Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartościsortuj malejąco Komentarz do
Obrazek użytkownika ellenai
10 lat temu @Maruś Próby konkluzji? Przecież to nie moja notka. Ja ją wyłącznie skomentowałam. Jeśli kiedyś wezmę się za bary z tym tematem, to może i na konkluzję znajdę miejsce. Ale czy Łaskawa Pani, nie sądzi,że nadszedł czas aby po 70 latach próbować zadać podstawowe pytanie : .....czy musiało dojść do tej Tragedii? To pytanie zadają sobie ludzie wcale nie od dzisiaj i nie z powodu notki MTC. Zadają je sobie i zarazem odpowiadają na nie - próbując wyjaśnić przyczyny i podłoże rzezi wołyńskiej. ...Pani zapewne wie, Pani "E",..Chłopcy lubią Mamy :-)))) Szczerze powiedziawszy, nie zastanawiałam się nad tym, pisząc swoje komentarze. A powinnam? Dokonało się
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ellenai
10 lat temu @Tł Słyszałam tę wersję, że że decyzja o przeprowadzeniu Akcji „Wisła” zapadła w Moskwie już w lutym i została zaaprobowana przez samego Berię. Zatem nie wykluczam takiej hipotezy, tym bardziej że Sowieci przecież ją wspierali i wyznaczyli nawet do tego specjalne oddziały. Zresztą... czy wtedy w Polsce mogło się dziać coś bez sowieckiej aprobaty? Dla mnie nie sama Akcja przesiedleńcza "Wisła" jest największym dramatem, ale sposób, w jaki ją wykorzystano przy okazji do pozbycia się "niewygodnego elementu". Mam tu na myśli obóz w Jaworznie. Dokonało się
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ellenai
10 lat temu @Maruś Nawet nie wyjęłam pistoletu z puzderka :) Nie mam też zamiaru do nikogo strzelać. Doceniam to, że lubisz godzić zwaśnionych, ale rozmowy na NP mają sens tylko jeśli szczerze będziemy pisać to, co myślimy. MTC użyła argumentu "jestem jaka jestem", co -jej zdaniem - daje jej prawo do napisania takiej notki. Ja też "jestem jaka jestem", co również daje mi prawo do wyrażenia swojej krytyki. Przecież się z tego powodu nie pozabijamy :) Z Krzesimirem Dębskim znamy się od lat jeszcze studenckich, więc od dobrych lat 30-tu (on też studiował w Poznaniu):) Znam bardzo dokładnie losy jego rodziny przed, w czasie i po rzezi wołyńskiej, a także już po ucieczce z Wołynia do Polski. Mam nawet trochę jego rodzinnych zdjęć, które udostępnił mi kiedyś do wywiadu. W tym zdjęcie jego babki - Anisji Czemierkin - kozaczki, Ukrainki z Zaporoża. Ludzie powiadali, że Anisję Ukraińcy chcieli puścić wolno – miała w Ausweissie wpisaną narodowość ukraińską. Postanowiła zostać z mężem. Nie wiadomo jednak czy zginęli razem. Może Ukraińcy zabrali dziadka Leopolda do lasu, gdzie potrzebny był im jako lekarz? Może zabili go dopiero później? Nie pozostał żaden ślad. Dokonało się
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ellenai
10 lat temu @MTC „Jestem jaka jestem” to argument, z którym trudno jest dyskutować. Niemniej jednak trudno go także przecież traktować serio. Gdyby był wystarczający i przekonujący, to każde działanie można by wytłumaczyć w ten sposób, prawda? Bez urazy, ale końcu nawet Tusk, Palikot czy Niesiołowski „są jacy są”. Jeśli ktoś krytykuje Twoje notki, to przecież powodem nie jest chęć ograniczenia „wolności Twojej duszy”, ale zwrócenie Ci uwagi na to, że zdarza Ci się powtarzać opinie i sądy, które mają charakter propagandowy, za to nie mają wiele wspólnego z prawdziwą historią. I to jest smutne, bo przed wyrażeniem własnej opinii, warto zawsze pogłębić wiedzę dotyczącą wydarzeń, które się opisuje i ocenia. Jeśli nie rozumiesz nadal o co mi chodzi, to podam konkretne przykłady z tej ostatniej notki (już je zresztą podałam wyżej tyle, że bez komentarza). No to spróbujmy jeszcze raz. Czy musiało dojść do Akcji „Wisła”? Musiało. Nacjonaliści ukraińscy nie uznali granic ustanowionych na konferencjach teherańskiej i jałtańskiej. Działacze OUN próbowali utworzyć własną jednostkę terytorialną pod nazwą Zakierzoński Kraj, którego ziemie miały obejmować część obszaru obecnego województwa podkarpackiego oraz części małopolskiego i lubelskiego. Rościli sobie też pretensje do wschodniej części obecnego województwa lubelskiego, aż po Lublin. Ziemie te zamieszkiwali głównie Polacy, w ilości w większości przekraczającej 90%.. Ukraińcy byli tu mniejszością, podobnie jak mieszkający tu Łemkowie czy Bojkowie. Przymusowe przesiedlenie dla każdego człowieka jest dramatem. Jednak pozostawienie tej grupy etnicznej w tamtych regionach, jedynie nasiliłoby konflikt, tym bardziej że i Sowieci także rościli sobie do ziem Lubelszczyzny pretensje. Jak pewnie wiesz, po wojnie modyfikowano jeszcze granicę pomiędzy Polską a ZSRR (kilka dni temu była o tym dwuczęściowa notka na NP), a Ukraina była w tym czasie już sowiecką republiką związkową. Akcja „Wisła” wytrąciła ostatecznie argument „etniczny”. Chcę przy tym zwrócić uwagę, że Ukraińcy nie zostali wysiedleni czy wypędzeni, ale przesiedleni, czyli otrzymali w zamian gospodarstwa i mieszkania na Ziemiach Odzyskanych. Rzezie zapoczątkowane tam przez hordy banderowskich morderców pociągały za sobą fale odwetów, które choć nieliczne i nieporównywalne w skali okrucieństw, to jednak zaogniały sytuację powodując narastający i rozlewający się coraz szerzej terror Ukraińców. Żadne odwety nie mogły „zaognić” terroru Ukraińców, bo od samego początku ów terror miał na celu całkowite unicestwienie pierwiastka polskiego na terenach ziem, które Ukraińcy uważali za rdzennie ukraińskie. Akcja „Wisła” miała za zadanie powstrzymać narastający konflikt i poprzez polityczne i propagandowe zabiegi, doprowadzić do pojednania z Ukraińcami. Bzdura. Miała zastopować roszczenia, a nie doprowadzić do pojednania. Czy Ukraińcy, widząc przekazy medialne obchodów Rocznicy Wołyńskiej, nie pochylą się raz jeszcze nad rachunkiem krzywd, by spojrzeć obiektywnym wzrokiem na drogę, jaką podążała ich ojczyzna ku niepodległości? Wybacz, ale to naiwność godna nastolatki, a nie matki trzech córek :) Ukraińcy obejrzą w mediach obchody rocznicy Rzezi Wołyńskiej i wzrok natychmiast im się wyostrzy na bardziej obiektywny? Nagle uznają, że się mylili, zmienią oceny o 180 stopni i zaczną wyburzać dopiero co postawione pomniki Bandery… Dokonało się
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ellenai
10 lat temu @Maruś Zapytałeś czy raczej udzieliłeś wskazówki, że należy zapytać (Łaskawa Pani... itd)? Ok. Rzeczywiście wystarczy. całe szczęście, znam publiscytykę MTC, na inne tematy Całe szczęście, że ja ją też znam. I wiele tekstów mi się naprawdę podobało. Co jednak nie przeszkadza mi protestować wtedy, gdy się z MTC nie zgadzam. To chyba normalne? Dokonało się
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ellenai
10 lat temu @MTC Mam wrażenie, że to obopólny brak zrozumienia. I nadzieję, że tylko chwilowy :) Dokonało się
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ellenai
10 lat temu @MTC Co mam zrozumieć? Znam opracowania państwa Siemaszków. Znam też relacje własnej rodziny. Co niby mam zrozumieć po przeczytaniu tego fragmentu? Czego nowego się dowiedzieć? I co to ma wspólnego z Akcją "Wisła"? Chcesz porównać te dwie rzeczy - rzeź na Wołyniu i akcję przesiedleńczą? Dokonało się
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ellenai
10 lat temu Traube... Myślę, że MTC naprawdę nie rozumie o co mi chodzi i próbuje sobie to wytłumaczyć tym, że to ja czegoś nie zrozumiałam. Wiesz Traube, wywodzę się z rodu lemingów :) A przynajmniej bardzo długo byłam gorącą zwolenniczką UW, "grubej kreski" i takich tam... Wiem jak bardzo trudno jest zauważyć, że się mylimy, jak jeszcze trudniej powiedzieć samej sobie - jaka ja byłam ślepa i głupia! I jak - najtrudniej - powiedzieć publicznie - to wy zawsze mieliście rację, a nie ja. Do tego trzeba dochodzić powoli. Ale trzeba też oczywiście chcieć, bo inaczej można nie dojść nigdy. Media osaczają nas ze wszystkich stron i jeśli nie znajdziemy wsparcia w najbliższym środowisku, to sama dobra wola może też nie wystarczyć. Nie odmawiajmy ludziom zbyt pochopnie dobrej woli, choć oczywiście "dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane". MTC wspomina o empatii i ja wierzę, że ona ją odczuwa właśnie w taki sposób, nie mając świadomości, że zrównuje agresora z ofiarą, co przypomina nieco tak chętne użalanie się nad przestępcą, który zawsze oczywiście miał trudne dzieciństwo i czuł się odrzucony przez społeczeństwo. Tu nie ma miejsca na światłocienie. Do tych, co mają tak za tak - nie za nie, Bez światło-cienia... Tęskno mi, Panie... Dokonało się
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ellenai
10 lat temu @MTC Sporo czytam, oglądam, słucham. Może masz problem z wyborem miarodajnych źródeł? Pisze to całkiem serio i bez złośliwości. Krytyka źródeł to wcale nie taka oczywista umiejętność. -1 Dokonało się
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ellenai
10 lat temu @Traube Absolutnie nie zakładam braku dobrej woli MTC. Najgorsze dla mnie jest właśnie to, że MTC pisze to wszystko w dobrej wierze, nie zdając sobie kompletnie sprawy z tego, że podąża tropami wytyczonymi przez oficjalną politykę i szlakiem propagandy GW oraz wszystkich, którzy próbują z rzezi wołyńskiej zrobić „wydarzenia będące nieszczęściem obu narodów”, zapominając jednocześnie kto i w jakim celu to „nieszczęście” wywołał i że było ono niczym innym, jak tylko ludobójstwem dokonanym w celu wyrżnięcia w pień wszystkich, którzy nie byli Ukraińcami. Jest to powszechnie wiadome, że główne uderzenie było skierowane na Polaków i właśnie ich dotknęło najbardziej. I nie zmienią tego nawet ofiary po tamtej stronie czy ofiary, których narodowość była inna niż polska. Plany OUN podczas wojny i polityka narodowościowa, którą zamierzał wprowadzić rząd Stećki, zakładały CAŁKOWITE usunięcie Polaków z Wołynia i Małopolski Wschodniej i to one stały się podstawą i zarzewiem hekatomby . W dużo mniejszej skali ginęli też Rosjanie, Żydzi, Ormianie, Czesi i przedstawiciele innych narodowości. Ginęli także Ukraińcy, którzy nie chcieli podporządkować się polityce eksterminacji. Nie jest to jednak okoliczność, która w jakikolwiek sposób umniejsza winy Ukraińców i która pozwala na zmianę kwalifikacji z ludobójstwa na „nieszczęście obu narodów”. MTC wydaje się nie rozumieć naszych obiekcji i nie ma świadomości, że nie chcemy stawiać znaku równości ani pomiędzy przyczyną i skutkiem, ani pomiędzy mordercą i ofiarą, ani pomiędzy wydarzeniami, które nie dadzą się porównać – jak rzeź wołyńska i Akcja „Wisła”. Dokonało się
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony