Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika pacyna
4 lata temu @GPS    Niestety jest to nierealne. Konfederacja nie ma środków finansowych na to, by z Wilka zrobić Dudę. Chyba, że Konfederacja jest w stanie nakłonić kogoś znanego, kogoś, kto będzie potrafił porwać jeszcze bardziej niż Kukiz, kogoś, kto nie jest obciążony negatywnym elektoratem.  -1 Strategia na wybory prezydenckie
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika pacyna
4 lata temu @ronin     Jeśli Prezes chciałby zmienić Konstytucję, to jej projekt powinien zostać przedstawiony przed wyborami, tak, by społeczeństwo wiedziało jakie są zamierzenia władzy w tej kwestii. Oczywiście, można po wyborach zorganizować referendum, jednak obawiam się, że nie uda się zagonić wystarczającej liczby ludzi do urn, by osiągnąć próg ważności. Co do moich poglądów, to może i rzeczywiście gdzieś są one zbieżne z tym, co proponuje czy głosi PSL, a może nawet gdzieś, w jakiejś kwestii pokrywają się z poglądami Biedronia? Nie zmienia to jednak faktu, że ugrupowaniem politycznym, które w największym stopniu reprezentuje mój punkt widzenia jest Konfederacja i to na Konfederację oddam swój głos. Jeśli masz chwilę czasu roninie, to może wrzuć post na temat tej nowej Konstytucji właśnie. Może masz jakiś projekt autorski, może masz jakieś pomysły co do tego, jak nowa Konstytucja powinna wyglądać. Ja bardzo bym chciał ten projekt zobaczyć, bo dużo się mówi o zmianach, ale nie ma żadnych konkretów.  -3 Wybory 2019. Nocne Polaków rozmowy, czyli… na kogo zagłosują Niepoprawni? – relacja z telekonferencji (cz. 3.)
Obrazek użytkownika ronin
Obrazek użytkownika pacyna
4 lata temu @Traczew    Moim zdaniem deklarowanie czegokolwiek "na sucho" jest zwykłym gadaniem. O sojuszu decyduje moment polityczny, gdy trzeba się sztywno deklarować, po której stronie stajemy. Nie znajdujemy się obecnie w sytuacji krytycznej, więc traktuję cały ten hałas o to z kim, gdzie i kiedy, jako jałową paplaninę. -2 Sojusz z Rosją?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika pacyna
4 lata temu @jan patmo    To prawda. Powstanie Styczniowe zbyt mądre nie było. -4 Strategiczne znaczenie Powstania Warszawskiego
Obrazek użytkownika jan patmo
Obrazek użytkownika pacyna
4 lata temu @elig    Nie wiem od czego zacząć prostowanie tych cudacznych wynurzeń, przejdę więc od wątku do wątku, by pokazać jak nonsensowne tezy zostały zawarte w tekście.    Twierdzenie, iż Powstanie Warszawskie ma działanie "odstraszające" na Rosję jest tak samo prawdziwe jak to, że Bitwa pod Grunwaldem do dziś odstrasza Niemcy. Kłamstwem też jest twierdzenie, że w 1993 roku wojsko rosyjskie zostało "przegnane z Polski". Wycofanie Grupy Północnej nastąpiło za porozumieniem rządów Polski i Federacji Rosyjskiej. Nikt nikogo "nie gnał".     Bzdurą jest też twierdzenie, iż Stalin nie chciał, by Armia Krajowa rozpoczęła Powstanie. Cała agentura sowiecka, łącznie z tą w Komendzie Głównej AK, dążyła do wybuchu powstania. Stalin za wszelką cenę chciał też, by to Niemcy wyrżnęli Warszawę, a wraz z nią tych, którzy mogliby bruździć przy zaprowadzaniu sowieckiego nowego ładu. Stalin nie kalkulował na miesiąc czy dwa do przodu. Wiedział, że ewentualne powstanie znacznie ułatwi i przyspieszy proces instalacji prosowieckiej władzy po wojnie. Warto też przypomnieć, że wywiad sowiecki współpracował z wywiadem niemieckim w kwestii likwidacji polskiego ruchu oporu przez cały okres wojny. Dla Stalina była to sytuacja wymarzona, bo kolejny raz polskie podziemie nie tylko zdekonspirowało się na oczach Sowietów, ale i zostało zdziesiątkowane przez Niemców, oszczędzając Sowietom tym samym kupę brudnej roboty. Nie ma też żadnych dowodów na to, że warszawa podzieliłaby los Mińska. Jakoś Kraków nie został zniszczony działaniami wojennymi, cała prawobrzeżna część Warszawy też uniknęła zniszczenia. Powstanie na Pradze zakończyło się po 3 dniach i nikt dziś nie wytacza ppłk Antoniemu Żurowskiemu zarzutu zdrady czy tchórzostwa, tak samo jak jednoznacznie pozytywnie oceniana jest decyzja o kapitulacji Warszawy w 1939 roku, choć sytuacja wówczas pozwalała na dużo dłuższą obronę miasta. Zadecydowały jednak argumenty o ratowaniu ludności cywilnej i mienia Warszawiaków. Owszem, Stalin mógł czuć się zaskoczony wybuchem Powstania, bo chyba w najśmielszych snach nie przypuszczał, iż KG AK w tak spektakularny sposób zlikwiduje swój cały, pozostały jeszcze potencjał.     