|
10 lat temu |
"Nie postoi dom skłócony" |
Ksenofont prawił: Bez zgody ani państwo nie może egzystować, ani rodzina.
Z drugiej strony, porzekadła dowodzą, że "gdzie bracia, tam kłótnie", albo: "gdzie najwięcej kłótni, tam najwięcej miłości".
Moim zdaniem: "lepiej otwarcie się kłócić, niźli skrycie szkodzić",pamiętając jednak o tym, że:"wspólne niebezpieczeństwo należy odpierać zgodą".
Contesso, dziękuję za życzenia! |
-3 |
Mąż idealny |
|
|
12 lat temu |
Alejami z paradą będą szli defiladą... |
tak jak marzył Ziutek Szczepański... |
|
Durni cudzoziemcy |
|
|
9 lat temu |
Ani metra... |
Jarosz: "... Ani metra ukraińskiej ziemi nie oddamy ani Rosjanom, ani Polakom , ani tym bardziej Żydom..."
Czas płynie, a Jarosz zamiast na piedestał, wdrapał się na czarną listę:)
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/interpol-na-wniosek-rosji-poszukuje-dmytro-jarosza-z-prawego-sektora/md4q4
Rosjanie chcą jego głowy, żydowski premier (techniczny) objął władzę w państwie, a on sam, w okrążeniu na Donbasie.
Wcale się nie zdziwię, kiedy okaże się, że wkrótce, w Polsce będzie szukał schronienia.
Pozdrawiam
|
1 |
Zrobimy im drugi Katyń |
|
|
10 lat temu |
Artykuł z prasy podziemnej dotyczący Powstania Warszawskiego |
"Chrobry Szlak" kieleckie 9 wrzesień 1944
Patriotyczny komitet i Warszawa
Nie ma dnia, żebyśmy nie słyszeli z Londynu o zabiegach naszego Rządu, mających na celu danie pomocy walczącej Warszawie. W przemówieniach radiowych poszczególni ministrowie wyrażają bohaterskim Rodakom w Stolicy swoje najwyższe uznanie i hołd ich męstwu.
Na cały świat płyną z Londynu wieści o barbarzyństwie niemieckim.
Rząd nasz czyni wszystko, co jest w jego mocy, by walkę Warszawy uczynić głośną - by wszyscy wiedzieli, że Polacy z bronią w ręku zdobywają swą wolność.
Nie dość oczywiście na tym - z komunikatów generała Bora wiemy, że prócz wyrazów hołdu, dowodów troski, jest i realna pomoc w postaci broni i żywności.
Wszystko to jest dziełem naszego Rządu w Londynie, który od Warszawy oddalony jest o tysiące kilometrów, a najbliższe lotnisko aliantów zachodnich niewiele bliżej.
Tymczasem, kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy leży miasto Lublin, gdzie przebywa tzw. Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, a lotniska sowieckie są pod Warszawą.
Wymieniony Komitet również wysyła w świat manifesty, wezwania, przeróżne odezwy. Ustalił granice Polski bez Lwowa, oddał to miasto wraz z zagłębiem naftowym radzieckim Ukraińcom, tym samym, którzy wyrżnęli około miliona Polaków, a radzieckiej Litwie oddał Wilno – „by uniknąć niesnasek sąsiedzkich”, wzywa nas do walki z Niemcami.
Do walki, którą i bez porady Komitetu prowadziliśmy i prowadzimy!
Ale Komitet nie mówi nic o Warszawie!!!
To, że tam w straszliwych warunkach walczą Rodacy, że giną, bo nie mają broni, że z naszej Stolicy, jeśli tak dalej pójdzie, nie zostanie kamień na kamieniu,
To wszystko zda się „patriotycznego” komitetu nie obchodzić!!!
Owszem: po raz któryś tam z rzędu wyrażono z tamtej strony hołd „bohaterskim obrońcom ghetta warszawskiego z r. 1943”. Ale polskie powstanie w Warszawie w r. 1944 nie leży na sercu Komitetu z Lublina!
Dlaczego tak jest?!-
Jasna rzecz: Komitet rekrutuje się z najbardziej skundlowaciałych komunistów wszelkich odcieni. I członkowie jego dobrze wiedzą, że cała Polska uznaje tylko jeden Rząd Londyński.
I prześwietny Komitet wie dobrze, na jaki opór natrafi w Kraju, więc prędko doszedł do wniosku: im więcej „Faszystów” wyrżną, tym lepiej!
Komitet sobie spokojnie siedzi, patrzy i liczy: jeden strzał niemiecki – to jeden zwolennik Londynu, a przeciwnik Lublina mniej. Komitetowi w to graj!
Przypuszczamy, mało: jesteśmy pewni, że gdyby to obecnie Niemcy likwidowali getto warszawskie, wszyscy członkowie ( a ghettowi kuzyni) „patriotycznego polskiego komitetu” dzień i noc, aż do schrypnięcia piętnowaliby bestialską zbrodnię. Lotnicy radzieccy lataliby eskadrami nad Warszawą ze zrzutkami, a „generał” Berling wiódłby swe terroryzowane oddziały na pomoc „współobywatelom demokratycznej Polski”.
Lotniska sowieckie są blisko Warszawy, ale pomocy z nich nie otrzyma,bo tam walczą, krwią zjednoczeni, Polacy w szeregach” faszystowskiej” Armii Krajowej!
Bo tam walczą Polacy, którzy nie chcą pójść na służbę do Rosji Sowieckiej!
|
|
Kto? |
|
|
10 lat temu |
Bezinteresowność uchodzi za głupotę |
jakąś, godną pożałowania ułomność charakteru, typową dla "jeleni".
Podejrzliwość uwłacza i zniechęca. Odbiera zapał i podważa sens inicjatywy.
Z drugiej zaś strony, gdyby jej nie było, jak łatwo wpadalibyśmy w sidła różnych oszustow i łowców zysku.
Równowaga musi być we wszystkim i umiar:)
Mord ze strachu... Czesiek by na nich nie doniósł, ale oni nie byli tego pewni. To była ich walka o życie. Może, gdyby nie te solidne ziemianki, przenieśliby się gdzieś dalej. W głąb puszczy.
Szkoda było Żydom opuścić wygodne kryjówki. Wybrali inne wyjście.
Ale, jak czas pokazał, niewiele na tym zyskali. Jeśli w ogóle można uznać za zysk to, co się stało później.
Pozdrawiam serdecznie, Jacku
|
1 |
Okrągła Rocznica |
|
|
10 lat temu |
Bibrus |
Dzisiejsze wystąpienie Jarosza jest bardzo wymowne. Czy wstrzemieźliwość Kijowa może być podyktowana wytycznymi Zachodu?
Znaczyłoby to ni mniej ni więcej, ale cichą zgodę na rozbicie państwa. Kompromis z Rosją?
Co zrobi Prawy Sektor?
http://www.kresy.pl/wydarzenia,ukraina?zobacz%2Fjarosz-oskarza-wladze-ukrainy-o-biernosc-video#
Pozdrawiam
|
1 |
Czy to już? |
|
|
10 lat temu |
Ciekawe, że Japończycy potrafią docenić polską ofiarność |
przedstawiając swoim rodakom postać Witolda Pileckiego, Hiszpanie tworzą "fanclub" polskiego wojska, a Żydzi ciągle swoje, w tym samym chórze z Rosjanami i Niemcami.
Mnie, tacy ludzie jak ppor Jerzy Woś ps. Farys, który skoczył w czeluść klatki schodowej na Montelupich, z ubekiem w ramionach, zawsze nakłaniają do refleksji.
Znasz utwór o Witoldzie Pileckim, który sprawia, że "brzęczą ostrogi"?
[video:[video:http://youtu.be/A0iGqOLTQLU]
[video:http://www.youtube.com/watch?v=A0iGqOLTQLU] |
|
Nie giń Polsko! Ja za ciebie zginę... |
|
|
10 lat temu |
Czy można się dziwić, że przemilczano Rocznicę? |
Obawiam się, że niewielu to obeszło.
Mam wrażenie, że tracimy coś bezpowrotnie...
Może powinno się wydrukować kalendarze, które przypominałyby nam o rocznicach ważnych dla Polski i Polaków wydarzeń? Chętnie bym taki kupiła.
Ja też zapomniałam, a przecież znam, wiem o tragedii w Koniuchach.
Pozdrawiam
|
10 |
Koniuchy. Żydowska zbrodnia na Polakach. |
|
|
11 lat temu |
Czy ta "orkiestra wojskowa" widziała naszych Ułanów? |
Pięknie prezentowali się jeźdźcy w polskich mundurach na czele Marszu Patriotów:)
Ci, z nosami w lodach, nie mieli pojęcia kto to idzie. Uważali, że to jakaś, bliżej nie określona, sekta religijna:)) Cóż, w mediach przed i po - cicho:)
Kiedyś, Procesji na Święty Krzyż, ustąpili nawet Kozacy.
|
|
Konstytucja 3 Maja: już wtedy w ławach Polskiego Sejmu zasiadali zdrajcy. |
|
|
10 lat temu |
Dla nich: fragment pieśni |
którą śpiewali w białostockich lasach:
...Święty Pioter nam bramę otworzy
Spyta, kto z Partyzantów tu jest?
Wejdziesz w Ogród Wolności i Zorzy
Boś jest Polak i walczyłeś fest... |
|
Dzisiaj ziemia białostocka odsłoniła "zasługi" generała |
|