Komentarze użytkownika

Kiedy Tytułsortuj malejąco Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Kirker
14 lat temu Aleksandro [quote="Aleksandra"][quote="Kirker"]a co mnie będą obchodzić inne dzieci[/quote] -- to po pierwsze[/quote] Może tutaj dokonałem generalizacji, ale jeżeli Kowalski się zajmuje swoim dzieckiem, to średnio go obchodzi potomek Iksińskiego np. do jakiej szkoły jest posyłany czy jakie metody wychowawcze są stosowane. [quote="Aleksandra"]Z filantropią bywa różnie , lepiej zostawić państwowe szkolnictwo , tym bardziej , że wyniki uczniów czy studentów placówek niepublicznych są niższe niż tych pierwszych.[/quote] Państwo jest tutaj uprzywilejowanym monopolistą, więc ciężko sobie wyobrazić, żeby mogło być inaczej. Poza tym są lepsze i gorsze szkoły prywatne. Nazaretanki w Wa-wie czy Szkoła Europejska w Łodzi stoją na przyzwoitym poziomie. To są przykłady z Polski. Najlepsze szkoły w USA są prywatne - przykład Hotschkiss czy Mercersburg. Również jeżeli spojrzymy na czołówkę uniwersytetów światowych - exemplum Harvard, Yale - to uczelnie prywatne. Odnośnie prywatnego nauczania. Są w szkole lekcje języków obcych nowożytnych - takie przynajmniej jest urzędowe brzmienie. Prowadzenie ich jest, mówiąc eufemistycznie, słabe. Dlatego wszyscy posyłają swoje dzieci na dodatkowe lekcje do różnych szkół lingwistycznych - de facto mamy tutaj do czynienia z nauczaniem prywatnym. Tak samo, jak przychodzi czas matur, to nagle posyła się dziecko na korepetycje ze wszystkich przedmiotów, z których dany delikwent planuje zdawać, i wydaje się na to grube pieniądze. Czy zatem ta szkoła państwowa dobrze nauczyła? Wychodzi raczej na to, że ludzie dwa razy zapłacili za daną usługę. Odnośnie filantropii, to płacąc na fundację, wiedziałbym na co płacę i jakie są cele tej organizacji pożytku publicznego. Tak samo jest z tym modelem prywatnej oświaty, który proponuję. A płacąc na państwową szkółkę w postaci podatków - a idzie na to kilkadziesiąt miliardów złotych z podatków akcyzowych - to kupuję kota w worku. Skąd wiem, co przyjdzie do głowy kolejnym ministrom edukacji i czy moi potomkowie nie będą indoktrynowani lewicowymi poglądami*. A zastrzegam osobiście sobie tego nie życzę. *najśmieszniejsze, że ci lewacy to dzieci do katolickich prywatnych szkół posyłają. Szczyt hipokryzji... [quote="Aleksandra"]Co zrobić z masę niewyedukowanych analfabetów , którzy (...) mogą pewnego dnia (...) wyjść na ulice ? (...) Chyba , że chcesz potężną część kasy z podatkow przeznaczyć na policję , ale ja już wolę łożyć na ten pełen wad system oświaty .[/quote] Owszem, jako zwolennik nanny state chcę przeznaczać pieniądze głównie na armię, policję, sądy i służby wywiadowcze. Wyznaję tutaj zatem typowo konserwatywną wykładnię, że państwo jest od zapewniania bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. Jeżeli już mamy taką demonstrację, która niszczy wszystko na swojej drodze, to nie ma wyjścia, jak zwyczajnie ją ostrzelać. [quote="Aleksandra"]No i na koniec ... Drogi Kirkerze , o dzieci się dba nie dlatego , że ta inwestycja może się opłacić , bo już daleko wcześniej od Triversa niejaki Szekspir w "Królu Lirze" zauważył ułomność takiego myślenia , ani rownież nie ze względu na świadomość doboru krewniaczego czy tez siły samolubnych genów ....ale dlatego ,że się je po prostu KOCHA .[/quote] W sumie wyraziłem się w sposób trochę zoocentryczny, próbując wyjaśnić troskę o swoje dzieci, wywodząc to z ekologii behawioralnej/socjobiologii. Może podszedłem do sprawy od strony "samolubnych genów", ale mamy w sobie pierwotne instynkty. No i tu jest następny problem, na ile ten ewolucyjny spadek determinuje wszelkie nasze zachowania, ale to temat na inną dyskusję. W starych dawnych czasach starał się tak zadbać o wychowanie - oraz edukację - żeby na starość nie biedować. Wyjaśniłem to już na przykład w komentarzu do wypowiedzi Andrzeja A. To, że rodzic kocha dziecko, jest tak oczywistym truizmem, iż pozwolę sobie tego nie skomentować. [quote="Aleksandra"]I dlatego czternastoletnią nimfomankę ratowałbyś ze wszystkich sił , a nie oddawał pierwszemu lepszemu .[/quote] Wstydu bym nie zniósł, gdyby moja córka okazałaby się puszczalską lafiryndą. Wolałbym wydać za mąż, póki jeszcze można coś z tym fantem zrobić (zakładając, że inne metody nie odniosłyby oczekiwanego skutku) niźli żyć z piętnem, że jestem ojcem ladacznicy. Dodam, że osobiście postarałbym się przed tym zabezpieczyć wszystkimi siłami, fundując konserwatywne wychowanie w tradycyjnych wartościach. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Mea culpa
Obrazek użytkownika antysalon
Obrazek użytkownika Kirker
13 lat temu Aleksandro ja uważam, że w ogóle należałoby szkołę zreformować. Układ 6+3+3 uważam za bezmyślne małpowanie wzorców zachodnich. Moim zdaniem znacznie skuteczniejszy byłby 7+4. Szkoła zostałaby o rok skrócona i nie mielibyśmy dylematów, czy ma być picie na studniówce, czy też nie. Jestem za wzmocnieniem poziomu szkoły w ogóle, więc również i poziomu elementarnego. Poza tym nie zakładam, iż mózgowcy poszliby po szkole podstawowej do pracy. Tutaj należałoby część ludzi zwyczajnie odsiać. Matura dla każdego to zdecydowanie szkodliwy wymysł. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Biologia i galerianki
Obrazek użytkownika Błąd w systemie
Obrazek użytkownika Kirker
13 lat temu Aleksandro raczej nie chcą odsunąć Komorowskiego od władzy:) pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Chamstwo pod krzyżem, albo schizofrenia bezobjawowa (+rysunek)
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Kirker
14 lat temu Aleksandro postanowiłem napisać polemikę: http://niepoprawni.pl/blog/13/do-aleksandry-natura-totalitaryzmu pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista "Czy leci z nami... wiktymolog?!"
Obrazek użytkownika Milton
Obrazek użytkownika Kirker
14 lat temu Aleksandro Pinochet wykończył złodziei i morderców, którzy przez 3 lata niszczyli i szabrowali kraj. Właśnie takich ludzi pokroju Che czy Włodzimierza Iljicza. Dodam, że tamci zamordowali kilkadziesiąt tysięcy. Lewackie bojówki strzelały do ludzi... Już nie wspominam o marszach pustych garnków, kiedy wygłodniali ludzie wychodzili na ulicę. Tak ich bowiem Allende uraczył. Tamci po prostu zasłużyli sobie na taki koniec. Lewica za to przestała czuć się bezkarna. Obecnie już wie, że wobec swoich działań może napotkać zbrojny opór. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Urodzony fanatyk
Obrazek użytkownika gość z drogi
Obrazek użytkownika Kirker
13 lat temu Aleksandro ja nie zastanawiam się, jak kiedyś, po tysiącach lat będzie wyglądać człowiek. Nie jestem lamarkistą. A poza tym ludzie się stykają w innych sytuacjach niż szkoła. Najlepszych przyjaciół poznałem poza tą instytucją. Nie przewiduję zatem zaniku społeczeństw. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Biologia i galerianki
Obrazek użytkownika contessa
Obrazek użytkownika Kirker
13 lat temu Aleksandro a czy ja mówię, żeby komukolwiek coś zabierać? Archiwa można otworzyć bez żadnej armii kontrolerów. Jedna ustawa i jeden podpis wystarczyłyby do pełnej jawności w tym zakresie. Prawo jest prawem. Jeżeli jakieś przepisy zostały złamane 20 lat temu, przestępstwo nie uległo przedawnieniu, to należy je ścigać. Dura lex, sed lex! Korporacjonizm to jest patologia powstała na skutek istnienia interwencjonizmu państwowego. Ludwig von Mises nazywał taki ustrój faszyzmem lub interwencjonizmem. Polega on na spleceniu siecią powiązań wielkich korporacji oraz państwowej biurokracji. To się dzieje obecnie. Korupcja, ustawiane przetargi. Przepisy prawne to umożliwiają bardzo skutecznie, ponieważ mamy koncesje, licencje, pozwolenia, skomplikowane podatki, przepisy antymonopolowe, które służą do wykańczania konkurencji poprzez nasyłanie urzędasów... To jest obecny system. Współcześnie nie ma kapitalizmu. Tak mogą myśleć tylko lewicowi propagandziści, którzy próbują gasić ogień benzyną. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista SPiSowacenie mózgowia
Obrazek użytkownika antysalon
Obrazek użytkownika Kirker
14 lat temu Aleksandro [quote="Aleksandra"]Założenia podstawowe znają ,historię w ogólnych zarysach też , skutki rządów rożnych autorytarnych junt takoż.[/quote] Śmiem w to wątpić. Proszę zrobić ankietę u nastolatków w wieku 18 lat, zatem w świetle polskiego prawa mogących głosować, czy wiedzą na czym poszczególne doktryny polityczno-prawne polegają, zarówno w płaszczyźnie obyczajowej jak i gospodarczej. Najlepiej przepytać z najbardziej podstawowych jak konserwatyzm, liberalizm, socjaldemokracja, nacjonalizm. Nie mówię już tutaj, żeby wymagać odróżniania na przykład rexizmu i brazylijskiego integralizmu czy też obiektywizmu od minarchizmu, bo to już wyższy poziom wtajemniczenia. Po przepytaniu z tych najbardziej podstawowych już będzie można się złapać za głowę, że nie będą oni wiedzieli, na kogo na dobrą sprawę głosują. I jak tutaj można podjąć jakąkolwiek decyzję? Gwarantuję również, że znaczny procent populacji - że się tak wyrażę - starszej też nie ma zielonego pojęcia na czym poszczególne doktryny polegają. Wobec czego głosuje na tych, co więcej obiecają, a kraj doprowadzać będą stopniowo do ruiny (jak wszelkiej maści lewica), a nie na tych, co mówią wprost, że będzie krew, pot i łzy (jak prawica), ale za to państwo będzie się dobrze rozwijać. [quote="Aleksandra"]A przede wszystkim idą głosować za "chlebem " , w jakis sposób wiąże się to mocno z instynktem samozachowawczym , stąd dopóki jakieś szczwane gnojki -- demagogi nie zaczną obiecywać raju[/quote] Jeżeli ludzie głosują *za chlebem*, to oznacza, że będą głosowali za państwem, które będzie ich edukować, ubezpieczać, leczyć, regulować stosunki pracy, szeroko ingerować w gospodarkę itd. Popierać będą zatem socjalizm, który jest podstawowym elementem wszystkich totalitarnych ideologii. Właśnie socjaliści obiecują raj na Ziemi i że wszystkim będzie się żyło dostatnie i w dobrobycie. Więcej, tego typu partie to jest praktycznie cały polityczny mainstream. Proszę mi w Polsce pokazać dużą masową partię, która nie jest socjalistyczna? [quote="Aleksandra"]Zbiorowa mądrość lepiej chroni gatunek niż pomysły wybrańców .[/quote] Czegoś takiego jak zbiorowa mądrość nie ma. Tłum jako masa jest głupi i bezwolny. Jeżeli ktoś posiada mądrość, to są jednostki. Jeżeli by zrobić emergentną sumę mądrości jednostek w tłumie, wyjdzie ona ujemna. Więcej jest bowiem głupich niż mądrych - swoją drogą, jak ludzie głupi mogą decydować o kształcie państwa, przecież to jakby kazać całki w n-wymiarowej przestrzeni niepełnosprawnym intelektualnie kazać obliczać! - poza tym dochodzą jeszcze efekty związane z psychologią całych grup, czyli chaos deterministyczny w tym układzie. Można to wyjaśnić na prostym przykładzie. Jeżeli mamy grupę osób i ktoś się z nimi nie zgadza, raczej nie będzie chciał się wyłamywać i narażać się na ostracyzm. Tak więc może myśleć, co innego, a odda głos na takie ugrupowanie, żeby nie wywołać sporów. Może się to wydawać dziwne, infantylne i głupie z naszego punktu widzenia, lecz tak postępuje większa część ludzi. I jak tutaj zatem akceptować demokrację? [quote="Aleksandra"]Nazistowski i komunistyczny totalitaryzm zderzony ze sobą doprowadził do klęski obu stron [/quote] Nazizm upadł w wyniku konfrontacji z komunizmem. Zresztą istnieją