Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treśćsortuj malejąco Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika trybeus
9 lat temu Leopciu... ...według mojego rozeznania najgorszą współczesną sektą, jest sekta Sakiewitza :))...pozdrawiam i dziękuję za wsparcie  3 Ukraiński problem
Obrazek użytkownika leoparda
Obrazek użytkownika trybeus
9 lat temu Leopciu... ...wiem tylko jedno, od zmarłych nie pozyskuje się organów, więc to musi być jeszcze żywe...pozdrawiam 0 Niech ryczy z bólu żywy trup...czyli rzecz o transplantologii...
Obrazek użytkownika leoparda
Obrazek użytkownika trybeus
9 lat temu Kureczko Leo...:) ...wiem wiem, będzie dobrze...zawsze wiedziałem, że świat, to globalny kurnik :))...ale teraz trzeba wchodzić w głębsze pokłady "niepoprawności", wiesz trzeba wpierw szukać drugiego dna, a pierwsze zawsze wtedy wyjdzie :))...pozdrawiam niepoprawnie 2 Kogutgate...czyli Wielki Kogut Brat patrzy...(1) Sezon IV...
Obrazek użytkownika leoparda
Obrazek użytkownika trybeus
9 lat temu witaj Leopciu... ...z tego co wiem, to Słowaki strasznie dymią na tą okoliczność, ze Kraków się wycofał...w co gra sitwa ?...śledzę temat dalej ...dzięki za linka ...pozdrawiam niepoprawnie Igrzyska olimpijskie 2022...marzenie ściętej głowy za 6 milionów...
Obrazek użytkownika leoparda
Obrazek użytkownika trybeus
9 lat temu Wiem... ...że musiałbym poswięcić pewnie połowę życia, moja Squaw byłaby niezadowolona :)) ...ale uwielbiam obserwować ich loty u sąsiada teściowej...piękne stadko, krąży cały czas ponad dachami...te piękne widoki mam za darmo :))... -1 Szpiedzy, przemytnicy, pocztowcy i ratownicy
Obrazek użytkownika leoparda
Obrazek użytkownika patria
9 lat temu @leoparda // Czyli należy się liczyć z tym, że nie każdy może zrozumieć go tak, jak chciał autor. Ważne są wtedy wyjaśnienia autora. Zawsze trzeba zakładać dobrą wolę u czytelnika, bo nawet z dobrą wolą może wyciągnąć z tekstu zupełnie inne przeslanie niż to, które autor chciał przekazać// Jesteś mądra, mądrze napisałaś i ja się z Tobą zgadzam. Z takim podejściem jak piszesz, o ile mniej było by tej niepotrzebnej agresji z obu stron. Pozdrawiam :) 0 Bo wolność krzyżami się mierzy!
Obrazek użytkownika leoparda
Obrazek użytkownika krzysztofjaw
9 lat temu leoparda 1. W przypadku zmian w konstytucji listy imienne są tutaj: Lista posłów - zdrajców (za):   PO: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41915&KodKlubu=PO&Decyzja=Za SLD: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41915&KodKlubu=SLD&Decyzja=Za PSL: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41915&KodKlubu=PSL&Decyzja=Za Niezrzeszeni: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41915&KodKlubu=niez.&Decyzja=Za TR: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41915&KodKlubu=TR&Decyzja=Za BiG: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41915&KodKlubu=BiG&Decyzja=Za   Lista uczciwych posłów (przeciw): PiS: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41915&KodKlubu=PiS&Decyzja=Przeciw Niezrzeszeni: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41915&KodKlubu=niez.&Decyzja=Przeciw KPSP: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41915&KodKlubu=KPSP&Decyzja=Przeciw   2. W przypadku referendum listy imienne są tutaj: Lista posłów zdrajców (przeciw): PO: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41753&KodKlubu=PO&Decyzja=Przeciw SLD: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41753&KodKlubu=SLD&Decyzja=Przeciw PSL: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41753&KodKlubu=PSL&Decyzja=Przeciw Niezrzeszeni: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41753&KodKlubu=niez.&Decyzja=Przeciw BiG: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41753&KodKlubu=BiG&Decyzja=Przeciw   Lista uczciwych posłów (za): PiS: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41753&KodKlubu=PiS&Decyzja=Za SLD (?): http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41753&KodKlubu=SLD&Decyzja=Za Niezrzeszeni: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41753&KodKlubu=niez.&Decyzja=Za KPSP: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41753&KodKlubu=KPSP&Decyzja=Za TR: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41753&KodKlubu=TR&Decyzja=Za BiG: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=klubdecglos&IdGlosowania=41753&KodKlubu=BiG&Decyzja=Za   Pozdrawiam i podzielam Pani zdanie i bulwersowanie tymi nocnymi głosowaniami oraqz próba zamachu na polskie lasy 3 Kolejny strach władzy: nocne głosowania nad losem naszej ziemi i lasów
Obrazek użytkownika leoparda
Obrazek użytkownika Muni
9 lat temu na szybkiego... 100 ha za komuny? Ktoś wkręca. Przpisy mówiły, o ile pamiętam, że maksymalna wielkość prywatnego dospodarstwa to było 20 ha. A na południu, w Galicji, to jak ktoś miał 2 hektary to już był "gospodarz". Bo była własność, ale rozdrobniona. Chłopi musieli dorabiać w mieście, w fabrykach, stąd słynni "chłopo-robotnicy".  Elektryfikacja? No, tak, owszem. Ale znalazłem w szufladzie rachunki jakie dziadek musiał płacić za elektryfikację oraz zobowiązania do robót publicznych w gminie z tego tytułu. Nie było tu ŻADNEJ DARMOCHY! A tak to dzisiaj i od lat brzmi, że dobra władzuchna poprowadziła ludkom prąd, postawiła słupy, a wszystko za darmochę, ku chwale socjalizmu. Bezrobocie, etaty, praca... Były nawet nakazy pracy! Przychodziły pisemka urzędowe, "proszę się stawić w zakładzie takim, a takim celem podjęcia pracy na stanowisku....." No, to skoro każdy musiał mieć pracę, to miał. Skoro fabryka MUSIAŁA zatrudnić 2000 osób do pracy, którą mogło zrobić 300 to... była bezproduktywna. Każdy zarabiał więc grosze i struktura bogactwa była płaska. No i nikomu nie zależało, czy się stoi, czy się leży.... To musiało paść. Każdy miał pracę z której mógł zarobić po miesiącu na parę dżinsów w walucie "normalnej". A w walucie "lokalnej" to sobie jakoś człowiek żył. Przewozy pracownicze? hehe... No, jeżdziły takie budy ze smętnymi ludźmi w środku... Osinobusy. Na ogół dowożono ludzi z hoteli robotniczych do odległych budów, kiedy budowano hutę, albo kopalnię. W rozelgłych zakładach rozwożono ludzi po wydziałach, bo od bramy czasem było i 2 km do stanowiska.  Ale nikt nie odwoził pracowników do domu pod drzwi. Może dyrektora, to tak:) Szkolnictwo i analfabetyzm? Pewnie że tak, ale jak zauważasz, po prostu przyszły inne czasy na całym świecie. Podobnie ze służbą zdrowia. Wszędzie się rozwijała. Ale... mój drugi dziadek, jako burżuj (szewc) nie mógł oczekiwać na leczenie w 1948 roku bo się bali do niego lekarze przyjść. Miał wypadek, potem zapalenie płuc, załatwiano czarnorynkowo penicylinę, ale było za późno i umarł. Nie dał się sowietom we Lwowie, Niemców przetrwał, a władza ludowa go wykończyła raz, dwa. I tak dalej... ciekawe tematy!     25 lecie wczoraj i dziś
Obrazek użytkownika leoparda
Obrazek użytkownika maciej1965
9 lat temu Patron Solidarności. 4 Bł. ks. J. Popiełuszko - zło dobrem zwyciężył
Obrazek użytkownika leoparda
Obrazek użytkownika 5plus
9 lat temu W szkołach wprowadzono W szkołach wprowadzono posiłki dla młodzieży (obiady, szklanka mleka) i były etatowe higienistki czy dentystki, które sprawdzały stan zdrowia uczniów. — nie było posiłków w żadnej szkole osób, które pytał am. Szklanka mleka, pamiętają taką akcję. Higienistka badała wszy u uczniów, innych badań nie było w ich szkołach, dentystek też nie było.   Jako rocznik 50-ty chodziłem do SP (Warszawa) i u nas był i gabinet lekarski i dentysta z gabinetem tak że nawet podczas lekcji wzywali nas na przegląd zębów. Byla tez stołówka, tyle ze za obiad się płaciło i to relatywnie sporo (jak dla moich rodziców, ale płacili). Potem w LO nadal były obiady, ale już dentysty i badań lakarskich jakoś nie kojarzę, ale może zapomniałem. I na koniec nawet na studiach (Politechnia) były dośc tanie obiady. I oczywiście oddzielna przychodnia lekarska.   Nie było nigdy bezrobocia. — fakt nie było. Jedna z osób powiedziała mi, że raz dostała taką pracę, w której miała pracy na 1 godzinę, resztę spędzała patrzać w okno. Wytrzymała miesiąc i się zwolniła.     Po studiach był wręcz nakaz pracy, koniecznie trzeba było zgłosic sie do pelnomcnika ds zatrudnienia i wybrac sposród 3-4 ofert i prace podjac. Kiedy chciałem w ciągu pierwszych 3 lat wyjachac za granice (na zachód) musiałem złożyc weksel podpisany przez ciotkę.   Dyrektorzy zakładów i innych instytucji, mieli - jako przywileje - służbowe samochody, większe mieszkania, ale takie same inne przywileje jak wszyscy i zarobki nie mogły być wyższe od średnich: trzykrotnie, lub pięciokrotnie. Teraz w ciągu jednego roku, mają takie pobory, na które robotnik musi pracować całe życie. — to nie jest prawdą, że mieli przywileje jak wszyscy. Inne instytucje? Jakie? Nie wymieniono działaczy PZPR czyli Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Służby Bezpieczeństwa itd., a ci mieli o wiele większe przywileje niż reszta społeczeństwa. Zarobki. To też nie jest prawdą. Kiedyś weszła tzw. Umowa kominowa. Wcześniej było wielkie zróżnicowanie zarobków.   Osobiscie myslę, ze jednak zróżnicowanie spoleczeństwa było o niebo mniejsze niż obecnie, nawet uważam, ze "oddanie władzy" było tylko dlatego, żeby można było już bez skrępowania pokazac bogadztwo. Samochody za milon, domy za 10 milionów, mieszkania, posiadłości. Dawniej jednak obowiazywało kryterium - w domu możesz miec i złote klamki, ale na zewnątrz ledwo jaki tak dom. Na Nowym MIeście do dzisiaj stoi sławna willa "Ochabówka" należąca właśnie do byłej elity partyjnej, i ile to się złego o niej  mówiło jako synonimie rozpasania. A żona Gierka jeżdżąca do Paryża do fryzjera ... To był juz czas serialu Dynastia gdzie ci wszyscy bonzowie partyjni patrzyli, jak żyją bogacze i pytali sie sami siebie - dlaczego oni tak nie moga, chociaz stoja na czele 40-milionowego państwa.    A jakie były zarobki? Co za nie można było kupić? Inżynier na początku lat 70-tych XX wieku zarabiał 1200 zł. Robotnik więcej zarabiał od inżyniera, nauczyciela.    To prawda, jako inżynier nie doganiałem osoby która poszła po szkole do pracy, Ale zarabialem 1300 na stażu, potem 3400, a ceny były jak teraz - chleb 4, ciastko 2, gałka lodów 1, papierosy 3,50, ale juz pomarańcze 40, cytryny 35, schab 54, USD 80 a potem 100 i 120.. Co ciekawe Lej Rumuni  2 , forint 1,5, Lewa 22, rubel 15 - oczywiscie w ramach dopuszczalnej limitowanej wymiany wg kursu NBP.  25 lecie wczoraj i dziś
Obrazek użytkownika leoparda

Strony