Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Kirker
15 lat temu Pogromco [quote="Pogromca Smoków"]Tylko że niektórzy nie rozumują w kategoriach interesu Państwa, tylko interesu politycznego[/quote] Mnie najbardziej śmieszy nazywanie endecji prawicą a sanacji lewicą. Tego typu obozów jednak nie można od tak przyporządkować. Co więcej, większość środowisk wolnorynkowych w Polsce międzywojennej była za sanacją. Ten fakt został bardzo skutecznie przemilczany przez JKM i innych "konserwatywnych" publicystów. [quote="Pogromca Smoków"]Przykład prawo-lewych blogerów to kaliber znacznie mniejszy, ale i im polityka przesłania interes Państwa (zwróć uwagę na ich krytykę Piłsudskiego- nie ważne, że Piłsudczycy kilka razy ratowali Polskę, ważne, że Piłsudski był swego czasu w PPS).[/quote] Piłsudski jako socjalista zaczynał, ale z wiekiem przeszedł ewolucję w kierunku konserwatyzmu i autorytaryzmu. Taka prawda. Dziwne, że tego nie dostrzegają. Ale cóż, Piłsudskiemu trzeba dokopać, bo to socjalista. Rzuca się w oczy jeszcze pewien ekonomiczny dogmatyzm, że w danych warunkach zawsze się pewne rozwiązania sprawdzają. Niepodległa Polska akurat miała wtedy kilka lat zaledwie i nic dziwnego, że prowadziła taką, a nie inną politykę ekonomiczną. Poza tym sanacja planowała się po pewnym okresie przestawić na wolny rynek. Czyżby więc fanom JKM, Wielomskiego i innych politycznych nieudaczników, którzy na utopijny socjalizm winni się przerzucić, brakowało zwykłej historycznej wiedzy? pozdrawiam Kirker prawicowy ekstremista "...i z białymi chorągwiami idą tłumy ich"
Obrazek użytkownika DoktorNo
Obrazek użytkownika Psuj
15 lat temu kontrrewolucjonista Nie masz racji. Unia na pewno ostro zareaguje. Na przykład wyśle list w którym napisze, jak jest niezadowolona :) Pogromca Smoków (i inszego czerwonego ścierwa) Stawką jest wskrzeszenie imperium. Albo o jego upadek.
Obrazek użytkownika DoktorNo
Obrazek użytkownika kontrrewolucjonista
15 lat temu DoktorNo Niech pan nie żartuje. Unia się zbierze żeby podyskutować. Pewnie cała Ziemia z wrażenia się zatrzymała i przestała kręcić wokół słońca. To że unia o czymś pogada kompletnie nic nie znaczy. Wyda po tygodniu jakiś pełen frazesów apel, który ma zadowolic każdego i tyle. Do tego tylko jest zdolna UE. Zresztą już widać ze nawet jasnego poparcia dla Gruzji nie będzie. Niemcy już opowiedziały się po stronie Rosji i potępiły gruzińską agresję. Jedynie USA mogłyby odstraszyć ruskich ale Bush woli sobie oglądać igrzyska. Stawką jest wskrzeszenie imperium. Albo o jego upadek.
Obrazek użytkownika DoktorNo
Obrazek użytkownika Dixi
15 lat temu wybór wartości Wszystko polega na tym, jakie wartości się wybiera i czy wybiera się świadomie. Niewątpliwie media i inteligencja uniwersytecka mają skłonność do "liberalizmu" (światopogladowego bardziej, niż gospodarczego) Mnie na przykład bardzo podobała sie "wojna na górze" i jej nawroty, bo to zmuszało do okreslenia sie zarówno pulicznie (choćby w wyborach), jak w prywatnie (przed samym sobą). Reinterpretacja
Obrazek użytkownika DoktorNo
Obrazek użytkownika triarius
15 lat temu skoro Gwiazda pisze... ... że JOW to gówno, to ja mu wierzę. Choć normalnie tego typu papierkowe talmudyzmy mam w nosie. A więc nie dostrzegam analogii między tym czymś a prawicą. triarius - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Zostań Maleszką - tysiące czytelników Gazownika nie mogą się mylić! Do prawdziwej prawicy!
Obrazek użytkownika DoktorNo
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
15 lat temu Cholera, Spitfire podejrzewam, że masz rację. Pozdrawiam.:D Ps. Zwłaszcza ja przeczytałam komentarze u mnie na S24. Do prawdziwej prawicy!
Obrazek użytkownika DoktorNo
Obrazek użytkownika kontrrewolucjonista
15 lat temu Rewizor Moim zdaniem dziś są już możliwe tylko 3 scenariusze, wszystkie złe dla Gruzji (bo szybkie opanowanie Osetii się nie udało): Wariant 1 (najmniej pesymistyczny): Rosja za 2-3 dni opanuje całą Osetię i przywróci status quo sprzed kilku dni. Wtedy jedynym negatywnym skutkiem dla Gruzji będzie osłabienie pozycji międzynarodowej, podkopanie prestiżu Saakaszwilego i osłabienie zdolności bojowej armii. Wariant 2 (gorszy): Rosja wykorzystując zwycięstwo które nastąpi za 2-3 dni wykorzysta porażkę Gruzji do przeprowadzenia secesji Osetii i Abchazji na co dostanie cichą zgodę zachodu (jak zwykle rusofilskiego i bezwolnego). Osamotniona Gruzja nie bedzie miała żadnych środków sprzeciwu. Wariant 3 (najgorszy): Rozzuchwalona zwycięstwem i normalną bezczynnością zachodu Rosja uzna że może sobie pozwolić na całkowitą rozprawę z Gruzją i spróbuje zająć cały kraj żeby obalić Saakaszwilego i zainstalować swoją marionetkę. W takiej sytuacji Gruzini być może zdołają stawiać opór przez miesiąc po czym Rosja wkroczy do Tbilisi i innych miast i utworzy "Rząd Tymczasowy". Co prawda z pewnością w Gruzji pozostała silna postsowiecka agentura która może stać się oparciem dla okupacji ale ze względu na nastroje społeczne i patriotyzm Gruzinów nastąpi wojna partyzancka która ze względu na dogodne warunki geograficzne może trwać latami. I będzie miał pan swój wymarzony wariant czeczeńsko-afgański. Rosjanie w Osetii. Łatwo wejść, ale jak wyjść?
Obrazek użytkownika DoktorNo
Obrazek użytkownika kontrrewolucjonista
15 lat temu Rewizor Proponować wojnę partyzancką na swoim terenie na wzór czeczeński to tak jakby twierdzić że najlepszym rozwiązaniem dla Polaków jest wywołać powstanie styczniowe. Przecież w takiej wojnie z kraju zostaną ruiny tak jak z Czeczenii i Afganistanu a zabitych bedzie się liczyć nie w tysiącach tylko w procencie populacji. Taka wojna musiałby trwać całymi latami a jedyną szansą na zwycięstwo byłoby wymęczenie Rosjan okupacją. Przecież wojna w Afganistanie trwała 10 lat a w Czeczenii trwa do dziś. A i tak nawet gdyby Rosjanie się w końcu wycofali to i tak nie musieliby się wcale wycofywać z Osetii. Czyli Gruzja miałaby to co dziś tylko będąc ruiną z setkami tysięcy zabitych. Rosjanie w Osetii. Łatwo wejść, ale jak wyjść?
Obrazek użytkownika DoktorNo
Obrazek użytkownika Rewizor
15 lat temu @kontrrewolucjonista Nie dało się zapobiec rosyjskiej inwazji - Kaukaz nie jest przecież przeszkodą dla samolotów, a i czołgów nie można powstrzymać, póki nie kontroluje się przełęczy Roki. 7 i 8 sierpnia kontrolę nad przejściem przez Kaukaz mieli Rosjanie. Nie da się też zniwelować rosyjskiej przewagi w powietrzu. Lotnictwo rosyjskie jest dużo silniejsze. Jedyną szansą Gruzinów jest więc zmuszenie Rosjan, żeby bili się na ziemi - i to w dobrze znanym Gruzinom terenie, na warunkach dyktowanych przez Gruzję. Dla Gruzji optymalnym modelem taktycznym jest wojna partyzancka. Przykład czeczeński (a wcześniej afgański) pokazał, że Rosjanie mimo przewagi technicznej i ogniowej nie są w stanie wygrać z partyzantami. A w dodatku czas działa przeciw Moskwie - każdy dzień wojny będzie zwiększał międzynarodową presję na Rosję. Stany Zjednoczone chcą ją zgnoić za udzielanie pomocy Iranowi. Izrael też będzie finansował pomoc dla Gruzji. Na razie wojna dopiero się zaczyna, więc lepiej nie spieszyć się z prognozami. Pażiwiom - uwidim! Rewizor Rosjanie w Osetii. Łatwo wejść, ale jak wyjść?
Obrazek użytkownika DoktorNo
Obrazek użytkownika Marek Jastrząb
15 lat temu BUDYŃ interesują mnie "całe pokolenie (pokolenia) dorosłe w czasach zmiany ustrojowej" Nie interesuje mnie bufonada. pozdrawiam "Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw." Tacyt Drodzy NIEPOPRAWNI!
Obrazek użytkownika DoktorNo

Strony