|
9 lat temu |
Kiedy Orła nie stało, Trutututu, sępy Was dopadły |
Doszło do tego, że pod jego skrzydła trzeba uciekać. Tam szukać schronienia. Przypominać urzędasom, że co państwowe, to Polski Skarb Narodowy - własność pokoleń, tych co były, są i będą po nas.
Może Nowy Rok coś zmieni? Pragnę tego z całego serca i życzę, by orzełki nie tylko pozostały na czapkach leśników, ale by powróciły wszędzie tam, skąd je usunięto wbrew woli naszego narodu.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
|
5 |
Sępy |
|
|
8 lat temu |
Jezdzilem bardzo duzo polskimi kolejami w latach 1970-90. |
Jakos nie pamietam, zeby wowczas "znakomicie funkcjonowaly".
Wrecz przeciwnie. Pamietam jedna z zapowiedzi (slyszana "wlasnousznie") : pociag z .... do .... jest opozniony o czas nieograniczony."
Podobno przed wojna (czyli przed 1939 r.) mozna bylo zegarki nastawiac wg pociagow - ale czy ktos to jeszcze pamieta?
|
2 |
Zmiany - po wyborach. Jakie? |
|
|
8 lat temu |
"To se ne wrati" - jak mawial Hawranek... |
Za komuny (juz tej "oswieconej" w latach 70-tych, szczytem marzen Polaka bylo posiadanie malego fiata - a poniewaz wiekszosc go nie posiadala - z koniecznosci byla zdana na PKP i PKS.
Nikt wtedy nie liczyl rzeczywistych kosztow - bo wszystko bylo "panstwowe" - i po prostu nie wiadomo, czy firmy jak PKP przynosily zysk czy straty - byly finansowane z budzetu, a byly potrzebne, bo nie bylo innych srodkow transportu.
Sam - jak i wiekszosc rodakow - korzystalkem wtedy nagminnie z tych srodkow lokomocji (takze w mrocznych latach 80-tych).
Na poczatku lat 90-tych zaczelo sie "poprawiac" w sprawie motoryzacji Polakow - ja takze na tym skorzystalem i jezdzilem juz wlasnym pojazdem (wlasnorecznie sprowadzonym z Niemiec) - co za tym idzie, moje kontakty z PKP i PKS zaczely byc zupelnie sporadyczne.
Podobnie i dla wiekszosci Polakow - i nie tylko.
|
2 |
Zmiany - po wyborach. Jakie? |
|
|
8 lat temu |
@trutututu |
Grad to nie Tarnowianin, to przybłęda polityczna i skoczek. Startował często z tarnowskiej listy,ale nikt z nas na to wpływu nie miał. Natomiast moje rodzinne miasto to biegun ciepła i niemal na lini podziału pPolski A i B stąd "wnisek" o wydzielenie mojego miasta:-)))))))))))
|
4 |
A ja tak sobie marzę...... |
|
|
9 lat temu |
Też tak myślałem |
ale przypomniało mi się ,że żyje i nie ma demencji pan Macierewicz. Gdyby więc zagubił się gdzieś ten aneks to p.Macierewicz go odtworzy. Tak więc wygląda na to, że będziemy mieli dożywotnio panującego prezydenta.
|
3 |
B. Komorowski przed obliczem Temidy... |
|
|
9 lat temu |
@trutututu |
dzięki, też se tak pomyślałem, że pierwsi mnie odwiedzili celnicy z pałami :))pozdrawiam
|
4 |
Celnicy i grzesznicy...czyli nihil novi sub sole... |
|
|
10 lat temu |
@Ł-H&@kryska |
A sama cysarzowa obwieściła, że może należałoby przeprojektować system (odprowadzania wody), ale to wymagałoby... zamknięcia tunelu :-)))!!!
Mothy Python wysiada :-)))!!! |
|
Cysarzową zalało.... |
|
|
9 lat temu |
trutututu |
E. Kopacz to też "opcja niemiecka".
Tak naprawdę od wielu lat prowadzi się na Śląsku kampanię antypolską i proniemiecką, w której RAŚ jest oczywiście "pionkiem", ale "pionkiem" dość istotnym. Traktowanie "po macoszemu" górnictwa przez niby polski rząd tylko zwiększa nastroje proniemieckie. Być może też i o to chodzi anty-Polakom z PO? Jedno jest pewne... Musimy ich jak najszybciej usunąć z polskiej sceny politycznej i rozpocząć budową zdrowego państwa polskiego!
Pozdrawiam
|
6 |
Czy górnicy dali się oszukać rządowi? |
|
|
9 lat temu |
Są różne segmenty elektoratu |
Są różne segmenty elektoratu i do każdego trzeba dobrać odpowiednią formę i tresć przekazu.
|
6 |
Duda i Ogórek czyli wyborcza gratka |
|
|
9 lat temu |
Urząd |
Już kilka razy Polacy zrobili z urzędu Prezydenta cyrk. Ostatnio wybierając Komorowskiego, wczesniej pijusa Kwasniewskiego a jeszcze wczesniej bałwana nad bałwany, pyszałka i agenta Bolka. Sami jako wyborcy zrobilismy z naszego Kraju cyrk.
|
7 |
Duda i Ogórek czyli wyborcza gratka |
|