pewne przesłanki, że Stalin doprowadził do objęcia władzy przez Hitlera w Niemczech. Zapobiegł na przykład koalicji KPD i SPD. Wożd' traktował zatem Hitlera jak swoisty lodołamacz. Nieprawdą jest jednak, że komunizm poległ w tej walce. Komunizm przedstawił się jako pogromca "faszyzmu" i "zamordyzmu". Stał się systemem bardzo lubianym na Zachodzie, który za dobrą monetę traktowany był przez szereg intelektualistów. Przecież pokolenie 1968 to nie było nic innego jak komuniści - maoiści, trockiści, staliniści, którzy wyimaginowali sobie, że walczą z opresyjnym, konserwatywno-kapitalistycznym społeczeństwem w imię lepszego jutra (tj. "wolnościowego komunizmu"). Komunizm do tej pory jest przez lewicę podziwiany i wynoszony na piedestał. Jego zbrodnie są usprawiedliwiane w bardzo infantylny sposób, że to niedobrzy ludzie zabrali się za wcielanie w życia dzieła Marksa i Engelsa. [quote="Aleksandra"]Ot wielkie sny o potędze i wyjątkowości wybrańców , których już nikt nie był w stanie kontrolować ,z chwilą kiedy przejęli wszystkie organy państwa .[/quote] A obecną demokratyczną władzę można kontrolować? Wystarczy, że szefowie największych partii umówią się między sobą, zarządzą dyscyplinę partyjną i są w stanie każde prawo przeforsować, włącznie ze zmianą konstytucji. Tak więc demokracja okazuje się również iluzją. Zależy jeszcze ile to państwo będzie miało organów. Totalitaryści podobnie jak inni socjaliści zwiększają ich ilość - wprowadzają na przykład przymusową szkołę. Dlaczego? Po to, żeby ludziom od małego sączyć jedyną słuszną ideologię. W ZSRR był to komunizm, w Unii Europejskiej jest to polityczna poprawność i tzw. europeizm. Negują rolę rodziców w wychowywaniu dzieci. [quote="Aleksandra"]Naprawdę demokracja ma swoje zalety . I nie jest stagnacją jak autorytaryzm z definicji narzucenia jednej wizji rządów .[/quote] Na autorytarnym rządzie zmiany wymusza polityka międzynarodowa. Wprowadzane zmiany następują, bo są konieczne. Jeżeli nie ma potrzeby ich wprowadzania, nic nie zachodzi. W demokracji jedyną zmianą jest często przyrost ilości urzędników państwowych. Kolejna ekipa coś wymyśla, więc ilość biurokracji rośnie w tempie geometrycznym. W efekcie rosną również podatki oraz ilość prawnych kuriozów. Mainstream polityczny w innych kwestiach zajmuje się tylko i wyłącznie gadulstwem. [quote="Aleksandra"]O efektach autorytaryzmów w cywilizacji łacińskiej też wiadomo , może nie było tak "efektownie" jak ze 100 tysiącami piramidy czaszek , ale danina krwi na potrzeby zachowania ciągłości koronowanych rodów jest ogromna .[/quote] A demokratycznie wybrane rządy doprowadzają do depopulacji, legalizując aborcję, eutanazję, promując homoseksualizm, rozwiązłość seksualną, która to prowadzi do roznoszenia się AIDS i innych chorób wenerycznych. Poza tym wojna jest elementem historii ludzkości od zawsze. Była, jest i będzie. Pacyfizm jest lewicową mrzonką dla pięknoduchów i idealistów. [quote="Aleksandra"]W sumie odniesienia historyczne do aktualnej rzeczywistości są jakąś busolą , ale ze względu na ewolucję form władzy , właśnie w stronę zabezpieczającej spokój społeczny demokracji , nie można ich beztrosko przywoływać jako wzorców .[/quote] Demokracja spokoju społecznego nie zabezpiecza. Nie stanowi żadnego wentylu bezpieczeństwa przed wyznawcami różnych dziwnych systemów. Na przykład nie chroni nas przed socjalizmem i absurdami prawnymi przezeń generowanymi. Demokracja jako taka prowadzi do socjalizmu, a ten prowadzi do totalitaryzmu. [quote="Aleksandra"]Zmienia się świadomość , poczucie wartości , władza musi nadążać , a nie powziąć przekonanie , że bydłem da się sterować . To jest nawet na krótką metę niewykonalne i nieetyczne[/quote] Właśnie ci demokraci uważają, że bydłem da się manipulować. Tak myślą przedstawiciele partii politycznego mainstreamu, że ludzie to bydło, którym można z łatwością manipulować za pomocą prostych chwytów socjotechnicznych. W sumie to oni mają nawet rację, co wykazałem wyżej, ponieważ tłum jako taki jest głupi. Oni potrafią tą właściwość wykorzystać. Poza tym, jak wyjaśnić popularność demagogów inaczej niż w ten sposób? [quote="Aleksandra"]Demokratyczny liberalizm nie może być podstawą totalitaryzmu , bo nigdy nie opowiadał się za elitarnym sposobem sprawowania władzy .[/quote] Ależ może być. Demokratyczny liberalizm prowadzi do socjalizmu, a ten do totalitaryzmu. I nie chodzi tutaj o elitarny sposób sprawowania władzy, tylko samą dynamikę tłumu i jego decyzji. A podejmuje je tak, aby sobie zapewnić jak największy dobrobyt. A ten kończy się rozrostem instytucji państwa, a w końcu totalitaryzmem. To jest mechanizm zapadkowy, a wszystko leci zupełnie jak domino. [quote="Aleksandra"]To nie tak , i faszyzm i komuchowo to wykrzywiony autorytaryzm [/quote] Faszyzm i komunizm to szczytowe formy rozwoju socjalizmu, a pośrednio również demoliberalizmu, co wykazywałem wyżej. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista "Czy leci z nami... wiktymolog?!"
Obrazek użytkownika Milton
Obrazek użytkownika Kirker
14 lat temu Aleksandro jeżeli chodzi o pedofilów, to cała sprawa jest wykorzystywana instrumentalnie moim zdaniem. Chodzi tu o zwiększanie kompetencji Jugendammtów i dążenie do scenariusza lacedemońskiego, państwowego wychowywania dzieci. Jeżeli chodzi o homoseksualizm, moim zdaniem, to sprawa środowiskowa. Nie dowiedziono nigdy, że się dziedziczy. Próbowano tworzyć różne modele jego ewolucji np. przez dobór krewniaczy, ale nic z tego nie wyszło. Nie wykazano genetycznego determinizmu tego rodzaju zachowań. Czy znamy na przykład geny i białka, które mogą go wywoływać? Ja mogę odpowiedzieć, że nie. Żeby coś takiego wykazać, to trzeba by znaleźć myszkę o homoseksualnych skłonnościach, uśmiercić ją, mózg na homogenat, wyizolować całe mRNA, następnie stworzyć EST-a. Potem to wszystko poskładać do kupy i wyłączać u innych myszek poszczególne geny - oligonukleotydy antysensowne, RNAi, również wywoływać nadekspresje - na przykład wprowadzając do mózgu AAV z danym genem na mocnym promotorze. To nie takie proste wykazać. Poza tym obecnie taka moda, że wszystko musi być zapisane w genach. Poszukiwanie pewnych rzeczy na tym poziomie moim zdaniem nie zawsze musi mieć racjonalną przyczynę. Należy się zastanowić tutaj, czy homoseksualizm nie jest wywoływany przez czynniki środowiskowe. Jeżeli można zatem stać się homosiem, można przestać nim być. To w aspekcie przymuszania osobników o takich skłonnościach. W kwestii empatocentryzmu nie wyjaśniłem do końca światopoglądu Singera. On uważa na przykład, że aborcja może być dozwolona do... 3 miesiąca życia dziecka. Tak samo jest za pełnym dopuszczeniem eutanazji. Jest zwolennikiem przymusowej sterylizacji osób ułomnych. Według niego zwierzęta mają mieć więcej praw niż niektórzy ludzie. Dla mnie to jest obłęd. Filozofia co najmniej cudaczna. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Przestępstwo zoofobii i Front Wyzwolenia Minerałów
Obrazek użytkownika Milton
Obrazek użytkownika Kirker
14 lat temu Aleksandro konserwatyści są różni. Ja jestem uważany za skrajnego prawicowca na prawo, od którego jest tylko otchłań. Fakt jest taki, że obecnie nawet wśród konserwatystów znaczna część akceptuje ten system. Z tego powodu jestem niejako żywą skamieniałością;). Jeżeli nie walczyć z demokracją, to wprowadzać na przykład różne cenzusy. A liberte, egalite, fraternite to tak naprawdę pustosłowie. pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista Do Aleksandry: natura totalitaryzmu
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb

Strony