|
15 lat temu |
ja do niego per ty... |
... on do mnie per Pan... czuję się jak ta arystokracja, na którą mnie namawia Nicpoń. ;-)
Nie całkiem się zgadzam. Ja tam lubię o seksie gadać, to raz. Po drugie moralność to jedynie resztki dawnego religijnego tabu. (Czytać Spenglera!) Inna nie istnieje. I istotny jest tu nacisk zarówno na "religijne tabu", jak i na "resztki".
Sam Pan wie (skoro tak ma być, to proszę) że katolickie tabu ledwo już zipie i jego wskrzeszenie to marzenie ściętej głowy. Moje zaś tabu (?) nie ma nic przeciw prostytucji i seksowi, łącznie z poligamią.
Rozumiem etykę, która jest w ostatecznej instancji oparta na naszych instynktach (czytać Ardreya!), ale tzw. "moralność" jest po prostu śmieszna. To znaczy na pewno będąc prawicą nie ma powodu rozkładać tkanki społecznej lansowaniem pornografii i kurestwa, ale to nie z jakichś moralnych powodów, tylko co najwyżej plemienno-praktycznych. No a prywatna słabość do kurw nie ma tu wiele do rzeczy - niczego i tak nie zbudujemy na zgrai grzecznych ministrantów.
Chyba żebyśmy mieli teokrację, a do tego jest jakby dość daleko. Chyba że mówimy o religii praw człowieka. Zresztą w teokracji ministrant może być też co najwyżej mięsem armatnim.
Pozdrawiam
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Zostań Maleszką - tysiące czytelników Gazownika nie mogą się mylić!
|
|
Prawdziwie konserwatywna krytyka libertarianizmu |
|
|
15 lat temu |
długo "prawicą" była Platforma... |
... PiS to nadal dla wielu socjaliści. I tak dalej.
Czy ja bym w ogóle chciał taką "centro prawicę" - od Korwina po Platfusów? Serdecznie wątpię.
Wydaje mi się, że to kolejny przykład magicznego myślenia. Nasza "prawica" nie może po prostu żyć bez jakiegoś genialnego tricku, który rozwiąże jej (i Polsce, jeśli naprawdę ktoś tam się takimi drobiazgami zajmuje) wszystkie problemy, wprowadzając raj na ziemi.
Naprawdę nie dostrzegam wielkich zalet spolaryzowania sceny politycznej, skoro i tak wiadomo kto jest silniejszy, a w dodatku my musielibyśmy dokonywać kompromisów z b. dziwnymi ludźmi, nie licząc agentury.
Ktoś mądry kiedyś rzekł: "Każdy skomplikowany problem ma jedno proste rozwiązanie. I to rozwiązanie jest bez wyjątku zawsze złe."
Polecam tę myśl do dzisiejszych wieczornych soliloquiów.
Pozdrawiam
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Zostań Maleszką - tysiące czytelników Gazownika nie mogą się mylić!
|
|
Do prawdziwej prawicy! |
|
|
15 lat temu |
nie, osobiście nie odebrałem... |
... po prostum chciał sobie to wyjaśnić, to istotna sprawa, przyznasz.
Co do torysów i tych jeszcze gorszych różowych zgniłków, to fakt. Moim zdaniem to nie tylko sprawa dopasowywania się do obecnej lewackiej (i coraz bardziej) rzeczywistości, gdzie każda prawdziwa prawica to od razu bliźniak nazizmu, ale i kwestia tego, że jeśli się jedzie Oświeceniem, nie mając żadnej innej filozofii i żadnej innej intelektualnej metody, to z konieczności gada się jak Michnik.
W najlepszym przypadku można tu i ówdzie po prostu odwrócić znaczek, jak to robi Ziemkiewicz. (Którego zresztą wyraźnie nie lubię.) Ale cały czas to jest ta sama lewacka gra. Tak to widzę.
Pozdrawiam
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Zostań Maleszką - tysiące czytelników Gazownika nie mogą się mylić!
|
|
O UPR z punktu widzenia dawnego zwolennika |
|
|
15 lat temu |
na liberałów pozujące? właśnie liberały i dlatego żadna... |
... prawica.
