Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika poeta
11 lat temu ZAMIAST KOMENTARZA Podobna tematyka Już niedługo wrócą chłopcy do naszego puebla! I skopią dupę tym co nas gnębili, którzy nam dokuczali! Świętokrzyska lista PIS(bez komentarza) Dlaczego są takie rozbieżności w okręgu wyborczym nr 1, 2, 3, Dlaczego są takie rozbieżności w okręgu wyborczym nr 4 wojewdztwa mazowieckiego cd. Skąd takie rozbieżności w danych na stronie PKW w Warszawie cd. Skąd takie rozbieżności w danych na stronie PKW w Warszawie Skąd takie rozbieżności w danych na stronie PKW Skąd takie rozbieżności w danych na stronie PKW Skąd takie rozbieżności w danych na stronie PKW O stanie bezpieczeństwa budynków administracji państwowej Strona główna » Blogi » kowal_jan - blog CZY ROSJANIE SFAŁSZOWALI WYBORY W POLSCE kowal_jan, 12 września, 2012 - 23:15 Kraj sejm Senat wybory urny wyborcze.jpg Kraj CZY ROSJANIE SFAŁSZOWALI WYBORY W POLSCE Ujawniamy raport zespołu prof. Urbanowicza Ta lektura musi porażać. "Sfałszowanie ostatnich wyborów było możliwe i stosunkowo proste. Nie twierdzimy, że zostały sfałszowane, ale że była taka możliwość" piszą w swym raporcie eksperci od bezpieczeństwa teleinformatycznego. I pytają: "Dlaczego ABW pozwoliła, aby serwer do niedawna rosyjskiej firmy Internet Partners obsługiwał wybory w Polsce?" ANITA GARGAS Raport został przygotowany przez zespół ekspertów ds. monitoringu wyborów, który pracował dla PiS. Szefem zespołu był zmarły nagle w zeszłym tygodniu prof. Jerzy Urbanowicz. Poniżej, jako pierwsi, przytaczamy ten raport. Pominęliśmy jedynie fragment wstępu, w którym eksperci przypominają o możliwości sfałszowania ostatnich i wcześniejszych wyborów oraz o tym, że kontrola nad ostatnimi wyborami została utracona, bo ? PiS nie powołał nawet części mężów zaufania", w wielu obwodowych komisjach wyborczych nie miał swoich przedstawicieli, zaś zdublowanie danych, które są obowiązkowo wywieszane w komisjach obwodowych, nie udało się. Tytuł dokumentu oryginalny. Raport pt. "Państwowa Komisja Wyborcza uzależniona od rosyjskich serwerów" "W przedstawionym materiale, opartym na monitoringu sieci PKW, rozpatrujemy kilka hipotez wartych chyba przemyślenia. Wydaje się, że sfałszowanie ostatnich wyborów było możliwe i stosunkowo proste. Nie twierdzimy, że zostały sfałszowane, ale że była taka możliwość. Wiedzieliśmy jakiś czas przed wyborami (z dużym prawdopodobieństwem, gdyż aż do wyborów trwały prace nad konfiguracją systemu), że sieć PKW będzie obsługiwana również przez serwery DNS firmy (do niedawna rosyjskiej) Internet Partners (IP) wchodzącej w skład większej firmy rosyjskiej GTS, działającej w Europie Wschodniej (w Polsce pod nazwą GTS- Energis Polska). Firma GTS-Energis Polska dysponuje ogólnopolską siecią telekomunikacyjną ulokowaną wzdłuż traktów kolejowych. Internet Partners obsługiwał przez wiele lat Wojskowe Służby Informacyjne i kilka ważniejszych instytucji państwowych. Nasi eksperci obejrzeli z zewnątrz sieć DNS-ów, które brały udział w agregacji danych wyborczych. DNS-y są własnością Krajowego Biura Wyborczego. Jeden serwer znajdował się w firmie Internet Partners, drugi w firmie ATM. Firma ATM zbudowała rejestrator (tzw. czarną skrzynkę) dla Tu-154M. Potem wygrała przetarg w PKW na obsługę wyborów (GTS przegrała przetarg). Znając polskie realia, przypuszczaliśmy przed wyborami, że GTS dysponująca nieporównanie większą siecią niż ATM będzie faktycznym zwycięzcą tego przetargu. I tak się stało. O rzetelności firmy ATM może świadczyć szeroko obecnie dyskutowana afera łapówkarska na najwyższych szczeblach władzy związana z kontraktem informatycznym z MSWiA na budowę infrastruktury związanej z telefonem 112 wartym ok. 500 mln zł. Wątpimy, czy ATM wspólnie z rosyjską firmą Internet Partners mogą gwarantować nam rzetelność wyborów? Nasuwa się inne zasadne pytanie: skąd się wzięła w PKW była firma rosyjska Internet Partners, jeśli przetargi na obsługę wyborów wygrały inne firmy? Czy informacja ta jest na stronie PKW? Jeśli nie, to dlaczego PKW usiłowała ukryć ten fakt? Nie wiemy, który serwer był podstawowy, czy może była jeszcze inna konfiguracja, ale nie zmienia to zagrożenia. Zdaniem naszych ekspertów, serwer Internet Partners był w wyborach serwerem podstawowym z prawdopodobieństwem 90 proc. Nasi eksperci ostrzegali przed wyborami, że jeśli ten stan się nie zmieni, mogą nas czekać w czasie wyborów rozmaite niespodzianki, z padnięciem sieci włącznie. Są to rozmaite zagrożenia, m.in. przekierowanie ruchu na inne adresy, "ubicie" dowolnego serwera w systemie, zorganizowanie "wirtualnych wyborów" itd. Monitorowaliśmy sieć PKW również podczas wyborów. Powszechnie wiadomo, że serwery są widoczne również z zewnątrz i do takiego monitoringu, zgodnego zresztą z prawem, wystarczy jedna osoba z laptopem. Dzień przed wyborami sprawdziliśmy, jaka jest ostateczna konfiguracja sieci PKW. Bezpośrednio przed wyborami pojawił się nowy serwer w PKW. Nie podejrzewamy, że na tym serwerze były zaprogramowane wirtualne wybory, ale kto wie? Udział dwóch firm ATM i Internet Partners w wyborach źle rokuje. Zdajemy sobie sprawę z tego, że lista zagrożeń niepochodzących od firmy Internet Partners, ale od innych firm obsługujących wybory, może być równie długa. W najbardziej prymitywnym przypadku mogło to być zaszycie szkodliwego oprogramowania w oprogramowaniu wyborczym dostarczonym przez małe dyspozycyjne firmy, które wygrały zapewne nie do końca rzetelne przetargi. Czy ktoś zweryfikował oprogramowanie wyborcze - przeczytał kody źródłowe krok po kroku? Weryfikacja taka jest zadaniem trudnym i wymaga dużo czasu. Aby rozwiać całkowicie nasze domniemania i zamknąć temat, najlepiej byłoby, aby PKW dopuściła niezależnych ekspertów do obejrzenia sprzętu i oprogramowania biorącego udział w wyborach. Przedstawiamy jeden z wydruków potwierdzający nasze przypuszczenia, że była rosyjska firma uczestniczyła w wyborach w Polsce. W tym miejscu autorzy Raportu załączają cztery strony wydruków z zaznaczonymi śladami firmy Internet Partners. Wydruk kończy się stwierdzeniem: Jak widać utrzymane jest rozdzielenie DNS--ów między 2 operatorów. Podstawowym, jak wychodzi, jest ten z IP (na 90 proc.) Ostatnie dwie linijki wydruku to konkluzja naszych ekspertów. Nasuwa się pytanie, jaki interes mają Rosjanie w fałszowaniu wyborów w Polsce? Interes ATM jest oczywisty i przeliczalny na miliony zł. Mimo upływu ponad 20 lat, Rosja traktuje nas nadal z pozycji hegemona i utrzymanie obecnego układu przy władzy jest w jej żywotnym interesie. O ekspansji Rosji przy co najmniej biernej postawie obecnych władz świadczą powszechnie znane przykłady: katastrofy smoleńskiej, fałszywego raportu MAK zadziwiająco z nim współbieżnego raportu MSWiA, udziału satelity Yamal-202 Gazpromu w przesyłaniu danych polskich wojsk w Afganistanie przy infantylnej postawie naszych służb itd. Współpraca ATM z Internet Partners jest więcej niż pewna. Szczególnie katastrofa smoleńska uzmysłowiła wszystkim, że w prowadzonej przez Rosjan grze nie ma żartów, gdyż toczy się ona o olbrzymią stawkę - suwerenność naszego kraju. Nasuwa się szereg wątpliwości dotyczących pracy polskich służb. Co robiły służby, aby zapobiec zagrożeniom? Wiadomo powszechnie, że ABW ma wgląd w sieć serwerów DNS w NASK [operator polskiej domeny narodowej .pl"]. Dyrektorem NASK jest od kilku lat były zastępca Bondaryka M. Chrzanowski. Na koniec, zadajemy publicznie pytanie gen. Bondarykowi. Dlaczego ABW pozwoliła, aby serwer do niedawna rosyjskiej firmy Internet Partners obsługiwał wybory w Polsce? Czy takie są europejskie standardy? Dlaczego nie zlecono obsługi wyborów firmie Exatel SA będącej jeszcze w rękach państwa? W następnej części opracowania postaramy się przedstawić dość prawdopodobny scenariusz wirtualnych wyborów do sejmu i senatu w 2011 z, który mógł być realizowany za cichym, lecz aktywnym przyzwoleniem zwycięskiej partii rządzącej". Na tej zapowiedzi raport się kończy PKW nie widzi problemu Poseł PiS Maks Kraczkowski, który ujawnił, że powstał raport wskazujący na możliwość wpływania przez służby rosyjskie na wynik wyborów w Polsce, przekazał go ministrowi spraw wewnętrznych Jackowi Cichockiemu z prośbą o zajęcie się sprawą. Nie stawiam żadnej tezy. Ale moim obowiązkiem jest zadać pytanie, czy informacje zawarte w Raporcie znajdują pokrycie w faktach - tłumaczy "GP" Kraczkowsld. Oczekuję odpowiedzi na pytania zawarte w Raporcie, zwłaszcza kto prowadził obsługę informatyczną wyborów w PKW. O odniesienie się do treści raportu zwróciliśmy się do Państwowej Komisji Wyborczej. Pomieszano tu dwie sprawy: rejestrację adresów IP i podsieci z kwestią własności tych adresów oraz ich zarządzaniem - mówi w rozmowie z "GP" wicedyrektor Zespołu Prawnego i Organizacji Wyborów w Krajowym Biurze Wyborczym Romuald Drapiński. Wybory oparte są na dokumentach papierowych podpisanych przez członków 25 tysięcy obwodowych komisji. Oni przekazują wyniki w swych komisjach w formie papierowej i elektronicznej, w tej ostatniej formie plików podpisanych certyfikatem, czyli zaszyfrowanym podpisem. Dane te spływają do 41 komisji okręgowych. Gdyby ktoś zmienił choćby jeden bit w tych plikach, natychmiast byłoby to odnotowane. Ponadto w każdej chwili każdy może sprawdzić, czy dane na papierze zgadzają się z danymi elektronicznymi - twierdzi Drapiński. Ale w praktyce nikt nie jest w stanie tego sprawdzić. ABW unika odpowiedzi Z pytaniami na temat informacji zawartych w Raporcie zwróciliśmy się do rzecznika ABW Macieja Karczyńskiego. Odpowiedział tylko na jedno - czy ABW badała serwery PKW pod kątem bezpieczeństwa przetwarzanych i przechowywanych danych: W czerwcu 2009 roku: przed wyborami do parlamentu europejskiego cert.gov.pl [czyli zespół reagowania na naruszenia bezpieczeństwa w sieciach komputerów rządowych - przyp. red.] wykrył 3 błędy konfiguracyjne (1 bardzo wysoki i 2 niskie). O tym fakcie poinformował PKW, która naprawiła błędy. W dniu 22 lutego 2012 roku ABW przesłała do PKW wyniki testów z opisem podatności i metod poprawy błędów" - napisał Karczyński. ABW nie udzieliła odpowiedzi na pytanie, czy to prawda, że PKW korzystała w wyborach z serwera firmy Internet Partners i czy Agencja zajęła się ujawnionymi w raporcie informacjami, że Rosjanie mogli mieć wpływ na wynik wyborów w Polsce. GAZETA POLSKA 12.09.2012 str. 7 ANITA GARGAS SERWERY
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
11 lat temu WSPOMNIENIE Z PRZESZLOSCI A ja powiem tak ( cytat ciut zmieniony bedzie z czerskiego zrodla ); ....odpieprzcie siem od Daniela.... on chory czlowiek jest. Z tej przypadlosci sie nigdy nie wychodzi. Mozna jo tylko troche oswoic. On w przeszlosci chyba potrafil oswajac ale mu przeszlo. Nazywa sie chorobsko: schizofrenia. Widzialem kiedys okladke ksiazki , ktoro gostek popelnil. ( nie pamietam czy sam czy z pomoco ) krotko mam pamiec ale zapamietalo mi siem. Byla to recenzja plus notka o autorze i motywach powstania pracy. Jedna z polonijnych gazet to podala. Chyba bylo w Dodatku Kulturalnym Nowego Dziennika. Gazety codziennej wychodzacej w Nowym Jorku. Ladnych pare lat temu. " Anioly wokol glowy " autor Daniel Olbrychski. wiec powtorze : cyt.odpieprzcie sie od Daniela. Nie wie co mowi. Olbrychski znów się kompromituje......
Obrazek użytkownika Ursa Minor
Obrazek użytkownika poeta
11 lat temu DOWODY ZBRODNI ! Contesso, liczą się fakty. Te cztery, nawet jeśli zniknięte przez szelągową prokurWaturę nie zmienią faktu na które wskazują te TWARDE NITY, twardsze jeszcze DOWODY ZBRODNI !!! komotuskich bandytów. Ja jestem niespotykanie spokojny człowiek ale życzę wszystkim tym zbrodniarzom WSZYSTKIEGO NAJGORSZEGO ! nagłej niespodziewanej śmierci ! i niech ich jasna krew zaleje ! i niech ich jasny trafi szlag !!! Pozdrawiam Pięknie Contesso PS. Czy mogę o coś zapytać na priv ? CZTERY NITY
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
11 lat temu A MI ? A mi Doboszu ? Piknie pasuje do mojej, naszej książeczki co prawie już ukończona no i ma ten tytuł właśnie " Obudź Się Polsko ! " Już prawie dwa lata powstaje pod tym tytułem. A może ciut więcej. Niedługo się wydrukuje i zaistnieje wespół z płytką ? Może ? Myślę, że to mógłby być dość niesamowity związek. Symbioza dwóch duchów w tym samym Duchu. Śpiewogra niezwykła. Słowo nasze pisane a Lecha Makowieckiego wyśpiewane i zagrane. Olimp. Jedyny w swoim rodzaju. LECH MAKOWIECKI
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
11 lat temu 4 TONY MAJO PRZYKRYC MIKROSLADY....NIE DO PRZYKRYCIA !!! A moze druga afera trotylowa ma sluzyc do odwrocenia uwagi od pierwszej trotylowej ? To chyba ma sens ? Lajdakom z komotuskiej bandy skurwieli ostal sie jeno sznur ! i nowe trotylowe afery. I tak to cale kurestwo pojdzie pod mur. To ich fikanie coraz mniej sensowne jest. matol glowa a jak wiadomo ryba od glowy gnic zaczyna. I wszystko jasne. Do czego służy Brunon K.? - próba odpowiedzi
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika poeta
11 lat temu xxx xxx Casus Coryllusa
Obrazek użytkownika Kazia
Obrazek użytkownika poeta
11 lat temu ZŁY to zły szeląg bredzi Kochana Ossalo. przekaz od złego nie ma przystepu Do Dobrych Ludzi. Podobno osinowy kołek dobry jest na takie monstra. KTO ZNISZCZYŁ SMOLEŃSKĄ BRZOZĘ?
Obrazek użytkownika Tomasz A.S.
Obrazek użytkownika poeta
11 lat temu ONA PŁACZE, ALE ONA ŻYJE, bo my żyjemy ! Dzięki Lotna. Czas coraz bliższy jest, jak te wszystkie gnidy wielopokoleniowe, klany i sitwy rozgnieciemy jak wstrętne wszy. Marszałek chyba, Powiedział kiedyś....WOLNOŚCI KUPIĆ NIE MOŻNA ZA JEDNĄ KROPLĘ KRWI..... Kłaniam sie nisko z daleka....a jestem tak blisko Obejrzałem Polskę
Obrazek użytkownika Obserwator
Obrazek użytkownika poeta
11 lat temu MALA KOREKTA Sybillo Droga, Nie moze... a POWINNA !!! tak skonczyc jak tam u Rumunow. NO MERCY ! a scierwa niech dziobio kruki i wrony... Boicie się clownów ? Bądźcie poważni.
Obrazek użytkownika Gaja52
Obrazek użytkownika poeta
11 lat temu NIE UCIEKNIE !!! nie ucieknie skurwiel ! ani on ani cale to stado bandytow ! zaden sie K A T nie uchowa ! WYDUSIMY ich u "koryta" !!! Wypływają jednak dowody udziału Tuska w Zbrodni Smoleńskiej
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony