Komentarze użytkownika

	Kiedy	Tytuł	Treść	Głosy	Do zawartości	Komentarz do
	4 lata temu	100/100	100/100	10	Jacek KURSKI pokazał klasę, opozycja łajdactwo
	4 lata temu	Kiedyś każda wieś miała	Kiedyś każda wieś miała swojego głupiego Józia. JKM jest takim Józiem w polskiej polityce. Jeśli do tego dodać, że spora część jego rodziny startowała w wyborach, to mamy obraz cwaniaczka, który podobnie jak Palikot, istnieje tylko dzięki kontrowersyjnym wypowiedziom. Dlaczego popierają go młodzi? Bo sami nie mieliby odwagi mowić takich głupot, a ponadto młodym wydaje się, że w życiu sa tylko dwa kolory - czarny k biały.	9	Bon-moty Janusza Korwina-Mikke to głupoty wypisywane przez mentalnego 18-latka
	4 lata temu	Jeszcze tylko przemeblować	Jeszcze tylko przemeblować Radę Mediów Narodowych, usunać jej nijakiego szefa i skompromitowaną Lichocką, i bedzie można z nadzieją patrzeć w przyszłość.	4	Tak właśnie wygląda wredna polityka
	4 lata temu	Pieciu czlonków RMN glosowało	Pieciu czlonków RMN glosowało korespondencyjnie. To może my zaczniemy korespondencyjnie odwoływać nielubiane osoby? Wiadomo, że Czabanski ziejący nienawiścią do Kurskiego był za, podobnie jak jego pacynka Lichocka. Do tego Braun i przedstawiciel Kukiza. Od początku ten skład RMN mi się nie podobał, za dużo w niej interesiarzy. A już Lichocka z Czabańskim to pomyłka stulecia.Nie bronię Kurskiego, nie oglądam TVP, TVN ani Polsatu.	10	Dziwne gry
	4 lata temu	Gosciu, ale PAD podpisał , a	Gosciu, ale PAD podpisał , a Kurski oddał się do dyspozycji a nie podał do dymisji. Czabański z Lichocką marza o tym, by przejąć wladzę w TVP i dopną swego, co nie daj Boże.	10	Dziwne gry
	4 lata temu	Wzruszajace rozterki	Wzruszajace rozterki niedoszłego umarlaka. Zdrowia życzę i 123 lat życia. :)	5	Z krainy (prawie) umarłych…
	4 lata temu	Zgaadzam się w pelni z	Zgaadzam się w pelni z autorem co do źródeł i powodów spsienia zawodo dziennikarza.Obserwuję czasem jak ludzie szybko stają się w swoim mniemaniu dziennikarzami. Przesadą jest nazywanie blogerów dziennikarzami, a nieporozumieniem nazywanie tego, co robią dziennikarstwem obywatelskim. Powszechnie uważa się, że każdy krytykant publikujący swe wyrzurzenia w sieci jest dziennikarzem. Co gorsza ci "dziennikarze" naprawdę uważają się za nich. A przecież zawod dziennikarza to nie tylko krytyka władz, a przede wszystkim informowanie. Nawet na "N" jest kilku besserwisserów, którzy uważaja się za coś lepszego niż szary dziennikarz, bo za felietonistów, publicystów, komentatorów wszechrzeczy. Na całym świecie, by zaslużyć na miano komentatota to trzeba naprawde naharowac się "w terenie" przy zbieraniu i obrobce informacji. U nas wystarczy przyłożyć rzadzącym, czy opozycji, wysmiać ich, wyszydzić i już autor wypina dumnie pierś. A do tego to wielomówstwo, niemal słowotok. Kilometrowe teksty, które pokazują, że autor nie ma warsztatu, nie potrafi przedstawić informacji czy opinii w skondensowanej formie. Ilu z nich zna podstawowe zasady dziennikarstwa, konstrukcji matwmerialu prasowego? Większośc z nich, a także zawodowi dziennikarze mediów powinni na pamięć znać książki M. Wańkowicza i E.E.Kischa.	7	Agonalny stan dziennikarstwa w Polsce. I słowo o blogosferze.
	4 lata temu	Z przykrością stwierdzam, że	Z przykrością stwierdzam, że nigdy nie grzeszył Pan dowcipem, a z wiekiem stan ten pogłębia się. Przeświadczenie, że jako jedyny ma Pan rację we wszystkim w naukach medycznych określoną nazwę i, niestety, sprowadza Pana działalność publicystyczną na manowce prawdy, kultury i przyzwoitości. Żegnam czule.	3	PIERWSZY PACJENT
	4 lata temu	Z całym szacunkiem ale	Z całym szacunkiem ale przyjęło się uważać Dezyderatę, tak Dezyderatę, za tekst jednolity mający oddawać w zasadzie jedno przesłanie. Rozbiór gramatyczny tego słowa akurat najmniej tu pasuje. Wiem co to są dezyderaty i wiem, że Dezyderata jako nazwa własna ma prawo funkcjonować w języku polskim i do tego pisana dużą literą Nawet w moim kościele na jednej ze ścian wisj tekst Dezyderaty, a nie dezyderatów.Pozdrawiam	4	Dezyderata
	4 lata temu	A to nie było tak, że ten	A to nie było tak, że ten pacjent zamiast skontaktować się ze służbami sanitarnymi lub numerem 800 190 590 polazł do przychodni, czekał w kolejce i zarażał tam obecnych? Nie słyszałam wypowiedzi ministra ale wątpliwe wydaje mi się, by pochwalał pójście do zwykłej przychodni. A co do numeru telefonu lekarza, to czy nie uważa pan, że lekarz to też człowiek i ma prawo do prywatności? Wyobraża pan sobie siebie odbierającego przez całą dobę telefony od rozhisteryzowanych hipochondryków.	4	PIERWSZY PACJENT

Strony