Przecież "liberalizm to lewactwo sklepikarzy i alibi aferzystów" - to nie pasuje do nich?
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Przemoc rzadko jest odpowiedzią, ale kiedy jest, jest jedyną odpowiedzią.
|
|
Traktat Lizboński, a europejski i antyeuropejski beton |
|
|
15 lat temu |
ale wiesz, są dwie sprawy - sam Gołota ma psychiczne... |
... problemy i - mimo jego krzepy, pewnych chuligańskich wybryków i wielkiej forsy - może go być nieco żal. To jest gość z pewnym psychicznym upośledzeniem, a do tego średnio bystry. Chwilami gada nawet dość sympatycznie. Kij z nim!
Ale ci wszyscy, co z niego żyją, co go nadymają do niesamowitych rozmiarów, przy których Rocky Marciano to mały pikuś... I te wszystkie afery i sponsoringi wokół niego... Zobacz to: http://blogmedia24.pl/node/4494#comment-11878
A to na deser i nie na tamat: http://gala.onet.pl/0,1438721,1,1,monika_jaruzelska,wywiady.html
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
|
|
Gołota czyli III RP (biężączka) |
|
|
14 lat temu |
sorry, nieco... |
... się chyba zbyt ostro wyraziłem.
Ale Twój zarzut był b. nie na miejscu, a do tego był donosem. Mój jednak donosem nie był.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów |
|
Dziennikarze "Trójki": Nowy kolega jest Żydem |
|
|
15 lat temu |
to agent... nie mam niemal cienia wątpliwości... albo czegoś... |
... się to naćpało. (Skąd wiadomo że to baba? Może to Zemke we własnej osobie.)
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
|
|
Szklane domy - hurra, ludzie, niech żyje Ojro! |
|
|
15 lat temu |
to są jeszcze na świecie tacy naiwniacy? "ślepota na kolor... |
... skóry"? Alem się uśmiał.
Jak lubię Murzynów, co mi zostało z czasów, gdy podpalałem się jazzem, bluesem i boksem zawodowym. Nie mam zresztą - oświeceniowych przecież ze swej istoty - rasistowskich skłonności. Ale "ślepota na kolor skóry"...?
Na cóż to jeszcze mamy pozostać ślepi, że spytam? Co jeszcze z rzeczy realnie istniejących i realnie na nasze życie wpływających powinno być dla nas tabu? Wszystko, czego nie zatwierdzi Gazeta Wyborcza, tak?
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
It's not about who's right, but who's left. ("Ojciec amerykańskiego karate" Ed Parker)
|
|
Szkodniki |
|
|
15 lat temu |
"Przepastne wyżyny" Zinowiewa się kłaniają... mnie ten... |
... ten jego obraz opozycji dokładnie wymieszanej z ubecją wydawał się artystyczną fantazją, teraz jednak widzę, że tak właśnie było.
W czasie komuny tylko opozycjoniści drugiej kategorii - jak Kaczyński, albo czwartej - jak niżej podpisany, mogli się nie sprzedać i nie zdradzić. Były wyjątki, ale to naprawdę nieliczni i niezwykli ludzie - żadne tam Czumy czy Niesiołowscy. Raczej ludzie nie nadający się do zwykłego mieszczańskiego życia.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Optymizm jest tchórzostwem. (Oswald Spengler)
|
|
Powarkiwania mentorów |
|
|
14 lat temu |
Cóż.... |
... to jedynie Twoje zdanie i masz prawo do wyrażania takiej opinii, choć proponowałbym wcześniej zapoznać się z sytuacją w jakiej znajdowali się żołnierze AK na Kresach Wschodnich II RP "za Niemca" i po wkroczeniu tam sowietów.
Może i "Kotwicz" odwrotu nie osłaniał niczyjego (choć pewnie kpt. "Bustromiak" miałby inne zdanie), ale czy aby na pewno swoją tam obecnością i postawą NICZEGO INNEGO nie osłaniał...?
PS. A Termopile to nie przykład... to SYMBOL!
"Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią się im płaci". |
|
POLSKIE TERMOPILE - SURKONTY 1944 |
|