|
|
12 lat temu |
Debata? jaka debata? |
Króciutko, jako gość z branży, polecę post Piotra Koniecznego, który ZOSTAŁ ZAPROSZONY na debatę w KPRM:
http://niebezpiecznik.pl/post/odmowilem-premierowi-czyli-jak-minister-boni-zaprasza-niebezpiecznik-na-obywatelska-debate-dotyczaca-wolnosci-i-praw-w-internecie/
Z tego co zdążyłem się zorientować wśród znajomych, była to ogólnie stosowana praktyka, której innym wariantem był całkowity brak zaproszenia, lecz wpisanie na opublikowaną w sieci listę zaproszonych. Zawsze można później powiedzieć - miał być, ale olał sprawę, więc sam wykluczył się z debaty.
Było natomiast z całą pewnością szerokie grono krewnych i znajomych królika, które zadawało bardzo wnikliwe pytania i otrzymywało bardzo mądre odpowiedzi pana premiera. Te odpowiedzi możemy już nawet prześledzić w necie: premier powiedział... premier zapewnił... a nawet premier przeprosił "...przeciwników ACTA za tryb konsultacji umowy. - Macie poczucie, że konsultacje społeczne, jeśli chodzi o ACTA, były niewystarczające. Padliśmy trochę ofiarą rutyny. Jest mi przykro, bo trochę czasu i dobrych chęci, energii włożyłem w to, żeby z przedstawicielami środowisk użytkowników internetu spotykać się i dość otwarcie rozmawiać -".
Przepraszam, muszę przerwać na chwilę i udać się po chusteczkę. Wzruszyłem się...
No już jestem z powrotem:
Premier też zrugał - jak to określili internauci obserwujący debatę (jacy???) - ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego [za GW]
Do tego, premier "...zastrzegł, ...zapewnił, ...nie dopuścił... i podkreślił!"
Na koniec podobno wystąpił Zbigniew Hołdys, ale o tym przeczytacie w następnym "Uważam Rze" u Mazurka.
Pocieszające jest, że pomysły sztabu PR pana premiera są coraz gorsze.
pozdr...
/benjamin |
|
Ukryty wielbiciel. |
|
|
|
12 lat temu |
@nurniflowenola |
Sorry... lenistwo to straszna rzecz. Stąd skrót nicka.
Obiecuję poprawę :-)
Nie czytałem wcześniej skąd ten nick, ale w wolnej chwili zerknę, choć chyba nie muszę :)
pozdr...
/benjamin |
|
Zdziczenie, a może po prostu retorsja |
|
|
|
12 lat temu |
about rebus dla Nurniego |
Chyba nie załapałeś :-)))
Chyba, że to ja źle rozkminiłem Twój nick ;-)))
see you next time Nurni, bo mam wrażenie, że zaczynamy wyczerpywać cierpliwość naszego gospodarza i jeszcze gotów nam bana zaserwować ;-)))
pozdr...
/benjamin |
|
Zdziczenie, a może po prostu retorsja |
|
|
|
12 lat temu |
@Dixi |
Mnie specjalnie Twój styl nie razi, choć czasami zdarza Ci się przeszarżować (IMHO oczywiście). Tyle, że z kilkoma osobami już się nie pospierasz.
Hmmm... cytujesz Słonimskiego? A wiesz jakie nauki przekazał mu ojciec, pan Piotr Słonimski? "Jeśli nie wiem jak się zachować, na wszelki wypadek zachowuję się przyzwoicie"
Aha i na koniec zerknij: niezalezna.pl/22961-lichocka-o-socjotechnice-nienawisci
Walczymy przeciw systemowi o stabilnych fundamentach opartych na systemowym kłamstwie. Co poniektórzy koledzy z Niepoprawnych, dali im broń do ręki.
I nie mów mi później, że nie ostrzegałem ;-)))
Do następnego starcia Dixi...
pozdr...
/benjamin |
|
Zdziczenie, a może po prostu retorsja |
|
|
|
12 lat temu |
@Dixi about AT |
Nie chcę wchodzić w rolę adwokata AT, bo też nie do końca się z nim zgadzam. Natomiast rozumiem, że mógł poczuć się... no może inaczej - mógł poczuć chęć do opuszczania Niepoprawnych. Wolno mu.
Na koniec się odszczeknął, jak sam to określił, a Ty przytoczyłeś. Znowu... nie chcę oceniać czy słusznie czy nie, czytając komentarze (wcześniejsze) do jego bloga jestem w stanie domyśleć się, że dopiekły mu i wzbudziły chęć rewanżu.
Niepokojące znacznie bardziej jest to, że sprawa, która w sumie powinna nas zjednoczyć, bo chyba nikt na tym forum nie ma wątpliwości co do roli i postawy W. Szymborskiej, spowodowała głupie kłótnie i rezygnacje.
A co do opinii o "rzucaniu pereł przed wieprze", nie przywiązywałbym do tego zbytniej wagi - zagrały emocje, które z czasem opadną. Sam też nie jesteś bez winy, czasami jechałeś po bandzie.
pozdr...
/benjamin |
|
Zdziczenie, a może po prostu retorsja |
|
|
|
12 lat temu |
@Dixi |
Dixi,
Nie nazwałeś Szymborskiej ścierwem. Racja. Ale takie określenie (dokładnie) padło na Niepoprawnych, a Ty swoją obroną wyrażania tak dosadnych "opinii" i znanym ogólnie cytatem z Jana Pawła II niejako "podpisałeś" się pod nim.
Stąd ten akapit w moim poście.
A Twoja paralela do golenia głów kurwom w czasie okupacji chyba nie do końca trafiona.
pozdr...
/benjamin |
|
Zdziczenie, a może po prostu retorsja |
|
|
|
12 lat temu |
@nurni |
Nurni, racja, trudno mi zrozumieć co chcesz (i nie tylko Ty) osiągnąć, poprzez obrzucenie wulgarnymi epitetami zmarłej. Możesz mieć takie zdanie jak przedstawiłeś. Powiem więcej - masz rację, atak na ś.p. Lecha Kaczyńskiego był perfidną mieszanką kłamstwa i pomówień, podczas gdy w przypadku Szymborskiej - epitety pojawiające się na Niepoprawnych mają oparcie w faktach.
I co z tego? W naszej "sarmackiej" kulturze wykształcił się przez wieki pewien dobry (moim zdaniem) obyczaj, że śmierć stanowi pewną cezurę, poza którą warto jest stonować wyrażane opinie. Nie wiem skąd się to wzięło - może dlatego, że martwy nie może się już bronić więc niehonorowo jest mu dokopywać?
Jestem przeciwnikiem sentencji, że o zmarłych mówimy tylko dobrze, bądź wcale. Uważam jednak, że pozostając przy swoich opiniach, nie musimy ich obrażać i demonstrować radości z ich śmierci. A ostateczny sąd i tak nie należy do nas.
Piszesz: "A równanie Tarasa i ekscesów pod krzyżem na Krakowskim Przemieściu z obelgami pod adresem Szymborskiej jest ohydną manipulacją."
Ja dwukrotnie powoływałem się na casus Tarasa i Palikota. W żadnym przypadku nie stawiałem znaku równości pomiędzy WYDARZENIAMI. Natomiast język i przekaz niestety są tożsame, o czym zresztą wprost i z dumą (!) pisze kilku kolegów na Niepoprawnych. Sprawdź.
Kto więc następny pod pręgierz? Może... Andrzej Tatkowski? Nie... ten już zlinczowany, ośmielił się mieć inne zdanie. Pojechaliście go chłopaki tylko nieco łagodniej od Szymborskiej. Gość słaby z łaciny był.
Sic fata tulere...
Taki rebus specjalnie dla Ciebie. Jak wpadniesz o co chodzi przeczytaj całą kartkę ;-)
pozdr...
/benjamin |
|
Zdziczenie, a może po prostu retorsja |
|
|
|
12 lat temu |
Zdziczenie czy retorsja? |
Oho... to chyba o moim wpisie.
Nie Nurni, to nie jest to samo. Ale mechanizm jest ten sam.
Jestem jak najdalszy od ukrycia drogi jaką przebyła Szymborska (której nie lubię), Miłosz (kolejny ze "świętych" salonu) czy Gałczyński, którego kocham za "Pieśni" i staram się nie pamiętać za wiersze stalinowskie. Mówmy o tym, przypominajmy, przestrzegajmy innych podążających tą ścieżką, że nic nie zostanie zapomniane i wypomnimy im podłość nawet w godzinie śmierci.
Wydawało mi się tylko, że skoro oburzamy się na schamienie i skurwysyństwo Palikota, to dlatego, że postępujemy inaczej i nie akceptujemy kopania trupów, bez względu na to kim byli. Bo to nie jest odwaga, czy "walka" tak jak napisał Triarius, tylko zwykłe chamstwo, nie różniące się od tego, które uprawia Palikot czy Taras. Chamstwo to chamstwo - nie dzieli się na właściwe i niewłaściwe.
Szymborska była zwykłą konformistką. Jak wielu innych poetów, czy literatów brała pieniądze za sprzedawanie swojej twórczości. Bez znieczulenia napisała o tym m.in. Jadwiga Chmielowska, czy Jozef z Londynu (komentarz do wpisu kokosa26), który zachowanie noblistki nazwał hańbiącym.
Powiedz jednak... co chcą osiągnąć osoby nazywające Szymborską w swoich blogach: "ścierwem", "kurwą", czy "zdechłym obrzydliwcem"? Co wnosi to do dyskusji o jej życiu i wyborach, poza agresją i chamstwem? Bo może się mylę, ale wydawało mi się, że niepoprawni.pl są miejscem wymiany poglądów, a nie obrzucania się gównem?
Powiedz... są od niej lepsi, że mają prawo do takich słów? Tak? O ile trzeba być lepszym od 90-letniej kobiety, żeby mówić o niej per "kurwa"?
Dixi pisze: "Prawda was wyzwoli", nie?" Jaka prawda wynika z tego, że nazwiesz Szymborską "ścierwem"? Bo nie rozwinął tego wątku a ja nie bardzo mogę skumać. Chyba, że wyjaśnienie znajdziemy w którejś z encyklik Jana Pawła II, na którego słowa się powołuje?
Efekt jest taki, że z niepoprawnych.pl zniknęło kilka osób, którym nie odpowiadała dyskusja na takim poziomie. Hm... nachodzi mnie myśl, czy nie o to właśnie chodziło...
Na koniec, skoro już cytujemy w tym wątku Jana Pawła II, polecam także słowa Tomasza z Kempis:
"Nie miej się za lepszego od drugich, a obawiaj się, byś nie wydał się gorszym przed Bogiem, który wie co jest w człowieku"
pozdr...
/benjamin
|
|
Zdziczenie, a może po prostu retorsja |
|
|
|
12 lat temu |
pożegnanie... |
Szkoda Panie Andrzeju,
Osobiście uważam, że zbyt emocjonalnie podszedł Pan do sprawy. Rozumiem Pana intencje, lecz niestety głupców na tym świecie nie brakuje. Czy jednak rozwiązaniem jest ustępowanie im?
Ludzie nazywający Szymborską "ścierwem" nie zrozumieją dlaczego opuścił Pan Niepoprawnych, inni stracą możliwość wymiany z Panem poglądów na tym forum. Szkoda...
Pozdrawiam i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy mieli okazję się spotkać i podyskutować...
/benjamin
"Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale niektórzy spoglądają w gwiazdy" [O. Wilde] |
|
podziękowanie |
|
|
|
12 lat temu |
@triarius |
Wiesz Triarius...
Powiedz... czym w/g Ciebie różnisz się od... przykładowo Palikota, mówiącego mniej więcej podobnym językiem o ofiarach katastrofy smoleńskiej z kwietnia 2010? Co osiągniesz obrażając Wisławę Szymborską po śmierci? Sprawia Ci satysfakcję nazwanie jej "ścierwem"? A może czujesz się lepiej pisząc o zmarłej per: "zdechły obrzydliwiec"? No... to nawet wspomniany Palikot mógłby się u Ciebie podszkolić.
Nie wiem, czy była szansa, że po opadnięciu emocji, pan Andrzej wróci do Niepoprawnych, ale sądzę, że komentarze Triariusa utwierdziły go w pierwotnej decyzji.
Szymborska była w mojej opinii osobą zdecydowanie godną potępienia i nie zgadzam się z AT, że nie można o tym mówić. Wręcz powinniśmy przypominać o takich incydentach jak te opisywane przez "Obiboka na własny koszt" tylko...
No właśnie, tylko... wydawało mi się, że ta "...drobna lecz istotna różnica" stanowiąca o wyjątkowości tego forum, to umiejętność poruszania ważnych spraw bez obrzucania się (bądź kogoś) fekaliami. Bo (odnosząc się do Twojej wcześniejszej wypowiedzi) z "walką" nie ma to nic wspólnego, raczej jest to oznaką słabości.
pozdr...
/benjamin
"Niech nigdy żaden człowiek nie zdoła zepchnąć cię tak nisko, byś go znienawidził" [Booker T. Washington] |
|
było miło |
|
