|
10 lat temu |
WZW |
Jeśli chodzi o Deep Purple, to też mam w swoim repertuarze ich kawałek. Poniżej moje wykonanie utworu When a blind man cries. Nagrane pod koniec lat 90 lub na początku 2000. Nagrane na piecu Marshalla podłączonego liniowo do starego odtwarzacza kasetowego Sony. Wokal nagrany przez stare słuchawki philips z wykorzystaniem spręzynowego pogłosu z Marshalla :)
When a blind man cries - cover from Wojtek Gawrion on Myspace.
Oryginał:
Tekst:
If you’re leaving close the door.
I’m not expecting people anymore.
Hear me grieving, I’m lying on the floor.
Whether I’m drunk or dead I really ain’t too sure.
I’m a blind man, I’m a blind man and my world is pale.
When a blind man cries, lord, you know there ain’t a sadder tale.
Had a friend once in a room,
Had a good time but it ended much too soon.
In a cold month in that room
We found a reason for the things we had to do.
I’m a blind man, I’m a blind man, now my room is cold.
When a blind man cries, lord, you know he feels it from his soul.
|
2 |
Pieprzyć to wszystko... |
|
|
10 lat temu |
No to jeszcze cos z klasyki -Led Zeppelin Stairway to Heaven |
Stare dobre czasy. kiedy zylismy ta muzyka i wtym momencie szarosc otacazjacego nas PRLowskiego realizmu nie ruszala
http://www.youtube.com/watch?v=ugxFcmZXDyc
[video:http://www.youtube.com/watch?v=ugxFcmZXDyc]
|
1 |
Pieprzyć to wszystko... |
|
|
10 lat temu |
I jeszcze coś o Nadziei |
Nie wiem pod wpływem czego i kogo miał na myśli Ken Hensley z Uriach Heep pisząc „Lady In Black”.
Mnie ta ballada zawsze przypominała naszą „Czarną Panią”
[video:http://www.youtube.com/watch?v=59QNYzMOyjM]
http://www.youtube.com/watch?v=59QNYzMOyjM
Zjawiła się pewnego ranka,
Niedzielnego samotnego poranka
Jej włosy powiewały
na mroźnym wietrze
Nie wiem jak mnie znalazła,
Albowiem kroczyłem w ciemnościach
Gruzy leżały wokół mnie
Po walce, której wygrać nie mogłem.
Spytała o moje imię, a potem imię wroga.
Odrzekłem, że w ludziach jest chęć
By walczyć i zabijać własnych braci
Bez względu na miłość ani na Boga.
I błagałem Ją: konnicę mi daj,
Bym stratować mógł mych wrogów,
Tak niepohamowane pragnienie
Zatracało moje życie.
Lecz Ona nie myślała o walce,
Która zamienia ludzi w bestie
Która łatwo się zaczyna
A jest niemożliwa do przerwania.
Bo Ona jest matka dla wszystkich ludzi,
Doradziła mi tak mądrze, że
Bałem się iść znowu sam
I poprosiłem Ją by została.
O, Pani, podaj mi swą dłoń
I pozwól mi odpocząć u Twego boku
Miej wiarę i ufaj
w pokój, tak rzekła
I napełniła me serce życiem.
Siła nie tkwi w liczbach
Nie miej takich złudzeń
Lecz jeśli będziesz mnie potrzebował
Bądź pewny że nie będę daleko.
To powiedziawszy, odwróciła się
I choć nie znalazłem właściwych słów
Stałem i patrzyłem aż do momentu,
Gdy zniknął jej czarny płaszcz.
Praca moja nie jest lżejsza,
Lecz teraz wiem, żem nie jest sam.
Odnajdę nowe serce
Gdy wspomnę tamten wietrzny dzień
I jeśli pewnego dnia pojawi się u ciebie,
Spijaj duszkiem Jej mądre słowa
Weź od Niej odwagę
Jako twoją nagrodę
I pozdrów Ją ode mnie.
She came to me one morning
One lonely Sunday morning
Her long hair flowing
In the midwinter wind
I know not how she found me
For in darkness I was walking
And destruction lay around me
From a fight I could not win
She asked me name my foe then
I said the need within some men
To fight and kill their brothers
Without thought of love or God
And I begged her give me horses
To trample down my enemies
So eager was my passion
To devour this waste of life
But she wouldn't think of battle that
Reduces men to animals
So easy to begin
And yet impossible to end
For she's the mother of all men
Who counselled me so wisely then
I feared to walk alone again
And asked if she would stay
Oh lady lend your hand outright
And let me rest here at your side
Have faith and trust
In peace she said
And filled my heart with life
There is no strength in numbers
Have no such misconception
But when you need me
Be assured I won't be far away
Thus having spoke she turned away
And though I found no words to say
I stood and watched until I saw
Her black coat disappear
My labour is no easier
But now I know I'm not alone
I find new heart each time
I think upon that windy day
And if one day she comes to you
Drink deeply from her words so wise
Take courage from her
As your prize
And say hello from me
|
3 |
Pieprzyć to wszystko... |
|
|
10 lat temu |
Fakt:) To przez ten Zachód, z którym się utożsamiam |
Już poprawiam.
|
1 |
Fałszywa nuta |
|
|
10 lat temu |
Z ruskiego |
To faktycznie było wesoło :)
|
0 |
Niepoprawni znowu nadają! |
|
|
10 lat temu |
Czukcze |
Miły i sympatyczny mówisz ? No jeżeli ich gościnność dorównuje eskimoskiej, to wierzę, że czas (noce) z Czukczami spędziłeś sympatycznie ?
Dobrze, że alimentów w rybach i suszonym mięsie renów nie musisz wysyłać na Magadan lub Kołymę :)
|
1 |
Niepoprawni znowu nadają! |
|
|
10 lat temu |
"Swój czas" |
Po obejrzeniu filmu, do którego Maruś zamieścił link, uważam, że czas nagli...
Wrzucaj chociaż fragmenty... Z góry dziękuję
Pozdrawiam
|
2 |
Dylemat |
|
|
10 lat temu |
Tak, Wojciechu, internet to siła:) |
O ile się zorientowałam, Twój rosyjski jest dobry.Gdybyś zechciał przetłumaczyć choć fragmenty tych ruskich raportów, o których wspominam pod tekstem" W imię pojednania". Tłumacz internetowy jest pożyteczny, ale ułomny.
Pozdrawiam
|
1 |
Dylemat |
|
|
10 lat temu |
Tak, Wojciechu, internet to siła:) |
O ile się zorientowałam, Twój rosyjski jest dobry.Gdybyś zechciał przetłumaczyć choć fragmenty tych ruskich raportów, o których wspominam pod tekstem" W imię pojednania". Tłumacz internetowy jest pożyteczny, ale ułomny.
Pozdrawiam
|
1 |
Dylemat |
|
|
10 lat temu |
Panie Wojciechu |
Marsz był absolutnie wspaniały! A udział w nim na pweno niesamowitym przeżyciem. Marek Bałemba - nasz redakcyjny kolega z Wrocławia zawsze stara się rejestrować najważniejsze wydarzenia i można je potem obejrzeć u nas na portalu, fajnie że uchwycił też Pana z Małżonką :)
Pozdrawiam Państwa oboje :)
|
7 |
Wrocławski Marsz Pamięci 2014 - nasza relacja |
|