|
12 lat temu |
Lis robi loda ... |
".... zawsze tym wszystkim, którzy są przy korycie..."
Bez owijania w bawełnę, WPROST k**wa. |
|
A komu Lis robi loda? |
|
|
11 lat temu |
wy nie ruszacie |
"się mówiło" i na podstawie "się mówiło" Kaczyński miał pogonić Sawickiego, Pawlaka i wszystkich innych. Kto tu jest głupi? Twój prowadzący czy ty. |
|
Wajdalizm |
|
|
11 lat temu |
Jeśli to prawda |
... to ksiądz zachował jakby któś(!)ze słownika dyr. Teatru Dnia Ósmego, ale obrona(?) argumentami j.w. jest bez sensu. To p. Orłowska (matka) zmarła a nie żyjący w grzechu p. Orłowski. Posługa dotyczyła zmarłej. Nie mniej, w innym kontekście, całkowicie zgadzam się z p. Pasiem. |
|
Ksiądz sprofanował pogrzeb |
|
|
11 lat temu |
Jeśli to prawda |
... to ksiądz zachował jakby któś(!)ze słownika dyr. Teatru Dnia Ósmego, ale obrona(?) argumentami j.w. jest bez sensu. To p. Orłowska (matka) zmarła a nie żyjący w grzechu p. Orłowski. Posługa dotyczyła zmarłej. Nie mniej, w innym kontekście, całkowicie zgadzam się z p. Pasiem. |
|
Ksiądz sprofanował pogrzeb |
|
|
11 lat temu |
delikatność |
...a jednak.Ci na platformach to patologia homoseksualizmu. Mimo, że nie ma genu homoseksualizmu to istnieje on od zawsze. Ci ludzie żyją, kochają, cierpią z braku miłości, braku bliskości kochanej osoby, żyją.Bałbym się wrzucić ich wszystkich, z tymi z platformy do jednego wora i wszystkich opisywać słowami @marguara. Nie bronię tych paradujących ekshibicjonistów i także uważam,że homoseksualizm jest takim samym odstępstwem od normy (ona i on)jak każde inne zachowania seksualne, które tą normą nie są, choć i w takich normalnych występują znaczące patologie. A jednak... |
|
Ekshibicjonistyczna patologia dewiacji - a właściwie: co to kogo obchodzi? |
|
|
11 lat temu |
polemika bezskuteczna |
...gdy oponent jako głównych argumentów obrony swoich racji używa fałszywych dźwięków z rozstrojonego instrumentu.
- czy L.Kaczyński z pewnością przegrałby wybory? w/g Ciebie to oczywiste i koniec. Nie ma motywu, nie ma zamachu. Gdybyś tu (i nie tylko tu) nie "wpadał" a "był" wiedziałbyś, że mogły być inne powody. "Tutejsi" wiedzą a Ty wysil się i poszperaj, to przy okazji się dowiesz, że nie było ostrzeżeń kontrolerów, było za to nieprawdziwe "na kursie i ścieżce" i nakaz zwierzchnika kontrolerów z wieRZy: "bez gadania, do 100 metrów". (wys. decyzji). Po to, żeby 101 rozleciał się z dala od świadków, nad krzakami a nie nad pasem?
Nie polemizuje z Tobą, tylko informuję o faktach, o których w tej sprawie wie już przeciętnie inteligentny orangutan ( oczywiście z wyjątkiem dr. inż Laska i red. Lisa).
Przy okazji, "eksperci" może i wyliczają albo eksperymentują ze słowami np. "jak walnęło to urwało" ale EKSPERCI używają rozumu i inteligencji przypisanej Człowiekowi. W ten sposób, z ich wykorzystaniem, posługując się m.in. światowymi statystykami wypadków lotniczych i własnym doświadczeniem, DOMNIEMUJĄ, że część pasażerów, jeśli to była tylko katastrofa w zetknięciu z grząskim podłożem, powinna przeżyć.
ps. "crash testy" potwierdzające bezpieczeństwo pasażerów w badanych samochodach wykonuje się przy prędkości 60km/godz. Gdyby tak wszyscy jeździli to "Vincent" dostałby zawału, a tak... zdarza się, że giną wszyscy. |
|
ANATOMIA UPADKU |
|
|
10 lat temu |
widzę co innego |
"Yes... Yes... Yes! Udało się!!! No...a nie mówiłem, ja dotrzymuje słowa. Zapamiętaj!"
Dotąd myślałem, że Putin Donka wrobił. Rodzą się jednak pytania:
- oryginał to czy fałszywka. Fałsyfikatu redakcja najpewniej by nie zapraezentowała
za duża odpowiedzialność (karana? zakładając moją interpretację).
- jakim sposobem znalazło się ono (zdjęcie) w posiadaniu redakcji i od kiedy.
Tak czy inaczej mają Karnowscy odwagę. Ściskam kciuki, żeby koło nich nie kręcili się teraz tacy co to bez udziału osób trzecich...
|
|
Smutek nie jedną ma twarz |
|
|
6 lat temu |
JSC |
"Sam Antoni Macierewicz sugeruje, że ujawnienie aneksu jest konieczne. Świadczy o tym poniższy cytat z wywiadu dzielonemu TVP: Nie chciałbym całego Cenzinu obarczać odpowiedzialnością za działanie jednej czy dwóch grup ludzi, którzy działają na szkodę państwa, wywodzących się z WSI. Na pewno byłoby nam dużo prościej, gdyby wreszcie zostały ujawnione materiały z aneksu do raportu z likwidacji WSI. Tam jest opisana bardzo dokładnie geneza struktur mafijnych w Polsce, a także ich zakorzenienie w Ludowym Wojsku Polskim, także wśród generałów, którzy byli w służbie po roku 1989. Być może są problemy prawne z tym związane, ale warto pomyśleć nad sposobem ich rozwiązania, bo ta wiedza jest dla bezpieczeństwa państwa polskiego niezbędna. Inaczej cień WSI będzie nieustannie zatruwał życie gospodarcze, polityczne i społeczne państwa polskiego, jak to czasami dzieje się po dzień dzisiejszy Co dalej? Czy w obliczu kolejnych prowokacji i widocznego jak na dłoni planu rozbicia polskiego rządu podjęte zostaną jakieś zdecydowane działania? Ile jeszcze mamy czekać?" Ten cyt. fragment jest pod podanym linkiem. Nie pi..dol więc głupot. Jak zwykle |
3 |
Kiedy nastąpi odtajnienie aneksu raportu z likwidacji WSI? |
|
|
7 lat temu |
rzecz jasna |
To było do "szybowca"
|
6 |
Prawda o Smoleńsku powoli likwiduje PO-sitwę... |
|
|
8 lat temu |
Oni są niezawiśli! |
"Ponieważ jeszcze żadnego z nich nie powiesili". To nie cytat a tylko myśl ze Smolenia. Najbliższa prawdy. Nie jestem prawnikiem i tylko może mi się wydawać. Czytam jednak komentarze znawców i wydaje mi się, że polskie prawo to zbiór przepisów ( w rozumieniu przepisu na zupę) na interpretacje zdarzenia, występku, postępowania podsądnego. Interpretacji na zasadzie "co poeta miał na myśli". A poeta ma na myśli z reguły to co wygodne w danej chwili jest sędziemu. Celowo nie piszę Sądowi bo następnego dnia z tego samego gmachu kolega wczorajszego sędziego, w b. podobnej sprawie wyda wyrok diametralnie różny i też go uzasadni korzystając z tego samego kodeksu, a że do zawodu częst trafiają ludzie, którzy nie daliby sobie rady w innych zawodach prawniczych, mierni umysłowo, podatni na manipulacje, nieodporni na sugestie zwierzchników i władzy to interpretują prawo tak jak się od nich oczekuje.. a często bo akurat w tym czasie Sąd ma bolesną miesiączkę albo zona znów się skur...(?), syn zaczął ćpać. Ot takie tam codzienne sprawy. A że praca lekka, dobrze płatna, bez jakiejkolwiek odpowiedzialności- jedyny warunek orzekanie po linii, to i kandytów do zawodu nie brakuje.
|
4 |
Kaudyńskie jarzmo coPOniektórych# z nadwiślańskiejTemidy? |
|