|
13 lat temu |
Witam |
Już wcześniej pisałem, że te dwie publikacje o Śląsku w Państwie Piastów świetnie uzupełniają moją pracę w dobie rozdrobnienia feudalnego, gdyż rozszerzają zakres tego na resztę ziem piastowskich.
A co do racji "ponad wszelką wątpliwość", to przedstawiłem swoją wizję Polski regionalnej, które będzie w stanie sprostać regionalnym i lokalnym problemom.... |
|
Śląsk za pierwszych Piastów (1) |
|
|
13 lat temu |
Ja różnież powtórzę |
1. Narodowość to naród, lub wspólnota etniczna - tak stanowi ustawa o NSPLiM 2011 w art. 1 pkt. 6. Sprawa narodu śląskiego padła, gdyż podług prawa polskiego czegoś takiego nie ma, tak jak nie ma wg polskiego prawa narodu serbołużyckiego, czy romskiego. Są za to wspólnoty etniczne (czyli też narodowości): śląska, serbołużycka, romska.
2. Jak Panu nie pasuje to niech Pan sobie jedzie do Reichu, Wielkiej Brytanii, czy na Sybir. Ja jestem na swoim miejscu i proszę nie wciskać nam ideologii "prawdziwych" Ślązaków. Ja jestem Ślązakiem rdzennym i etnicznym i mi pasuje.
3. Proszę podać przykład osłabienia Państwa Polskiego przez ruch śląski wraz z uzasadnieniem i przykładami ze świata.
4. Narodowość kaszubska to ostatnio jakieś 5 tys. osób. Pański "apel" jest bez sensu, bo nikt nie będzie dla Pana kłamał w spisie. Jest opcja dwóch narodowości (ciekawe, że rząd tak się opiera pytaniu o tożsamość regionalną) i będzie dużo polsko-śląskich i polsko-kaszubskich. |
|
Tradycje samorządowe i problem relacji polsko – śląskich |
|
|
13 lat temu |
Cytat:Jesteś zorientowany w |
[quote]Jesteś zorientowany w historii (podejrzewam, że jednak tylko jednostronnie, bo pod kątem Śląska, a więc zawężając przez to całą problematykę, ale niech tam)[/quote]Moim najdłuiższym historycznym hobby była Polska, więc z niej też "coś" wiem ;)
[quote]Chcę tylko znać odpowiedź na jedno pytanie:
Jesteś napierw Ślązakiem a potem Polakiem, czy odwrotnie?[/quote]To zależy jak to ująć. Jeżeli chodzi o przywiązanie do grupy narodowościowej (narodowej, lub etnicznej) to jestem przede wszystkim Ślązakiem, choć są mi bliskie wszystkie narodowości ze śląskiej wspólnoty regionalnej (w tym polska). Jeżeli zaś chodzi o postawę państwową, etc. to jestem przede wszystkim Polakiem. Nigdy nie zgodziłbym się ograniczenie polskiej suwerenności (stąd też jestem eurosceptykiem), czy też polskiej granicy (sprzeciw rewizjonistom), a w razie jakiegoś buntu państwotwórczego na Śląsku stanąłbym po stronie polskiej jako jedynej, słusznej władzy państwowej. |
|
Tradycje samorządowe i problem relacji polsko – śląskich |
|
|
13 lat temu |
Cytat:wybijcie sobie z |
[quote]wybijcie sobie z tępych głów narodowość śląską,kaszubską, łemkowską,romską,tatarską...
To są grupy etniczne bo nie mają odpowiedników w postaci konkretnych państw tak jak np. mniejszość litewska,ukraińska,białoruska, żydowska.[/quote]I o tym też piszę! Narodowość to naród, lub wspólnota etniczna, tak więc określenie "narodowość śląska" z racji braku państwa śląskiego, to synonim śląskiej wspólnoty etnicznej,
|
|
Tradycje samorządowe i problem relacji polsko – śląskich |
|
|
13 lat temu |
1. -
2. Obecna |
1. -
2. Obecna decentralizacja to decentralizacja ustawowa, co stwarza ryzyko, że kolejny rząd może ją zlikwidować. RAŚ kiedyś myślał o własnej Konstytucji, tak jak miało to miejsce przed wojną, jednak później doszedł do wniosku, że w państwie zregionalizowanym to bez sensu. Konstytucja regionalna istnieje w krajach związkowych, zaś w państwie unitarnym zregionalziowanym działa to na zasadzie ustaw organicznych, które zaś działają w granicach Konstytucji państwa.
3. RAŚ dąży do takiego stanu rzeczy, ze centrala zajmowałby się wojskiem, dyplomacją, walutą, sądami centralnymi i połączeniami krajowymi. Reszta zaś byłaby rozdzielona mocą ustaw organicznych.
4. Narodowość to naród, lub grupa etniczna. Jeżeli zaś pojawia się obok siebie określenie "naród" i "narodowość", np. w Hiszpanii, gdzie mamy naród hiszpański oraz narodowość katalońską (inaczej katalońską wspólnotę etniczną). To czy są narodowości, o które Pan pyta zależy od grup, które je deklarują. Nie ode mnie ;-))
5. Autochtoni wiodą prym? Może i tak, może nie. Skąd mam to wiedzieć? Nie mamy informacji nt. autochtoniczności.
6. 10% to przykład. Wysokość jaką powinien region płacić powinna zostać ustalona w ustawie organicznej zgodnie z zakresem obowiązków i liczbą ludności.
7. Liberałowie i PO? To tak jakby powiedzieć - PIS i antyklerykalizm. W obu przypadkach zestawienia sobie przeczą. Po na Śląsku wygrywa, ale nie dlatego, że lud śląski ich kocha. W wyborach samorządowych głosuje się bardziej na ludzi, niż na komitet. Dla przykładu do Sejmiku Śląskiego wszedł z komitetu RAŚ - dr Jerzy Gorzelik - postulujący autonomię, zaś z listy Po wszedł Piotr Spyra (śląski karierowicz, skaczący z partii do partii). Wywalili go z zarządu, żeby dać tam miejsce Gorzelikowi (i tu się wyborcom polizali, ale Spryrę dali na wicewojewodę śląskiego, czy się (za mocnym przeproszeniem) na wyborców "wysrali". PO utrzymuje się na śląskim rynku z dwóch powodów:
1) część ludzi nie widzi alternatywy (a ta jest przecie spora, tylko nie wypromowana).
2) druga część (sądzę, że większa) głosuje na ludzi, więc PO zbiera ich na swoich listach. |
|
Tradycje samorządowe i problem relacji polsko – śląskich |
|
|
13 lat temu |
Dziękuję |
Generalnie to dziękuję za Pańskie dwie publikacje o historii Śląską, które są dobrze uzupełniają pierwszy akapit mojej publikacji. |
|
Śląsk za pierwszych Piastów (1) |
|
|
13 lat temu |
Cytat:1. podałem przepis na |
[quote]1. podałem przepis na zwiększenie kompetencji samorządu wielokrotnie. nie trzeba do tego autonomii.[/quote]Autonomia to właśnie samorządność. RAŚ działa też na rzecz decentralizacji Polski w ogóle, w tym zwiększenia kompetencji samorządu mazowieckiego. Co do parlamentu to tak, jest to metoda, do której trzeba dążyć. Jeżeli będzie decentralizacja konstytucyjna to wtedy nikt nie będzie walczył autonomię, bo samorząd będzie.
[quote]2. decentralizacja to nie podział państwa na autonomiczne! części z własną konstytucją. są regiony, samorząd i jedna konstytucja.[/quote]Autonomizacja państwa jest formą decentralizacji. Co do konstytucji to nigdy konstytucje regionalne nie mogą być sprzeczne z centralą, przy czym przy w państwie regionów jest jedna Konstytucja, a regiony działają na zasadzie ustaw organicznych, które muszą być zgodne z Konstytucją. W takiej ustawie organicznej byłoby zapisane co może samorząd regionalny, jakie są jego władze, jak ogłasza się akty urzędowe, kto pilnuje porządku i jak się rozlicza.
[quote]3. ale po co pan gdybie?[/quote]Ja przedstawiam po prostu jak to wygląda ze sprawą narodu w różnych państwach.
[quote]4. narodu nie ma, a narodowość jest - przecież tak napisałem wyżej. o co chodzi? o wbijanie tej niekonsekwencji do naszych głów?[/quote]Przepraszam, ale jakiej niekonsekwencji? Potwierdziłem to co Pan pisał i tyle.
[quote]5. czyli śląska wspólnota etniczna nie ma tu nic do rzeczy?[/quote]Ludzie z tej grupy mogą, ale nie muszą. Zwolennikami autonomii są też osoby, które nie deklarują narodowości śląskiej i ma odwrót.
[quote]to tylko jacyś regionaliści z libertariańskim pomysłem, żeby im podatki obniżyć, bo nie chcą łożyć na innych? ja też nie chcę i co? mam się "autonomizować" czy głosować na tych, którzy podatki mi obniżą?[/quote]1. Nie rozumiem o co Panu chodzi z tymi podatkami? To czy podatki spadną czy wzrosną zależeć będzie od władz, czyli tak jak dziś. Nie widzę powodów do robienia magii.
2. Kto nie chce łożyć na innych?
[quote]skąd zatem ten pomysł na autonomię? dlaczego ma to być rozwiązywane na ulicach, a nie w parlamencie, gdzie jest miejsce na zmienianie prawa.[/quote]A jak inaczej jak nie poprzez władze? RAŚ chce wprowadzić autonomię, ale demokratycznie. |
|
Tradycje samorządowe i problem relacji polsko – śląskich |
|
|
13 lat temu |
@ maruś |
Bo stwierdziłem fakt mówiący, że ta akcja pałacowa szkodzi sprawie postawienia zasłużonego pomnika ś.p. Lechowi Kaczyńskiemu? |
|
Solidarni 2010 na Krakowskim Przedmieściu |
|
|
13 lat temu |
Re: Wawel |
1. Nie ma żadnych wieści z tego i miałem prawo wejść w błąd. Dlatego wieź sobie Pan zachowaj swoje aroganckie wywody.
2. Ponowię pytanie: czy są jakieś reportaże z obchodów wawelskich?
3. Pomnika tam nie będzie i z tym trzeba się pogodzić. Krakowskie Przedmieście nie może zostać naruszone (konserwator zabytków nie da), a pomnik takim naruszeniem jest. Na więcej niż ta tabliczka by nie liczył, aczkolwiek pomnik w innym miejscu Warszawy mógłby być i mam nadzieję że będzie.
4. Nie widzę sensu manifestacji podpałacowych, ponieważ to:
a) daje przeciwnikom pomnika w ogóle świetny argument, że "to gra polityczna".
b) miejscem oddawania czci zmarłym nie są ich miejsca pracy, lecz świątynie, np. Kościół Św. Anny. Jeżeli ktoś nie może jechać z Warszawy do Krakowa, lub do Warszawy ma bliżej to nic nie stoi na przeszkodzie, aby uroczystości były w tej świątyni oraz w wielu innych w całej Polsce.
Sprawie pomnika pary prezydenckiej zaszkodziła bitwa podpałacowa ze służbami porządkowymi oraz pochówek na Wawelu (jest przecie cmentarz dla zasłużonych na Powązkach). |
|
Solidarni 2010 na Krakowskim Przedmieściu |
|
|
13 lat temu |
Re: Re: Re: Re: Proszę Pana, ja nie piszę |
1. Tu ma Pan rację z tym Krakowem, że był pod bezpośrednim zarządem, ale Śląsk miał być połączony personalnie z Krakowem wyłącznie pod rządami Wygnańca. |
|
Śląsk za pierwszych Piastów (1) |
|