Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytułsortuj malejąco Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika kryska
11 lat temu I karykatura przyciemnionego hindusa po salonowemu to jak? hindusonegro, czy jak? -1 Murzyna nazywam Murzynem ......
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Obrazek użytkownika nurni
11 lat temu "Chyba tylko głupi uwiezy" Chyba tak. Radziecki kosmonaóto. Dr Eugeniusz Wróbel zaginął w piątek po południu
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Obrazek użytkownika Empedokles
11 lat temu "nikt się z nim na poważnie nie identyfikuje" Mówisz w swoim imieniu. Ja tak i zawsze,bowiem mało mamy takich ludzi w Polsce.Prawych i odważnych.   Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje. Waldemar Łysiak "MW" Władza zaczyna gonić w piętkę
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Obrazek użytkownika gość z drogi
11 lat temu "ze łzą w oku" gość z drogi i za to zdjęcie ,wielkie dzięki :) pozdr z 10 :) Cmokier
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Obrazek użytkownika Anonymous
11 lat temu . No cóż, mi z tego wszystkiego wychodzi to co zawsze wychodziło, czyli wywlekanie (fizyczna mozliwośc połączenia telefonicznego, łamanie wafla, świst wiatru) z miejsca katastrofy dużego kawałka kadłuba z zawartością http://www.niepoprawni.pl/blog/2549/lubianka-mamy-problem która wyleciała z niego, albo i nie.. Przesłanki, które to potwierdzają, to oprócz zalinkowanej notki, także przykrycie miejsca lokalizacji ciał gruba warstwą piany (kto był zywy ten sie udusił), pierwszy wóz strazacki który wedlug raportów nie istnieje Zważyć należy na to, że szczątki kadłuba sa rozmieszczone na powierzchni niewiele wiekszej od wymiarów samolotu (leżą tam gdzie upadły, bez rolowania) TL również jest zdania (notka z okresu maj.czerwiec 2010) że przez dłuższy czas kadlub przebywał w całości na ziemi, w miejscu które określił za pomocą rozlanego i palącego sie paliwa. Kto przeżył tzw. "katastrofę" w Smoleńsku
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Obrazek użytkownika Daf
11 lat temu @ tl Panie tl ! Zamiast uganiac sie za mna po tym sympatycznym portalu (nie ma Pan nic innego do roboty ?) moze zechce Pan zrobic cos dobrego dla Ojczyzny ? Moze zechce Pan wplacic pieniadze na konto Reduty Dobrego Imienia ?  Ta fundacje zalozyla garstka madrych i prawdziwych Polakow- patriotow a na ta bezinteresowna dzialalnosc potzebuja troche pieniedzy, nieprawdaz Panie tl ? Ja juz wplacilam znaczna sume pieniedzy i bede placic dalej ! Apeluje o wplacanie pieniedzy na konto Reduty Dobrego Imienia, do wszystkich tych, ktorzy  tutaj tak energicznie bronia "wartosci" (tylko jakich ?). Drodzy parafianie, zrobcie cos dobrego dla Ojczyzny !! Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam - z oddali - i zycze odrobine rozsadku ! Wścieklizna, trup w szafie i okno czasowe
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Obrazek użytkownika obiboknawlasnykoszt@tlen.pl
11 lat temu @ Contessa - skoro mowa o wazeliniarzach, to mam coś o niej dla tych poprawnych załganych wazeliniarzy. Uprzedzam, że niżej zamieszczony tekst jest skierowany tylko i wyłącznie do osób pełnoletnich i z dużą dozą poczucia humoru. W A Z E L I N A Bajka o Harley'u trochę przydługa, ale warto :) Staszek był wielkim pasjonatem motorów. Miał Harley'a – najważniejszą rzecz w swoim życiu! Dbał o niego, pucował wazeliną do połysku, niemalże nosił na rękach, bez mała spał z nim nawet. Któregoś dnia, dziewczyna zaprosiła go na niedzielny obiad do swojego domu. - Stasiu - powiedziała - znamy się już dwa tygodnie. - Chciałabym, żebyś poznał moich rodziców. - Czemu nie - odparł Staś. Nadeszła niedziela, Staś wyprowadził motor z garażu, wyciągnął pudełko z wazeliną, szmatkę i dalejże glancować! I tak przy tym wazelinowaniu zastało go południe. Jeszcze tylko ostatni rzut oka na motocykl, mała poprawka wazeliną ... i... Staś z Harley'em byli gotowi! Podjechał pod dom dziewczyny, ustawił motor przed oknem salonu i zapukał... - Witaj Stasiu - dziewczę promieniało szczęściem. - Wejdź, zaraz będzie obiad. Muszę Cię jednak uprzedzić o pewnym zwyczaju, panującym od dawna w naszej rodzinie. Otóż przy obiedzie, kto się pierwszy odezwie, ten garnki zmywa. - Nie martw się - Staś nie był w ciemię bity - jestem małomówny z natury. Zasiedli do stołu. Mama, tata, dziewczę i Staś. Rozmowa nie" kleiła się", co zresztą było do przewidzenia. Matka patrzy na Stasia i myśli: - Ale wstyd! Taki sympatyczny chłopiec, a my tu ani słowa z nim nie zamieniamy! Co sobie o nas pomyśli? Zapytałabym go o rodzinę, o mamę, tatę, o ogród, o rodzeństwo, ale nie mogę, bo będę garczki zmywać... Ojciec siedzi, ani be ani me i myśli: Zagadałbym do chłopaka, zapytałbym gdzie pracuje, czy lubi piwko, sport i wędkarstwo, ale jak??? Powiem coś, to mnie stara do garów wypieprzy... Panienka siedzi jak na szpilkach i myśli: - Niechże ktoś coś powie wreszcie i pójdzie myć te garczki, a my wtedy na górę i ramtaramtamtam... Staś dzielnie siedzi i milczy! Nie mówi nic, bo garczków myć też nie lubi... a tu nagle... patrzy w okno... a za oknem pada deszcz!!!!!!! - Jezuuuuuu - myśli Staś - MOTOR!!!!! Nie wie co robić. Nie przeprosi, bo pójdzie do garów, a Harleya rdza zeżre! Rozejrzał się Stach... i dawaj panienkę na stół! Kieckę w górę i jedzie ją od tyłu. - Ktoś pęknie i coś powie - myśli - on do garów a ja do motoru!!!!! Skończył Stasiek, siada i... nic! Cisza jak makiem zasiał... Dziewczę zawstydzone oczy spuściło i myśli: - Co ten Stasiek taki napalony??? Mógł przecież poczekać aż pójdziemy na górę ...jak ja się teraz wytłumaczę rodzicom? I kiedy mam to zrobić? Przecież nie teraz, bo jak się odezwę, to pójdę garczki myć... poczekam... Matka siedzi, oczom nie wierzy i myśli: - Co to za bydlę moja córka do domu przyprowadziła??? Jak on mógł moją córkę tak potraktować??? Powiem mu co o nim myślę, ale później, bo jak się pierwsza odezwę, to będę musiała garczki myć... Ojciec siedzi, ślepia wlepił w Staszka i myśli: - O ten sk***yn j***y ch*j pie*****ny w d**e k***y...!!!!!!!! Przecież go sk**yna za***ię! Powiem mu co o nim myślę, ale później, bo jak się mam pierwszy odezwać??? Deszcz leje jak z cebra, Stasiek załamka, nie wie co począć, na dodatek grad się zaczął, wali w Harleya jak w bęben... - CO ROBIĆ !!!! - myśli... I dalejże matkę na stół, kieckę matce w górę i jedzie ją od tyłu. - Stary nie wytrzyma i coś mruknie przynajmniej - myśli Stach - Stary do garów, a ja do motoru!!! Skończył, siadł... i dalej cisza... nic... Dziewczyna patrzy na Stacha i myśli: - Co za potwór z niego, samiec niewyżyty????? Najpierw mnie, potem moją matkę??? Zrywam z nim, ale powiem mu to po obiedzie, bo będę musiała garczki myć, jak się odezwę pierwsza... Matka siedzi, czerwona jak burak i myśli: - Nawet niezły ten chłopiec... i jaki...PRĘŻNY... źle go oceniłam... co sobie jednak mój stary pomyśli???? Powinnam się jakoś wytłumaczyć... ale może później, bo będę musiała garczki myć.... Ojciec siedzi, oczy przeciera, piana na pysku, ale twardziel z niego więc milczy i tylko myśli: - Zabije go, to pewne. Ale po obiedzie, bo teraz jak się odezwę, to pójdę garczki myć... Grad, ulewa, burza z piorunami, wichura przewróciła motor Stacha prosto w potężną kałużę pełną błota, wody i wszelakich śmieci. Stach oczami duszy widzi rdzę pożerająca jego ukochanego Harleya... ZAŁAMANY, NIE WYTRZYMAŁ, WSTAŁ I MÓWI: - Macie może wazelinę???????? Ojciec zrobił oczy jak denka od kufla, wstaje i mówi przerażony: - To ja już pójdę i umyję te garczki... Czy ta WAZELINA nie jest oby o lemingach? TAK MUSIMY SKOŃCZYĆ Z ZAKŁAMANIEM!!!! JAK DOTYCHCZAS TO NIGDY NIE NAPADLI NA NAS POLAKÓW KOSMICI! Byli to Germanie, Prusacy, Krzyżacy, Niemcy, Rosjanie, Mongołowie, Turcy, Tatarzy, ......, a nie jacyś kosmici, Marsjanie, naziści faszyści, hitlerowcy, bolszewicy, sowieci, komuniści, mienszewicy biali czy czerwoni, banderowcy czy upowcy. Nazywajmy ich wszystkich i przede wszystkim według obywatelstwa, narodowości, a nie według orientacji politycznych, bo partyjność nie ma nic z tym wspólnego. Pozdrawiam, Obibok na własny koszt PIĘĆ MILIONÓW ZAPOMNIANYCH
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Obrazek użytkownika Daf
11 lat temu @ Empedokles 15 listopada 2012 - 14:29 Piszesz:" z tym stwierdzeniem zgody miedzy nami nie ma." -  Zastanowilam  sie i zgadzam sie z Toba. To bylo zbyt emocjonalne  i ogolnikowe stwierdzenie. Bo jest mi bardzo przykro, ze Polacy sie tak bardzo nienawidza i zwalczaja miedzy soba. Tego nigdzie nie ma ! Co komu moze przeszkadzac Coryllus i wielu Polakow, wdeptywanych w ziemie, tylko dlatego, ze osmielili sie cos innego mowic i robic niz pozostala szara masa ? Przeciez trudno musi byc wytrzymywac ataki takich zadufanych w sobie i pozbawionych kultury osobistej Tl-ow. lub innych ! Czy zauwazyles, ze w tym obrzucaniu blotem, do przodu wychodzi zawsze jeden osobnik-prowyder, a potem formuje wokol niego cale stado ? O czym to swiadczy ? Niestety o tym, ze wielu Polakow daje sie latwo manipulowac.  Czy taki narod ma przyszlosc ? Pozdrawiam Casus Coryllusa
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Obrazek użytkownika maruś
11 lat temu @ JWP... ....dlatego powiedziałem : "Biuro Estrada" ... Masz rację w tamtych "ESTRADACH: to byli kolesie spod znaku UB,,,, PS. ..... oczywiście nie "świtlicy" ... Znowu dostanę BANA :-)))) ...dobrze,że Baca obiecał robotę :-))) pozdrawiam ...."jajakobyły" kierownik Kolonii, do, uwidzenia, Marek Oj będzie Bal ! - sobota 23 czerwca 2012 r.
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Obrazek użytkownika proxenia
11 lat temu @ konsekwentna Daf Kolejna odsłona osobowości Daf. Co nas czeka jeszcze? Wścieklizna, trup w szafie i okno czasowe
Obrazek użytkownika Mohair Charamassa

Strony