|
13 lat temu |
Świetne : )))) |
Życzę spokojnego rejsu. |
|
"Normandy" i piraci. |
|
|
11 lat temu |
Sosabowskiego bardziej... |
W okolicach Arnhem, Driel, Oostenbeek panuje wręcz swoisty kult naszych spadochroniarzy.
Z własnej nieprzymuszonej inicjatywy, ludzie którzy nie mogą pamiętać wojny, bo za młodzi, doprowadzili do przyznania najwyższego holenderskiego odznaczenia Sosabowskiemu.
Wbrew nadal obowiązującym politycznym naciskom, między innymi ze strony naszych brytyjskich "sojuszników".
http://www.driel-polen.nl/pl/index-pl.htm
Tak sobie pomyślałem, że jeśli ktoś musi czy chce żyć w Holandii, to chyba nie znajdzie lepszego miejsca w tym kraju.
Cora Baltussen pozostawiła po sobie świadectwo tamtych czasów, które w tych okolicach ma swoje znaczenie.
http://archiwum.wspolnotapolska.org.pl/?id=kr51118_1
Rzecz absolutnie wyjątkowa.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
"Opuście ten kraj, albo umrzecie" |
|
|
11 lat temu |
tł |
Prawda.
W wielu miejscach na świecie można by znaleźć więcej Polski niż w niektórych naszych miastach...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
"Opuście ten kraj, albo umrzecie" |
|
|
11 lat temu |
Może przeprowadzka w okolice Arnhem - Driel ? |
Tam zdaje się jeszcze pamiętają kto się wykrwawiał za ich wolność ? Może łatwiej byłoby o akceptację ?
Swoją drogą narobiłaś mi mona trochę smaku tym tytułem ; )
Rozbudzony apetyt nie został jednak zaspokojony.
Otóż liczyłem na jakiś porywający tekst skierowany do rządzących - "Opuście ten kraj, albo umrzecie" - to bardzo piękna sugestia by była...
No ale ostatecznie to nie Twoja wina, że "głodnemu chleb na myśli" ; )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
"Opuście ten kraj, albo umrzecie" |
|
|
11 lat temu |
Jadwiga Chmielowska |
No więc właśnie...
W wywiadzie Zychowicz natomiast maluje obraz następujący - Hitler wielbił Polaków do kwietnia 1939 roku kiedy dostał kosza od Becka.
No to jakieś jaja są...
Inne pomysły Zychowicza są nawet ciekawsze, ale raczej nie warto na nie tracić czasu.
Ten facet to nie jest Dan Brown polskiej historical fiction - jest znacznie gorzej - to Jan Osiecki polskiej historical fiction.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
"Pakt Ribbentrop-Beck" - recenzja? |
|
|
11 lat temu |
Jestem zaskoczony tą recenzją... |
Przeczytałem wywiad Karnowskiego z Zychowiczem i autentycznie opadła mi szczęka.
Po 10.04.2010 mało co robi na mnie wrażenie, niemniej wypowiedzi Zychowicza nieco mnie zaskoczyły.
Nie chciałbym miotać inwektyw ale jedno ciśnie mi się na usta - ten gość to Dan Brown polskiej literatury historical fiction.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
"Pakt Ribbentrop-Beck" - recenzja? |
|
|
11 lat temu |
Maras245 |
[quote=Maras245]Prosiłbym by takich ocen nie stawiać bez zapoznania się zksiążka. Bo rozumiem w wywiadzie ciężko powołać się na fakty, źródła etc.
Co innego w książce.[/quote]
Niestety nie da się.
Przeczytanie rzeczonego wywiadu zdecydowanie wyleczyło mnie z myśli o wzięciu tej książki do ręki.
Jeśli ktoś stawia absurdalne hipotezy to należy się spodziewać, że daleka od rzetelności będzie również faktografia.
Byłbym niezmiernie ostrożny z przyjmowaniem za pewnik podanych w książce faktów.
[quote=Maras245]Może dlatego, bo miał większy cel Lebensbraum na terenie ZSRR? Polacy byli potrzebni, więc coś trzeba było robić by ich za sobą.
A kiedy odrzucona byla jego oferta, to nas zaatakował.
Musiał wyczyścić przedpole by zaatakować Francje to dość proste. [/quote]
Wybacz Maras245, ale to jest tak niedorzeczne, że nie sposób z tym na poważnie polemizować.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
"Pakt Ribbentrop-Beck" - recenzja? |
|
|
13 lat temu |
Mleczarzy się bała |
I agresji. |
|
"Paranoja jest goła" |
|
|
13 lat temu |
Ale to jest bez sensu |
Co ma wspólnego , powiedzmy - dzieło sztuki z jego twórcą ?
Absolutnie nic, poza tym, że zostało przez niego stworzone.
Jak dla mnie to Kora może zrobić cokolwiek sobie życzy zrobić. Na przykład może publicznie spożyć swojego pudelka żywcem z dodatkiem sosu Tabasco lub wyjść za niego za mąż (czy ożenić się z nią, jeśli to suczka).
To nie zmieni dla mnie tego, że na półce wśród ulubionych płyt stoi Nocny Patrol, a od czasu do czasu oddam się obsesyjnemu słuchaniu Się ściemnia.
Ja na swój własny użytek robię w proteście coś zupełnie innego - ja popisy pani Olgi wynagradzam finansowo. Otóż tego typu artystom nie wpadnie z mojej strony już ani jedna złotówka. Oczywiście mam zamiar słuchać Maanamu, ale nie zamierzam na to wydać ani złotówki w taki sposób, aby w części lub w całości moje pieniądze trafiły do kieszeni Kory. Da się to zrobić zupełnie legalnie odkupując płytę Maanam od drugiego lub trzeciego jej właściciela.
Nigdy też nie pójdę na koncert ani świadomie nie wesprę jakiegokolwiek zdarzenia z nią związanego.
Gdyby takie podejście było masowe, ten czy ów celebryta szybko odczułby po własnej kieszeni efekty swojej głupoty i albo by się zamknął albo zaczął intensywnie leczyć.
Mam parę płyt CD i DVD, które kupowałem mając na uwadze właśnie to. |
|
"Paranoja jest goła" |
|
|
13 lat temu |
Cóż, każde pokolenie ma taką Wiolettę Villas |
na jaką zasłużyło.... |
|
"Paranoja jest goła" |
|