|
12 lat temu |
Re: Ta wyliczanka, a |
Ale ja wcale nie chcę Pani przekonywać, a sam tez nigdy nie ukrywałem że Kaczyński nie jest politykiem z mojej bajki. Generalnie co do poglądów na stan państwa na kierunki jakie Polska powinna obrać się z nim zgadzam, ale jego styl akurat od zawsze wyjątkowo mi nie leżał. Problem tylko w tym jest że pewnego dnia stworzyło się równanie PiS=Kaczyński więc w jakimś stopnie Kaczyński właśnie odpowiada za wszystko co z PiSem jest związane bo sam na to pozwolił.
A ciekawy jestem czy Pani uważa że naprawdę jest szansa na to zeby bez zjednoczenia srodowisk prawicowych PiS jeszcze kiedyś wygrał wybory, a jeśli tak to ciekawi mnie na czym Pani taką wiarę opiera. Kto ponad te 25-30% miałby nagle na PiS zacząć głosować?? |
|
Mazurkowi na odsiecz! |
|
|
12 lat temu |
@hela 61 |
1. Nie uważałem i nigdy nie będę uważał Solidarnej Polski, a w szczególności PJNu za lepszą prawicę. Poza tym ja akurat bardziej sympatyzuję z ruchami ogólnie rzecz biorąc skupionymi wokół Korwina Mikke, ale to mało istotne. Istotne jest to że tylko i wyłącznie wybory może wygrać formacja prawicowa, która będzie zjednoczona. Od Korwina i Jurka z jednej strony po Kowala ze strony przeciwnej. Bo każde te 2 czy 3 % głosów, które pójdzie na poszczególne mniejsze partie, to są właśnie te głosy, które w ostatecznym rozrachunku brakuje do obalenia Platformy. I oczywiście można się obrażać na siebie za winy dawne i obecne, ale jeśli każdy z przywódców informuje, że naczelnym celem jest usunięcie od władzy PO, to niech wreszcie idą za tym jakieś czyny, a nie tylko słowa. I tutaj wielka rola Kaczyńskiego, bo tylko on jest zdolny do zjednoczenia prawicy, tylko będzie musiał umieć schować swoje ego i swoje urazy do kieszeni i puścić w niepamięć niektóre złe słowa.
2. Nie kryję się za znajomymi bo sam uważam podobnie, może nie w sposób aż tak kategoryczny rozumiejąc właśnie psychologię tłumu, ze zawsze w tłumie na 99 normalnych przypada 1 świr, ale brakuje mi właśnie w działaniach PiSu jednej rzeczy. Odcięcie się w jasnych słowach od tego 1% świrów, a mam wrażenie że ich obecność jest na rękę władzom PiSu. Wiec nie wymagam jedności zachowań od PiSu ale choć napomknięcia osób, które z lekka potrafią przegiąć. Tylko rozumiem dlaczego tego nie zrobią bo jak miałby to zrobić Kaczyński, który za czasów "Bolka" sam chodził z kukłami i szubienicami pod Belweder.
Wreszcie
3. Tak boję się wojny domowej. Z czasów komuny rzeczywiście niewiele pamiętam i jestem pełen podziwu dla bohaterstwa osób jakie wówczas walczyły i ginęły za wolną(?) Polskę. Ale po pierwsze sam nie posiadam takiego genu bohaterstwa, a dwa na takich rozruchach bardzo często najbardziej cierpią Ci, którzy najmniej zawinili. A nie chciałbym żeby doszło w Polsce do sytuacji jaka doszła choćby na Bałkanach, gdzie też jeszcze w latach 80-tych wojna domowa wydawała się nie do pomyślenia, bo przecież Chorwaci, Serbowie czy Bośniaccy muzułmanie żyli ze sobą w miarę zgodnie i tylko małe grupy ekscytowały się różnicami ich dzielącymi, a nie tym co ich łączyło. Oczywiście można powiedzieć ze to zupełnie inna skala bo tam były różne narodowości. Ale obserwując wydarzenia w Polsce ja mam wrażenie że już dawno mamy dwa, a właściwie trzy narody. Naród za PiSem, naród za PO i reszta która z mniejszym lub większym przerażeniem obserwuje fanatyzm jednych i drugich. A gdzie fanatyzm tam o wojnę nie trudno |
|
Mazurkowi na odsiecz! |
|
|
12 lat temu |
Ze strachu... |
... tak przed wojną. Obawiałem się i dalej się obawiam tego ze stopień eskalacji napięć spowoduje prędzej czy później wybuch wojny domowej i jedyną szansą na zaniechanie takiej jest odsunięcie od władzy PO przy jednoczesnym znacznym osłabieniu PiSu. Bo każdy chyba już widzi że ta za przeproszeniem napierdzielanka jest na rękę i jednym i drugim i wręcz ją podsycają mniej lub bardziej cynicznie |
|
Mazurkowi na odsiecz! |
|
|
12 lat temu |
Nie zrozumiała mnie Pani |
Ale swoim niezrozumieniem od razu też widać pewną cechę, ze na każdy tekst należy zareagować emocjonalnie zanim się go przeanalizuje.
Wiec już Pani tłumaczę
Nie twierdzę, że Kaczyński i jego zwolennicy to szaleńcy. Bo niby gdzie to Pani w moim tekście przeczytała??? Mówię że sa na tych wiecach utożsamianych z PiSem, osoby, które swoją postawą i zachowaniem absolutnie wskazują iż są chorzy z nienawiści. I o takich osobach jest mój tekst. O osobach, które robią krecią robotę, bo są bardzo łatwe do wyłowienia z tłumu przez telewizje absolutnie tej opcji nie przychylne. I tak. Ja i nie tylko ja obawiam się, że w przypadku zwycięstwa PiSu takie osoby uzurpowały by sobie jakieś prawa do prowadzenia rozliczeń. Może ja i inni przesadzamy. I pewnie tak jest. Ale z drugiej strony jeśli nie to nie chciałbym, któregoś razu się o tym przekonać na własnej skóze, bo miałem czelność napisać na tym portalu że nie wierzę w zamach w Smoleńsku.
I nie jest tak ze uważam że "szaleńcom z PiS" nie wolno oddać władzy. Ja bym z chęcią im oddał władzę gdyby nie to że boję sie pewnych jednostek za nimi stojących. Poza tym ja cały czas mam nadzieję na szerokie porozumienie i połączenie prawicy. I za taką partią to sam bedę agitował u każdego i pomagał jak tylko będę mógł. Ale dopóki sytuacja będzie wyglądać jak wygląda to na PiS nie zagłosuje bo autentycznie boję się tego że moze wybuchnąć coś na kształt wojny domowej , jeśli zwolennicy rozliczeń za pomocą przemocy, a tym są nawoływania do wieszania ludzi albo opisywane na tym portalu bicie po twarzy zwolenników innych teorii niż tej o zamachu, dostaną pełnię władzy do ręki.
Więc jezeli ludzi takich jak ja, czyli naprawdę długoletnich zwolenników PiSu, absolutnych przeciwników tego beznadziejnego rządu i wszelkiego lewactwa, były w stanie odstraszyć od głosowania na PiS takie osoby, zresztą nie tylko mnie, to znaczy że coś jest na rzeczy.
I dlatego po raz kolejny próbuję Wam wskazać punkt widzenia osób, o głosy których powinno się walczyć jeśli PiS ma jeszcze kiedyś wygrac wybory.
Bo samymi niepoprawnymi i zwolennikami Gazety Polskiej i radia Maryja wyborów nie wygra się nigdy. A nie ma gorszego przekleństwa dla Polski niż kolejne lata rządów tego tragicznego Tuskorządu |
|
Mazurkowi na odsiecz! |
|
|
12 lat temu |
Nie oddaje się władzy szaleńcom |
Muszę o tym też napisać, choć wpis do przyjemnych nalezał nie będzie
Dlaczego tak bardzo przypadł mi do gustu tekst Mazurka?? Bo się z nim w pełni zgadzam i z jego tekstu wypływa jeszcze jedna smutna niestety rzecz, że nie oddaje się władzy szaleńcom.
Zachowania niektórych osobników, na manifestacjach i obchodach miesięcznic i rocznic wydarzeń pod Smoleńskiej powoduje jedną rzecz. Odstrasza innych od głosowania na PiS. Dlaczego?? Bo widzą w tej grupie szaleńców i patrząc na to jakie transpraenty pojawiały się w tłumie i patrząc na tego krzykacza z mikrofonem pokazywanego w telewizji wydzierajacego się "NA BELWEDER!!!!!" to ja się tym ludziom nie dziwię.
Mam wielu znajomych, którzy mają dość PO i którzy w życiu nie zagłosują na PiS pomimo prawicowych poglądów. I nie dlatego ze ten Kaczyński taki fe i im się nie podoba, albo Macierewicza nie lubią. Oni nie zagłosują bo się boją oddać władze, partii popieranej przez takich ludzi. Uważają ich za szaleńców, a szaleńcom się władzy nie oddaje. Owszem, duzo do tego wizerunku dodają odpowiednio zmontowane przez telewizję migawki, ale na mił Bóg wystarczy tu wejść i poczytać komentarze niektórych i sam zaczynam się zastanawiać czy nie ma w tym racji.
Jeśli jak czytałem argumentem w dyskusji o SMoleńsku ma być lanie po gębach przeciwników, którzy nie zgadzają się z tezą o zamachu, jeśli każdy kto nie wierzy w zamach automatycznie przechodzi na stronę wroga, jeśli an obchody rocznicy tego tragicznego wydarzenia ludzi przychodzą z szubienicami i żądzą krwi, to ja sam i wielu mi podobnych sto razy się zastanowi zanim zagłosuje na PiS, bo właśnie nie chce żeby tacy ludzie objeli rządy w Polsce. Z prostego powodu. Ze strachu przed nimi. Autentycznie takich osobników można się tylko bać, ze gdy dorwą się do władzy to w ramach rozliczeń na tych szubienicach będa wieszać każdego kto się z ich wizją świata nie zgadza. Ja wiem ze to może się wydawać przerysowane, ale chcę uświadomić, że takie działania mają ogromny wpływ na odbiorców i jeśli się nie zmienią to PiS już na zawsze zostanie z tym swoim max. 30% i wyborów nie wygra nigdy. Bo sam patrząc na to wszystko też wolałem w poprzednich wyborach już na niego nie głosować i przyznaję szczerze - ze strachu. I możecie się ze mnie śmiać albo tradycyjnie osądzić że jestem "ich" , ale może chociaż część z Was się zastanowi czy swoją postawą nie robi kreciej roboty tym, którym tak bardzo chce pomóc. |
|
Mazurkowi na odsiecz! |
|
|
12 lat temu |
A jak nie za to?? |
To za co??
Obrywał bo śmiał skrytykować sposób w jaki obchodzono rocznicę pod pałacem, gdzie zamaist upamiętnienia zrobił się wiec polityczny o wszystkim. I to nawet nie chodzi o to czy ma rację czy nie ma racji. Chodzi o to że wolno mu mieć takie poglądy i niczym w tych swoich poglądach nie umniejszył tym którzy walczą o wyjaśnienie tej tragedii. A został potraktowany z buta jak najgorszy wróg. |
|
MAZUREK NIEZATAPIALNY |
|
|
12 lat temu |
Gratulacje |
Doskonały wpis. W 100% się zgadzam |
|
Zła |
|
|
12 lat temu |
A ja się chłopu nie dziwię |
Bo nawet wystarczyło poczytać ten portal żeby zauważyć jak został zjechany tylko za to ze wyraził swoją ocenę sytuacji. I przez wielu był szczuty jakby co najmniej potwierdził teorię o pijanym generale i siedzącym za pilotami Kaczyńskim z rewolwerem.
Problem jest taki ze wielu nie potrafi zrozumieć, ze każdy ma prawo do swoich poglądów i one nie są wcale gorsze od innych. A tutaj i nie tylko tutaj Mazurek obrywał, za to ze mu się nie podobało, ze nie myślał jak większośc na Krakowskim Przedmieściu. I za to juz z automatu dostał się do obozu "wroga". A jak to jest sam wiem, bo pamietam to co mnie spotkało na tym portalu jak powiedziałem że nie wierzę w zamach. Wiec Mazurek miał dwa wyjścia. Pozostać sobą albo zostać klakierem wbrew swoim opiniom i przemyśleniom i za to ze pozostał sobą ma u mnie jeszcze wiecej szacunku niż miał dotąd. Bo wielu dla świętego spokoju by się ugięło żeby pozostać w tym nurcie i nie ulec odrzuceniu. Na szczęście niektórzy jeszcze potrafią się temu przeciwstawić. |
|
MAZUREK NIEZATAPIALNY |
|
|
12 lat temu |
Odpowiedź jest bardzo prosta |
Otóż cały ten bajzel wynika z tego, że potencjalne firmy, które miały by taki system stworzyć nie chcą okazać wdzięczności w wysokości odpowiadającej potencjalnym zyskom z kupna takiego systemu |
|
Ministru Arłukowiczu - mam pytanie |
|
|
12 lat temu |
Ta tęsknota nie jest irracjonalna |
Dlatego że ludzie w większości tęsknią własnie za taką jednością. Tęsknią za zakończeniem sporu pomiędzy dwoma wrogimi obozami. irracjonalne jest co najwyżej liczenie że to się wydarzy. Bo po już 7 latach notorycznej nawalanki przyprawionej 2 letnią hańbą ekipy PO w sprawie Smoleńska nie da się tego osiągnąć.
Ale sama tęsknota za jednościa i zgodą w narodzie nie jest irracjonalna |
|
Zniesmaczeni 2012 |
|