno kupiłem ciekawą książkę amerykańskich autorów pt. "Genogram", adresowaną do psychologów, terapeutów, lekarzy rodzinnych etc. Rzecz jest o metodzie opisu sytuacji rodzinnej za pomocą symboli graficznych, która pozwala na uporządkowanie ważnych zdarzeń w historii życia rodzin. Do tego dołączone są przykłady postaci historycznych np. Freuda, Roosvelta, czy Kennedy'ego. Bardzo polecam.     Mnie zainteresował pewien ciekawy aspekt związany z życiem rodziny. Brat mojego Dziadka osiedlił się w Ameryce. Kontakt z tą odnogą rodziny urwał się dawno temu, odnowił go wspomniany brat (potem znowu się urwał). Odwiedził "Amerykanów" i przywiózł masę ciekawych informacji o losach członków tej rodziny. Porównywałem ich zachowania z zachowaniami rodziny w Polsce. Wnioski były bardzo ciekawe. Chodzi o podobieństwa w zachowaniach, być może wynikających z DNA. Do tego dochodziły zdarzenia historyczne,które miały miejsce gdzieś w tle.     Zawsze lubię słuchać opowieści rodzinnych. Kiedyś myślałem, że to domena babć i czy starych zapomnianych cioć. Teraz wiem, że to jest ważne dla naszej tożsamości, naszej dumy wewnętrznej. Wszak każdy z nas jest ogniwem w rodzinie.   pzdr Milton Śluby, pogrzeby ...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Milton
14 lat temu Zbrodnia nieukarana   "Chłopcy" z SS byli wykształceni, eleganccy i robili porządek z "chłopcami" z SA, którzy byli chamscy, brutalni i nieobliczalni. Niemiecki Schmidt chciał spokoju i popierał elegantów z SS. SS było zakonem na czele którego stał Himmler, którego ideologią wywodziła się wierzeń i praktyk okultystycznych, bardzo popularnych w Europie w latach dwudziestych XX wieku.   W ramach SS były różne kręgi wtajemniczeń. Waffen-SS było dosyć nisko w tej hierarchii. Było to wojskowe ramię SS, rywalizujące z Wehrmachtem, w jego szeregi wcieleni byli ochotnicy z wielu krajów europejskich (Skandynawowie, Belgowie, Francuzi etc.), ale również Arabowie,Hindusi. Uczestniczyli oni w krucjacie antybolszewickiej. Obsługa obozów koncentracyjnych, czy lotnych oddziałów morderców była w odrębnej organizacji.   Dobrze jest to opisane w książce Jonathana Littela "Łaskawe". Mentalność zbrodniarza z SS świetnie opisana jest w książce Martina Pollacka "Śmierć w bunkrze". Wielu członków SS miało w swoim życiorysie w epizod w organizacjach studenckich - burszów. Był to temat poruszany niedawno w jednym z wątków tu na forum. Część zbrodniarzy z SS trafiła m.in. do Egiptu i Syrii. Było to "granie na nosie" Izraelowi. pzdr Milton Anioł Śmierci..morderca i potwór, który uniknął kary...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Milton
14 lat temu Polskie sny o potędze   Dziś nikt nie mówi o "bękarcie wersalskim", bo świat trochę się zmienił. Upadł nazizm i komunizm, upadł świat dwubiegunowy, Polska dalej pozostała bramą między Bałtykiem a Karpatami, między Europą a Euroazją. Pozostały przeklęte polskie problemy. Z kim, przeciwko komu i za jaką cenę ? Nasi sąsiedzi to ekstraklasa światowa w polityce zagranicznej,. Żeby chociaż z nimi rozmawiać, nie wystarczy być średniakiem, trzeba co najmniej im dorównywać. Polityka a'la Bartoszewski, czy a'la Fotyga nie wystarczą. pzdr Milton Czas na "nowoczesnych patriotów"
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Milton
14 lat temu Słowiańska dusza   Gdy głębiej zaczynamy próbować zrozumieć temat, to spotykamy się z problemem charakteru Słowian i ich wpływu na postrzeganie świata przez Polaków. Warto zastanowić się nad pasywnością, brakiem ekspansywności, nad "tutejszością" ludzi zamieszkujących obszar między Bałtykiem a Karpatami.       W pewnym momencie historycznym nasi sąsiedzi z północy wypożyczają nam dynastię Piastów, podobnie dzieje się z Rurykowiczami na Rusi. To dzięki ich energii gnuśność Polan zostaje przełamana. Na to nakłada się ekspansja Kościoła, który prócz Ewangelii daje solidną strukturę administracyjną wspierającą struktury państwowe. No i rozpoczynają się ciągłe wojny lokalne, wzmacniające organizacyjnie ówczesne państwo Polaków, plus unia z Litwinami. Dzięki temu powstaje struktura państwowa, osiągająca swoje apogeum w XVI w. Potem jest trochę wojen i upragniona sielanka. Pławienie się w swojskości, ale i kłótliwości, rokoszach ...warto czasami sięgnąć po "Pana Tadeusza". W tym czasie w Europie wieją inne wiatry. Przychodzą sąsiedzi i sielanka się kończy. Specjalistami od bolączek polsko-słowiańskich zostają poeci. To oni wyznaczają cele. Ambitne cele. Czy można je realizować ludźmi skorymi do sielanki ?    Wielki Projekt Polska skonstruowany przez Wielkich Ludzi leży. Został zastąpiony przez plewiącą się astrukturalną swojskość, przez niesterowność. Ludzie myślą, że tak musi być, że normą jest "chowanie głowy w piasek" i inne wyartykułowane przez Stana patologie. pzdr Milton Szkocki Kanadyjczyk Stan i jego pytania, na które nie byłem w stanie odpowiedzieć
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Milton
14 lat temu Bernanke -non fiction   Kiedyś na YouTubie oglądałem przesłuchanie rzeczonego Bernankego przed komisją w amerykańskim Senacie. Gość zachowywał się w niektórych momentach, jakby nie wiedział o co chodzi. Niedługo po tym został przez "Time'a" uznany człowiekiem roku. Chyba na planecie Ziemia. Mój znajomy ekonomista gdy jest w dobrym humorze zadaje swoim znajomym pytanie-torturę: jaki pieniądz mają USA ? Gdy pada oczywista odpowiedź, że dolar - zaczyna wywód, że USA NIE MAJĄ PIENIĄDZA, a dolar jest pieniądzem dzierżawionym przez rząd amerykański od tajemniczej organizacji jaką jest System Rezerwy Federalnej. Początkowo słuchałem jego wywodu z uśmieszkiem, ale po zastanowieniu przeszła mi chęć na ironię.    Wg autora książki Eustace Mullinsa "Secrets of the Federal Reserve" wszystko zaczęło się w roku 1913 w momencie narodzin FED-u i to t r w a. Co prawda niektórzy ten wątek zaliczają do narracji typu Spiskowa Teoria Dziejów. W cyt. książce jest b. ciekawy epizod związany z uwięzieniem wielkiego poety amerykańskiego Ezry Pounda, który przesiedział w amerykańskiej "psychuszce"  13 lat. Ponoć był to odwet za krytykę władzy FED-u. pzdr Milton Leszek Biały i koniec historii
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Milton
14 lat temu Antysalonie   Rozmawiamy o tzw. polskiej polityce wschodniej. Moim zdaniem, sytuacja opisana przez "czerwonego księcia" Giedroycia, że Polska rządzona jest przed dwie trumny Piłsudskiego i Dmowskiego jest nieaktualna. Została przez oświecone elity "rządami trumną Giedroycia".   Na Polską politykę wschodnią warto spojrzeć np. z niemieckiego punktu widzenia. Bardzo polecam lekturę książki niemieckiego historyka Martina Broszata "200 lat niemieckiej polityki wobec Polski" (I wyd. rok 1963 w Monachium, polskie wydanie 1999 Volumen). Są tam ciekawe wątki odnośnie relacji ukraińsko-niemieckich względem Polski. Giedroyć jest "świętą krową" Polsce.   