Zanim zacznie się pisać tekst, warto ( choćby pobieżnie) przyjrzeć się omawianej sytuacji. 22 czerwca 1944 roku, Armia Czerwona rozpoczęła operację Bagration, w efekcie której, w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku, Armia Czerwona podjęła próbę zdobycia i i utrzymania przyczółków na zachodnim brzegu Wisły, jednak próby te skończyły się kompletnym niepowodzeniem. Cała operacja była dużym sukcesem Sowietów, jednak dalsza ofensywa na zachód była całkowicie niemożliwa. Zacznijmy od tego, że w ciągu dwóch miesięcy walk, wojska sowieckie zaangażowane w operację straciły ponad połowę stanu liczebnego jednostek. Do tego, postępy na froncie nie były równomierne, przez co, sytuacja przypominała ułożenie frontu pod Kurskiem, gdzie jednostkom Armii Czerwonej, które zdecydowałyby się na marsz ku zachodowi przez Warszawę groziło odcięcie dokładnie takie samo, jakie miało miejsce w 1920 roku. Sowieci doskonale wiedzieli o tym, że na zachodnim brzegu Wisły, Niemcy zgrupowali znaczne siły, w okolicach Warszawy stacjonowały doborowe jednostki SS, w tym 3 dywizja pancerna SS "Totenkopf", 5 dywizja pancerna SS "Wiking" oraz pancerno-spadochronowa SS "Hermann Goring". Siły niemieckie rozpięte pomiędzy Warszawą a jeziorem Pejpus na terenie dzisiejszej Estonii nadal pozostawały pokaźne. Dlatego Sowieci musieli w pierwszej kolejności zabezpieczyć linię frontu na newralgicznych odcinkach, uzupełnić straty w wojskach liniowych, a przede wszystkim przywrócić linie zaopatrzenia rozciągnięte na odległość kilkuset kilometrów, które Armia Czerwona latem 1944 roku pokonała. Twierdzenie, iż gdyby nie Powstanie Warszawskie, to Sowieci dotarliby do Kanału Angielskiego jest nonsensem i pokazuje poziom wiedzy autorów tego typu wynurzeń. Wystarczy wspomnieć, iż w dniu 31 lipca zakończyła się na froncie zachodnim operacja Cobra, dzięki której wojska brytyjskie i amerykańskie umocniły swoje pozycje w Normandii, a dystans do Amsterdamu wynosił mniej niż 500 km. Warto dodać, że Roosvelt mógł sobie pozwolić na wspomnianą politykę wobec ZRRR właśnie dlatego, że Armia Czerwona była kompletnie wykrwawiona ( już pod Warszawą, statystyczny "lejtnant" był mężczyzną w wieku około 19 lat, o czym świadczą nagrobki pozostawione w czasie "marszu wyzwolicieli", a pod Berlinem często nie mieli nawet lat 18. Żukow zapytany o konsekwencje ewentualnego fiaska pierwszego natarcia na Berlin odparł, iż w drugim będą nacierać piętnastolatkami). Z drugiej strony, jeden rzut na mapę świata pokazuje, że Sowiety w wypadku konfliktu ze światem zachodnim są... okrążone. Nie jest też prawdą, że Niemcy "zdołali dzięki opóźnieniu okrzepnąć". Wał Pomorski praktycznie był nie obsadzony, bo doborowe jednostki niemieckie zostały przeniesione na zachód, gdzie wzięły udział w nieudanej ofensywie w Ardenach. Fakty są takie, że latem 1944 roku i Sowieci i Amerykanie trzymali się porozumienia w Teheranie, bo obu stronom było to na rękę.     Reasumując, Powstanie Warszawskie było obłędem z następujący przyczyn:     Po pierwsze- nie miało szans na to, by zrealizować jakiekolwiek wyznaczone cele. Po drugie- kosztowało nas utratę najcenniejszej krwi, która pozostała po 5 latach okupacji. Po trzecie- doprowadziło do strat materialnych, których jeszcze przez kolejnych sto lat nie odrobimy. Po czwarte- w wyniku walk, utraciliśmy pieczołowicie ukrywane przez całą okupację resztki skarbów naszej kultury i majątku narodowego- rzeczy bezcenne. Po piąte- żadne inne wydarzenie na terenie Polski nie było tak korzystne dla Sowietów, jak Powstanie właśnie.   Powtórzmy z całą mocą, już w 1942 roku Stalin doskonale zdawał sobie sprawę, że nie ma szans na podbicie Europy, dlatego naciskał na to, by Amerykanie jak najszybciej otworzyli w EUROPIE DRUGI FRONT. Gdyby Amerykanie lub Brytyjczycy obawiali się Sowieckich postępów, to zmniejszyliby lub zawiesili dostawy zaopatrzenia do Murmańska, co spowodowałoby z kolei wstrzymanie postępu wojsk sowieckich.  Otwarcie drugiego frontu zamykało drogę Armii Czerwonej nie tylko do Paryża, ale i do Amsterdamu, Bremy i Kopenhagi. Wywoływanie długich i bezsensownych walk w stolicy własnego kraju wynikało tylko z dwóch czynników: głupoty i zdrady. Stawianie jakiegoś absurdalnego pomostu pomiędzy latem 1944 a rokiem powiedzmy 1989 jest równie uprawnione, co stwierdzenie, iż Powstanie Kościuszkowskie miało jakikolwiek wpływ na odzyskanie niepodległości.     Kłamliwa jest też zbitka, jakoby Putin mówiąc o największej katastrofie XX wieku miał w jakikolwiek sposób odnosić się do Powstania Warszawskiego. Nie ma żadnego związku przyczynowo- skutkowego pomiędzy Powstaniem w 1944 roku, a rozpadem Sowietów. Natomiast ci, którzy dożyli rozpadu ZSRR, dożyliby go także, gdyby Powstania nie było, tyle, że w większej liczbie. Ogólnie rzecz ujmując, epoka komunizmu w Polsce byłaby dużo łagodniejsza, gdyby nie operacja "Burza", wraz z jej konsekwencjami. Przyjmuje się, że Bitwa Warszawska była 18 najważniejszą bitwą świata. Powstanie nie znajdzie na tej liście nawet na miejscu 10.000, bo nie miało żadnego większego znaczenia dla historii świata.    -4 Strategiczne znaczenie Powstania Warszawskiego
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika pacyna
4 lata temu @Gawrion    Niestety, "psie głosy nie idą w niebiosy", dlatego, dobrze choć na dole łańcucha pokarmowego uciąć sobie merytoryczną dyskusję. 3 Wybory 2019. Nocne Polaków rozmowy, czyli… na kogo zagłosują Niepoprawni? – relacja z telekonferencji (cz. 1.)
Obrazek użytkownika Gawrion
Obrazek użytkownika pacyna
4 lata temu @Ewaryst Fedorowicz   Szklanym sufitom nie trzeba dawać szansy, bo rzeczywiście mają się świetnie. -1 Prezes Kaczyński - Pantokrator, czyli smog - в расход!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika pacyna
4 lata temu @Satyr   Jako, że jestem jednym z niewielu, którzy spośród niepoprawnych oddadzą swój głos na Konfederację, to zgłaszam gotowość do podjęcia rękawicy. 6 Prośba do Niepoprawnych, a dotycząca dialogu na audio ws. wyborów do parlamentu 2019
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika pacyna
4 lata temu @Ewaryst Fedorowicz   Też znam ludzi, którzy żyli lub żyją z przemytu. Zacni ludzie, którzy w ten ciężki i ryzykowny sposób, pozwalają zaoszczędzić nawet kilkaset złociszy na pazerności państwa. Dawno temu, gdy byłem dużo młodszy i służłem w WP na Mazurch, to wszystkie okoliczne jednostki zaopatrywały się w papierosy z przemytu, dostępne na lokalnym ryneczku w Szczytnie. Różnica w cenie była ogromna, a żołd śmiesznie mały. 5 Grodno, czyli jak zostałem przemytnikiem
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika pacyna
4 lata temu @zetjot    Warto też odpowiedzieć na pytanie, dlaczego musimy pracować więcej, pomimo rozwoju technologicznego. Otóż, pierwszym i najważniejszym powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, iż około 70% wypracowanych przez ludzi pieniędzy, trafia do budżetu lub agend rządowych. Dzięki temu, państwo stoi na straży kast uprzywilejowanych i osoby z "nizin społecznych" nie mają najmniejszych szans, by w kolejnych pokoleniach dzieci tych nieszczęśników, uniknęły losu własnych przodków. Oczywiście, czasem uda się komuś "wżenić" w tę czy inną kastę ( prawnicy, lekarze, pracownicy naukowi, wyżsi urzędnicy), jednak szanse na to są minimalne. Z drugiej strony, małe przedsiąbiorstwa duszone ciasnym gorsetem przepisów, zakazów i nakazów, nie są w stanie rozwijać się ponad pewien niski poziom, dzięki czemu system jest solidnie zabetonowany. 1 Systemowe mamienie błyskotkami
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony