Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Niegdysiejszy Blondyn
11 lat temu fotoamator, 4 października, 2012 - 10:06 Fotoamator: Nie pisz o ludziach, którzy maja normalne obowiązki bo to był weekend i większość do pracy nie chodzi. Poza tym jest tyle mozliwości technicznych na przesłanie obrazu i dźwięku w czasie rzeczywistym lub prawie rzeczywistym, ze nie trzeba być informatykiem, aby to zrobić. NB: Poza pracą jest wszystko inne, czyli dom, rodzina, informacje, rozmowa na blogu z Fotoamatorem albo Niegdysiejszym Blondynem, ważne sprawy osobiste... Wszystkie ruchy społeczne cierpią na chroniczny brak ludzi do pracy. Np. do obsługi poczty elektronicznej potrzebna jest osoba, która 24h/dobę będzie odpowiadać na maile i tego nie da się inaczej załatwić, bo jedyną alternatywą jest automat, z którego wychodzi chamstwo. Zgadzam się, że informacje z pikiety powinny mieć pierwszeństwo, ale zrobienie poważnej transmisji internetowej, wybranie z niej rzeczy najostotniejszych, to nie jest banalna sprawa. Są już firmy, które za to biorą olbrzymie pieniądze nie dlatego, że to takie oczywiste, tylko dlatego, że trzeba to umieć i mieć odpowiednie narzędzia. kłaniam się Niegdysiejszy Blondyn Żarty się skończyły, trzeba im w końcu dokopać, czyli oburzenie i sympatia.
Obrazek użytkownika Roman z USA
Obrazek użytkownika Niegdysiejszy Blondyn
11 lat temu cornik, 4 października, 2012 - 07:37 Cornik: - Ile jeszcze razy trzeba przekonywać się iż uległością, okazywaniem pokory, ustępstwami i obłędnym strachem przed JAKĄKOLWIEK konfrontacją - nie da się z ich strony osiągnąć nic, poza pogardą, poniżeniem, arogancją, butą i przekonaniem o własnej wszechmocy i bezkarności - etc.itd.. NB: A kto mówi o uległości? Czy np. w działaniach OB-CIACHu widać jakąkolwiek uległość? Czy słowa Jezusa dlaczego mnie bijesz były uległością? Takie skojarzenia też leżą wyłącznie w interesie naszych wrogów i proszę o zastanowienie nad ich prawdziwością. Między "nakopaniem", a uległością jest dobrawdy wiele miejsca. Nie widzi go tylko ktoś, kto widzi świat zero jedynkowo. kłaniam się Niegdysiejszy Blondyn Żarty się skończyły, trzeba im w końcu dokopać, czyli oburzenie i sympatia.
Obrazek użytkownika ossala
Obrazek użytkownika Niegdysiejszy Blondyn
11 lat temu Proxenia: Właśnie to Proxenia: Właśnie to pytanie jest ważne, ja też je w rozmowach zadaję: "na jakiej podstawie tak mówisz/sądzisz?" NB: Natomiast można je zadać tylko już(!) uczestniczącym w rozmowie :) kłaniam się Niegdysiejszy Blondyn Żarty się skończyły, trzeba im w końcu dokopać, czyli oburzenie i sympatia.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Niegdysiejszy Blondyn
11 lat temu Satyr, 3 października, 2012 - 23:47 Satyr: W tym wypadku rażące jest justowanie tekstu "do środka", "wolne" wiersze tam, gdzie być nie powinny, miejscami zupelnie niepotrzebne "wytłuszczenie" czcionki. NB: Jestem poetą i widzę zalety justowania do środka! To nie jest sieczka, którą można czytać pobieżnie, tylko tekst wymagający zastanowienia nad każdym zdaniem. Każde (!) zdanie jest w nim ważne. Normalne justowanie spraiwa, że niektóre zdania uciekają i próbuje się wyłowić tylko te ważniejsze. Tu nie ma wazniejszych i mniej ważnych. Wytłuszczenia są tylko po to, by zaczepić oko tych, którzy chcą szybko uciec. Ale cóż, de gustibue... Satyr: Zdaję sobie sprawę z tego, że edytor tekstu na tym blogu jest uproszczony. NB: A skąd wiedza o tym, że zniego korzystałem? Formatowanie tekstu jest zgodne z zamierzonym (napisałem to w html) i zgodne z moim poczuciem sensu i estetyki. Żarty się skończyły, trzeba im w końcu dokopać, czyli oburzenie i sympatia.
Obrazek użytkownika Szary kot
Obrazek użytkownika Niegdysiejszy Blondyn
11 lat temu n0str0m0, 4 października, 2012 - 04:44 n0str0m0: Dyktatorze - demokratie sztynks! NB: Jestem tego samego zdania, jednak siły ludu nie zauważy tylko kompletny ślepiec. Natomiast to, co proponujesz ma zasięg bardzo lokalny, za to bardzo krótkie nogi. Po wielkich brawach następuje oment zastanowienia i wniosek "gówno prawda". Tego chcesz? kłaniam się Niegdysiejszy Blondyn Żarty się skończyły, trzeba im w końcu dokopać, czyli oburzenie i sympatia.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Niegdysiejszy Blondyn
11 lat temu fotoamator, 4 października, 2012 - 09:18 Fotoamator: "A wystarczyło tylko puścić "umyślnego" do redakcji Solidarni2010 z kartą pamięci i bieżącym materiałem" NB: To nie takie proste! Zajmują się tym ludzie, którzy poza pracą dla Solidarnych mają normalne życie, bormalne obowiązki. To TVP i telewizje komeryjne mają zrobione na pstryknięcie, bo mają ludzi i narzędzia. Innym to idzie sużo ciężej. Z tego co wiem, relacje w Internecie były, a nie ma nikogo, kto służbowo zajmie się rozpowszechnieniem tego. To już należy do każdego z nas i nie ma co czekać, aż zrobione zostanie odgórnie. Zresztą, gdyby wystarczyło pstryknąć palcami, niepotrzebny byłby protest. Nie tak łatwo zastąpić pracą społeczną profecjonalne stacje, w które dziesiątki lat ładowoano miliony złotych. Skoro wiesz, jak rozpowszechnić informację w trymiga, dlaczego tego nie zrobiłeś sam? kłaniam się kłaniam się Niegdysiejszy Blondyn Żarty się skończyły, trzeba im w końcu dokopać, czyli oburzenie i sympatia.
Obrazek użytkownika dratwa3
Obrazek użytkownika Niegdysiejszy Blondyn
11 lat temu fotoamator, 4 października, 2012 - 09:18 Fotoamator: "A wystarczyło tylko puścić "umyślnego" do redakcji Solidarni2010 z kartą pamięci i bieżącym materiałem" NB: To nie takie proste! Zajmują się tym ludzie, którzy poza pracą dla Solidarnych mają normalne życie, bormalne obowiązki. To TVP i telewizje komeryjne mają zrobione na pstryknięcie, bo mają ludzi i narzędzia. Innym to idzie sużo ciężej. Z tego co wiem, relacje w Internecie były, a nie ma nikogo, kto służbowo zajmie się rozpowszechnieniem tego. To już należy do każdego z nas i nie ma co czekać, aż zrobione zostanie odgórnie. Zresztą, gdyby wystarczyło pstryknąć palcami, niepotrzebny byłby protest. Nie tak łatwo zastąpić pracą społeczną profecjonalne stacje, w które dziesiątki lat ładowoano miliony złotych. Skoro wiesz, jak rozpowszechnić informację w trymiga, dlaczego tego nie zrobiłeś sam? kłaniam się kłaniam się Niegdysiejszy Blondyn Żarty się skończyły, trzeba im w końcu dokopać, czyli oburzenie i sympatia.
Obrazek użytkownika dratwa3
Obrazek użytkownika Niegdysiejszy Blondyn
11 lat temu cornik, 4 października, 2012 - 07:37 Cornik: Z nich to chcesz "brać przykład" i u nich "zdobywać sympatię"?? NB: Wybacz, ale Twoje słowa są wynikiem serwowanej nam propagandy! Cytatów sam mogę co nieco przytoczyć, ale słowa głupców i złych ludzi mnie nie interesują. Oprócz garstki (naprawdę garstki) zdecydowanych przeciwników są ciche miliony, które nie uczestniczą na codzień w rozmowach o polityce, bo nie chcą wdeptywać w szambo. To do nich mamy trafić, a nie do Tuska! Nigdzie nie napisałem, że mamy trafić do zdrajców i takie przypuszczenie jest właśnie głębokoą nadinterpretacją za podszeptem służb, Ludzi ajtywntch na blogach jest drobny procencik. Drobny procencik z tego drobnego procencika to różnego rodzaju agenci i trolle. A Ty do nich własnie przykładasz największą wagę, twierdzisz, że Polacy sa tacy! W 80 roku też mówiono Polakom, że Solidarność to tylko garstka ekstremistów, a prawdziwi Polacy są przeciwko. Powielasz ten schemat celowo, czy przez przypadek? kłaniam się kłaniam się Niegdysiejszy Blondyn Żarty się skończyły, trzeba im w końcu dokopać, czyli oburzenie i sympatia.
Obrazek użytkownika ossala
Obrazek użytkownika Niegdysiejszy Blondyn
11 lat temu wicenigga, 3 października, 2012 - 23:52 Wicenniga: Wystarczy do tych 51% dotrzeć z jakąś propozycją, dotrzeeeć! No własnie, dotrzeć! kłaniam się Niegdysiejszy Blondyn Żarty się skończyły, trzeba im w końcu dokopać, czyli oburzenie i sympatia.
Obrazek użytkownika Anka1
Obrazek użytkownika Niegdysiejszy Blondyn
11 lat temu proxenia, 3 października, 2012 - 23:16 Proxenia" Nas juz i tak bardzo mocno podzielono, postarajmy się jakoś to sklejać. Tego nie można zrobić odgórnie, każdy z nas sam musi to zrobić! kłaniam się Niegdysiejszy Blondyn Żarty się skończyły, trzeba im w końcu dokopać, czyli oburzenie i sympatia.
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony