Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treśćsortuj malejąco Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Leopold
13 lat temu Absolutnie zgadzam się z Absolutnie zgadzam się z tezą, że kampania zotała zmarnowana Nasi sztabowcy dali się zmanipulować mediom. Pamiętam opinie "ekspertów" typu "kto pierwszy sięgnie do agresji, oszczerstw, haków - przegra". Podobnie "nie można grać trumnami - wykorzystywać tragedię smoleńską". Później media zgodnym chórem chwaliły Kaczyńkiego, który "się zmienił (czy naprawdę? może udaje?". Chwalono skuteczność kampanii PiS ("spokojna"), i w to uwierzyli nasi sztabowcy. W rzeczywistości pozbawiliśmy się "najostrzejszego noża w szufladzie". Kaczyński nie zadał Komorowi niewygodnych pytań (i o to chodziło!), które zostały zignorowane także przez sztab PO. Myślę tu o "50 pytaniach do K" Aleksandra Ściosa. Były one postawione także przez Gazetę Polską - również bez odpowiedzi. Polacy powinni znać kim jest kandydat na prezydenta.. Nie było także mowy o kuriozalnym śledztwie-urągowisku. Uważam, że JK mógł działać ostrzej. Nie ma świństw do ukrycia. I tak mu zarzucili śmierć Blidy. O jeden most za blisko...
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Leopold
13 lat temu Na straży naszych wartości Na straży naszych wartości przez wiele stuleci stał Kościół. Dzięki niemu jesteśmy cząstką zachodniej cywilizacji. Dziś nie ma wątpliwości, że zachodnia rewolta młodzieżowa roku 68 wspomagana była przez radzieckie służby, a następująca po niej swoboda obyczajowa przyniosła nadzwyczajne rezultaty w dziele „neutralizacji” wpływów Kościoła. Logiczną konsekwencją jest, że ci, którym zależy na wyłuskaniu Polski (i Europy) z kręgu zachodniej cywilizacji, będą atakować Kościół i reprezentowane przez niego wartości. Atakowanie Kościoła wprost jest niezręczne i może być kontrproduktywne. Lepiej pochylać się z fałszywą troską nad celibatem, kryzysem powołań i innymi problemami, a wśród wiernych lansować atrakcyjność nieprzestrzegania 10 przykazań. GW i pisma zaprzyjaźnione (mniej lub więcej kolorowe) pracowicie realizują ten scenariusz. Zastanawiające było poparcie wydziału IV SB (wyspecjalizowana jednostka do walki z Kościołem) dla kościelnych reform i „progresistów”. Wiedząc o tym, inaczej postrzegamy nasze ikony „postępowego” katolicyzmu –Więź, Znak, Tygodnik Powszechny, które długo uważaliśmy za wiarygodne. W niedawnym wywiadzie telewizyjnym gen. Kiszczak stwierdził: „mieliśmy bardzo dobre stosunki z Kościołem” . Kościół jako instytucja był jednym z największych beneficjentów przemian. Choć reprywatyzacja nie powiodła się, Kościół odzyskał większość majątku, a podczas „transformacji” pobudowano setki kościołów (wraz z wygodnymi plebaniami). Czy nie była to jednak korupcyjna „kooptacja”? Kościół swoim autorytetem „podżyrował” sprytne knowania służb – głównej siły sprawczej przemian. Na takie, a nie inne zachowania SB musiała sobie zapracować wieloletnią „polityką kadrową” wobec Kościoła. Było to całkiem proste – jedni mieli zagwarantowaną „karierę” wikarego na wsi (poprzez odmowę paszportu i brak możliwości dalszego kształcenia), inni trafiali na „zieloną falę”, robili doktoraty we Fryburgu i lądowali w kuriach. „Załatwić naszymi kanałami oświadczenie episkopatu”- takie zalecenia w esbeckiej dokumentacji wyjaśniają wszystko. Nasi (czy nasi?) „siłownicy” zdawali sobie sprawę, że w „wolnej Polsce” pozbywanie się niewygodnych księży będzie niezręczne, dlatego w czasie ”historycznych przemian” zdecydowano się na drastyczną, ale skuteczną formę „polityki kadrowej”. Nieprzypadkowo właśnie w tym czasie „nieznani sprawcy” mieli pełne ręce roboty . Słusznie uważano, że ich zbrodnie pójdą na konto starego reżimu. Został jeden Isakiewicz-Zalewski, którego chyba przez przeoczenie tylko pobito. Gdyby nie seria morderstw księży na przełomie lat 80-90, polski Kościół byłby mniej spacyfikowany. Bo mimo pełnych świątyń, wpływ Kościoła na postępowanie ludzi czy ich wybory polityczne jest znikomy. Skutecznie wmówiono nam, że Kościół ma być apolityczny. Dlaczego? Przed wojną księża byli politykami, posłowali w parlamencie. Czy było to złe? Chcielibyśmy usłyszeć głos Kościoła nie tylko w sprawie aborcji. Jednak w istotnych sprawach politycznych hierarchowie milczą Słyszymy bezpieczne kazania o sercu Jezusa, miłosierdziu, a nieliczni duchowni, których oddziaływanie wychodzi poza treści w typie„naśladujmy Maryję”, są atakowani. Dlaczego hierarchowie kryją (wraz z Michnikiem) mistyfikację, dlaczego nie demaskują kłamstwa założycielskiego III RP? Wiedzieli wcześniej od nas co było i co jest grane. Kościół jako całość nieźle zniósł konfrontację z jawną komuną (do 1989 roku) – mniej lub więcej uwikłanych zostało tylko 10% księży. To wynik znacznie lepszy w porównaniu do innych środowisk czy związków wyznaniowych. W imię „nieskalania własnego gniazda”, by nie obniżać autorytetu, lustracja Kościoła nie została przeprowadzona. Ulubieniec Gazety Wyborczej TW „Filozof”, którego mocno niekoszerne (by nie powiedziec trefne) papiery zginęły niedawno z lubelskiego IPN-u, przewodniczy Kościelnej Komisji Historycznej d/s Zamiatania Pod Dywan, a także Katolickiej Agencji Informacyjnej. Co na to wierni diecezji lubelskiej? Czy nie należałoby bić w pokutne dzwony, odprawiać modły błagalne, suplikacje i odkadzać, odkażać, powtórnie konsekrować kościoły? O żesz ku...!!!!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Leopold
10 lat temu Dlaczego PiS Partia ta mimo wszelkich wad (o których wiadomo) ma najważniejszą zaletę - nie została powołana mocą służb. To szczęście, że mamy (wciąż) prawdziwą opozycję w parlamencie. Polecam 2' filmik - wypowiedź red. Gadowskiego. https://www.youtube.com/watch?v=3uZFYm4yEDU Z PiSem, albo bez PiSu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Leopold
10 lat temu "Doradca" Solidarności Warto przypomnieć "zasługi" Mazowieckiego jako doradcy Solidarności: 1 Najważniejszy postulat strajkujących w sierpniu 80 - powstanie niezależnej organizacji związkowej - został osiągnięty WBREW stanowisku doradców. 2. "Eksperci" Solidarności usiłowali nie dopuścić do powstania ogólnopolskiej struktury związku. 3. w statucie Solidarności starali się dopisać paragraf o "kierowniczej roli PZPR". 4. Mieli pomagać "prostym robotnikom" w rokowaniach z komunistami, działali jednak konsekwentnie przeciw interesom związku. Polecam krótki film z wypowiedziami świadków historii. http://www.youtube.com/watch?feature=player_deta... W filmie jest też mowa o "bliźniaku" Mazowieckiego - Geremku, a także o animatorze tych marionetek. 4 Te fakty z życiorysu Mazowieckiego warto znać
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Leopold
10 lat temu "Doradcy Solidarności" Warto przypomnieć "zasługi" Mazowieckiego jako doradcy Solidarności: 1 Najważniejszy postulat strajkujących w sierpniu 80 - powstanie niezależnej organizacji związkowej - został osiągnięty WBREW stanowisku doradców. 2. "Eksperci" Solidarności usiłowali nie dopuścić do powstania ogólnopolskiej struktury związku. 3. w statucie Solidarności starali się dopisać paragraf o "kierowniczej roli PZPR". 4. Mieli pomagać "prostym robotnikom" w rokowaniach z komunistami, działali jednak konsekwentnie przeciw interesom związku. Polecam krótki film z wypowiedziami świadków historii. http://www.youtube.com/watch?feature=player_deta... W filmie jest też mowa o "bliźniaku" Mazowieckiego - Geremku, a także o animatorze tych marionetek. Macierewicz i Gwiazda wspominają śp. Tadeusza Mazowieckiego
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Leopold
13 lat temu Jak napaść na państwo Jest wygodniejsza wersja wykładu Bezmienowa z tłumaczeniem na polski pod tytułem "Jak napaść na państwo." Obejrzyjcie koniecznie i poślijcie dalej. http://www.youtube.com/watch?v=Ya9HtG2UGkk Anatolij Golicyn - Nowe kłamstwa w miejsce starych
Obrazek użytkownika antysalon
Obrazek użytkownika Leopold
13 lat temu Młodzi wykształceni Dziś rozmawiałem sobie ze studentem jednej z wiodących krajowych uczelni ekonomicznych-kierunek handel zagraniczny: o żadnych szczegółach umowy gazowej nic nie wie, o tea-party w USA nic nie słyszał, oświadczył, że nie interesuje sie polityką, ale ma nadzieję, że nasi rządzący kierują się przecież interesem obywateli. Młody, wykształcony, z wielkiego miasta.Taki,jakich tysiące. Platformy Obywatelskiej gra na czas
Obrazek użytkownika Szpilka
Obrazek użytkownika Leopold
12 lat temu Kto najbardziej skorzystał na tym czyszczeniu etnicznym? - bo nie Ukraińcy. Odpowiedź jest prosta - bolszewicy. Nie zdziwiłbym się gdyby kiedyś okazało się, że inspiratorami mordów było NKWD. W Dwudziestoleciu Międzywojennych sowieci ciężko pracowali likwidują duże, zwarte grupy Polaków na terenach, które przypadły im w wyniku pokoju w Rydze. Wymordowanie Polaków rękoma Ukrainców było majstersztykiem - niezależnie od etnicznego czyszczenia uzyskano efekt skłócenia najbardziej antybolszewickich narodów Europy. Skoro sowieci mieli swoje wtyczki w wierchuszce AK, musieli je mieć także u banderowców (moi rodzice - lwowianie nigdy nie mówili o zbrodniach Ukraińców, lecz banderowców). Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Leopold
12 lat temu Polska przeżarta jest agenturą - co do tego nie ma wątpliwości. Pisał o tym fachowiec - Oleg Gordijewski, według którego sowiecka agentura w Polsce liczebnie ustępuje tylko tej w USA i Niemczech. Ale my jesteśmy znacznie mniejszym krajem... Gordijewski wspominał o wielkiej ilości "nielegałów - matrioszek", czyli osób o fałszywej tożsamości. Sprzyjał temu fakt wielkiej migracji milionów ludzi z przyłączonej do ZSRR części Polski. Wśród nich umieszczono agentów oddelegowanych do pełnienia roli Polaków. Sowieckich agentów łapie się obecnie nawet na Litwie, Słowacji czy Bułgarii. Tylko nie w Polsce. Po 1989 roku złapano tylko jednego - właściciela sklepu z bronią myśliwską. A trzeba było szukać wśród najwyższych funkcjonariuszy państwowych... Rezydentem wywiadu sowieckiego w Polsce był (i z pewnością jest) oficer w randze generała. A generał dowodzi dywizją... Analiza psychologiczna zdrajców ojczyzny i stopień nasycenia agenturą w Polsce w perspektywie eschatologicznej
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Leopold
13 lat temu Chcę nadmienić, że Chcę nadmienić, że Kościelnej Komisji Historycznej d/s Zamiatanie pod Dywan przewodniczył arcybiskup Życiński TW "Filozof". Czy nie należałoby przypadkiem odprawiać suplikacje, bić w pokutne dzwony, odkażać i powtórnie konsekrować kościoły?Leopold Agentura w katedrze!
Obrazek użytkownika gość z drogi

Strony