|
|
11 lat temu |
Może Marsz Pokutny? |
Za jątrzące i nienawistne rozbrajanie Niemców i Rosjan przez nacjonalistów polskich w 1918? Proszę wyobrazić sobie - Bigosław w worku pokutnym jako ten Jurand pod Szczytnem. |
|
Gajowy, naprzód marsz! |
|
|
|
11 lat temu |
Byłoby śmieszno, gdyby nie było straszno! |
Bo my tu, panie, śmichy-chichy, a w kadłubie Titanica dziura wielka jak ego Tusków. Jakoś nie spodziewam się, żeby kolejne afery zachwiały układem sił w naszej polityce (tym bardziej, że ich nie ma - są tylko jakieś jątrzące pomówienia, co wykaże odpowiednia komisja albo rozgrzany sąd). |
|
Młody Tusk też się wkurzył! |
|
|
|
11 lat temu |
Obawiam się, |
że on tak pier....li całkiem na trzeźwo. |
|
Gajowy w składzie porcelany |
|
|
|
11 lat temu |
Ja też jestem optymistką, |
jeśli chodzi o przyszłość rodziny. W naturze wszelkie aberracje raczej nie utrzymują się zbyt długo, a my - chcemy czy nie - do świata natury na szczęście należymy. Poza tym wierzę w zwykły, zdrowy "chłopski" rozum, który porządkuje świat jak najprościej: kobieta - mama, mężczyzna - tata. |
|
Zawód: matka |
|
|
|
11 lat temu |
Zastanawiam się, |
czy Władysław Badylak, pochodzący z Bochni oficer Policji Państwowej, zamordowany w Twerze w 1940, to krewny Walentego? Nazwisko dość rzadkie...
|
|
STUDZIENKA BADYLAKA |
|
|
|
11 lat temu |
rap |
No cóż, teksty raperów mają własną poetykę i trudno je porównywać do wierszy Leśmiana. Ja na przykład za nimi nie przepadam, a jednak zamieszczony przez Ciebie utwór przy całej swojej "chropowatości" i prostocie porusza do głębi. Wielkie dzięki! |
|
Mali Polacy pamiętają o Małych Powstańcach |
|
|
|
11 lat temu |
Ja na miejscu Dobosza bym się nie dziwiła. |
Istotnie wielkie straty moralne poniósł Tusk junior z powodu jątrzącego i nienawistnego opisywania okoliczności jego zatrudnienia... Przecież on najzwyczajniej okazał się najlepszy spośród kandydatów, bo podobnie jak tatuś, "dotknięty jest przez Boga geniuszem". Czyż można odpowiadać za geny? A tu takie insynuacje... |
|
AS LOTNISKA im. LECHA WALENSY |
|
|
|
11 lat temu |
Pikieta? Protest? Stowarzyszenie? |
Panie dzieju, ja właśnie jestem "sfrustrowaną profesorką", której wiekowe liceum mimo prawie dwuletnich negocjacji, protestów, pikiet rodziców, uczniów, społeczności lokalnej pod Urzędem Miasta zostało zlikwidowane - bo ktoś miał chrapkę na budynek. I cóż? Stowarzyszenie z własną kasą? A jeśli nie ma się kapitału, jak zapewne Pańscy znajomi spod budki? Urzędy Pracy (przynajmniej w moim mieście) nie dysponują funduszami ma "rozruch" własnych firm osób bezrobotnych. W konkursach na dotacje unijne wygrywają ci, którzy mają dojście do Urzędu Marszałkowskiego, a nie jakieś przypadkowe typki, które chciałyby rozwinąć własną działalność. Wiem, bo sprawdziłam. Może istotnie pozostaje jedynie "kwękolenie" na "Niepoprawnych". Bo jakoś nie mogę wyobrazić sobie, że zaczynam konstruować bomby i mieszać koktajle Mołotowa. |
|
Piecza |
|
|
|
11 lat temu |
Żorż |
Porównanie Radka-Zdradka do Żorża Ponimirskiego jest chyba krzywdzące - dla Żorza oczywiście, który, mimo iż pomylony, ostatecznie potrafił publicznie zdemaskować Dyzmę. Czy Radek potrafiłby powiedzieć coś takiego o Donku czy Bronku (obaj jakoś Nikodema mi przypominają)? |
|
Radek, Żorż i Nikoś, czyli chłopaki z Oxfordu |
|
|
|
11 lat temu |
Polska polityka (czy raczej pseudopolska pseudopolityka) |
stała się przewidywalna do "bulu". Co jakiś czas mamy aferę (która oczywiście okazuje się nią nie być), Donald stroi groźne miny i zapowiada kolejną walkę z czymś tam (o czym nie wiedział, ale się dowiedział - z mediów) - i koniec. Gdybym była wyborcą PO, to zrezygnowałabym z popierania Tuska już choćby tylko z nudów. |
|
No i znajdź tu ministra |
|