Żadna z osób wymienionych od Mazowieckiego ... przez Michnika ...Kwaśniewskiego ... do Kaczyńskiego nie ośmieliła się inaczej postawić kwestię polskiej polityki wschodniej, nawet w formie ćwiczeń intelektualnych niż to robił Giedroyć. I nie chodzi o estetykę i imponderabilia którą prezentują Kwaśniewski czy Kaczyński, lecz o to jak prowadzona jest ta polityka wschodnia, o jej skutki. Jak to się dzieje, że prowadzona jest tak samo ? Odpowiadam: dlatego, że obaj panowie i nie tylko oni wierzą, że słowo Giedroycia jest słowem objawionym, które nie może być kwestionowane. Skutek jest taki, że występuje asymetria w korzyściach ze współpracy z Ukrainą. Bo jak to się dzieje, że Juszczenko popierany przez Kwaśniewskiego, Kaczyńskiego i GW robi woltę i wybiera na symbol Ukrainy, faceta - specjalistę od ludobójstwa. Dziękuję za taką politykę. pzdr Milton Czy warto jeść "banderowską" pomarańczę?
Obrazek użytkownika antysalon
Obrazek użytkownika Milton
14 lat temu Wielce szanowny Triarus vel Młody Tygrys   Wydaje mi się, że w twoich rozważaniach na temat ideologii brakuje odniesień do tez Karla Mannheima zawartych w jego dziele "Ideologia i utopia". Ideologia wiąże się ściśle z utopią. Utopia towarzyszy naszej cywilizacji od zarania. Platońska Atlandyta, czy jego Państwo są klasycznymi utopiami. Czy wielki Platon był bardziej filozofem, czy utopistą-ideologiem ?   Klasyczny podział filozofii na ontologię, epistemologię, etykę i estetykę zabezpiecza nas przed bezdrożami utopii i ideologii. Poszukiwanie mądrości czyli filozofia uczy pokory, gdyż spotykamy się z wielością założeń ontologicznych - warto sięgnąć do I t. Romana Ingardena "Sporu o istnienie świata", czy z wielością metod poznawczych. Problem zaczyna się, gdy jakiś filozoficzny punkt widzenia, jakaś metoda poznawcza służy do projektowania świata ludzi. Automatycznie pojawia się problem "prokrustowego łoża". Co robić z osobnikami, którzy odrzucają nasz genialny obraz świata. Obcinać nogi, czy wyciągać stawy ? Czym kończą się rządy filozofów ? Wystarczy spojrzeć na marksizm - filozofię, ideologię, quasi-religię, praktykę zdobywania i sprawowania władzy w państwie. Zaczęło się bardzo szlachetnie, od poszukiwania winowajców krzywd, jakich doznawali prości ludzie. Potem były poszukiwania i wniosek, że wszystkiemu winna walka klasowa i sławna 11 teza o Fauerbachu "Filozofowie różnie interpretowali świat, a chodzi o to, żeby go zmienić". Później były rewolucje, gułagi etc.   Czy autora "Upadku Zachodu" można uważać za guru, a studiowanie jego dzieł jest właściwym krokiem do znalezienia lekarstwa na problemy świata ? Wątpię. Jest to pisarz swoich czasów. Swoją filozofię, a właściwie ideologię wywodzący z biologizmu, podobnie jak nasz Dmowski. Myśl o kontrewolucji spenglerystycznej bardzo przypomina mi co do formy zewnętrznej książkę "Liberalna kontrewolucja" prof. Bronisława Łagowskiego. Warto byłoby zastanowić się, czy ona w Polsce miała miejsce.    Polecam przeczytać Romana Brandstettera wprowadzenie do "Pieśni o moim Chrystusie". Jest tam mądry i piękny fragment o ideologiach. pzdr Milton Myśli złote... no, może srebrne... a może zresztą ino tombakowe...
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony