|
14 lat temu |
no to ktoś nie lubi Ciebie! :):):) |
Jakoś to przeżyjesz? :):):)
A tak poważnie, to jednak apeluję o komentowanie. Samo naciśnięcie na kropeczki nie wyjaśnia, o co chodzi. Czy tekst źle napisany, czy z autorem się nie zgadzam? |
|
Rafał A. Ziemkiewicz: Kłamstwo nas wyzwoli |
|
|
14 lat temu |
@ Kuman |
[quote=Kuman]Skoro wychodzimy z założenia, że naczelnym zadaniem państwa na arenie międzynarodowej jest jego przetrwanie, to należałoby dobitnie stwierdzić, że żadna organizacja międzynarodowa, szczególnie w tej chwili tego nam nie zapewnia: gwarancje NATO są dzisiaj jeszcze bardziej wątłe niż w '39, UE w tej materii nie gwarantuje nam absolutnie niczego, nawet traktując rzecz czysto hipotetycznie.[/quote]
Święta racja. Szanse na jakiekolwiek znaczenie daje nam: wyeliminowanie komunistów i eunuchów z polityki oraz silna armia, policja, organizacje paramilitarne i posiadanie przynajmniej taktycznej broni jądrowej wraz z nośnikami przynajmniej średniego zasięgu.
[quote=Kuman]Zagrożeniem ciągle jest Rosja, która prowadzi zupełnie nieracjonalną politykę, angażując się na zachodzie w momencie, gdy zagrożona jest od południa i wschodu.
Co do USA: mimo wszystko, chyba jednak mamy do czynienia z ograniczaniem aktywności Amerykanów w naszym regionie, jak i zresztą w Europie w ogóle.[/quote]
1. Zagrożeniem jest Rosja.
Jest. To wynika z orientacji geopolitycznej zarówno carskiej Rosji, jak i Sowietów (których obecna "Rosja" jest nb. kontynuatorką).
2. Polityka obecnej Rosji jest jak najbardziej racjonalna. Po pierwsze - zamiarem jest odzyskanie "byłego" imperium zewnętrznego Sowiecji, po drugie czekiści chcą się "wżenić" w system europejski, wykorzystując do tego zarówno UE, jak i Niemcy, Francję i Włochy. Oba cele - przynajmniej na najbliższe paręnaście lat - niestety osiągnęli.
3. Wojny chińsko-rosyjskiej nie będzie; Rosja będzie jednak czymś w rodzaju wasala Chin, niezbędnym im do zrównoważenia wpływów świata islamu czy ewentualnego rewiwalizmu turańskiego (i rosyjscy Jakuci czy Tuwini, i chińscy Ujgurzy to ludy turańskie).
Co do USA - nieprzypadkowa (w tym kontekście) jest proweniencja (polityczna) czterdziestego czwartego prezydenta tego kraju. |
|
Strategia polskiej polityki zagranicznej na XXI wiek (cz. 2) |
|
|
14 lat temu |
Kuman |
Strategia jest ogólna, bo takie było założenie.
NATO nie jest sprawą straconą i coś jednak od nas jeszcze zależy. Główny głos mają Amerykanie, to jasne, ale możemy nie pozwolić im tak łatwo wycofać się z naszego bezpośredniego sąsiedztwa.
Rosja trochę nie umie pogodzić się z tym, że na współpracę z Zachodem jest skazana. Rozpychanie się i różne gesty uznałbym za próbę znalezienia drogi do wyjścia z twarzą z sytuacji, w której z krytykowaną i teoretycznie wrogą Europą trzeba się będzie dogadać.
pozdrawiam,
PW |
|
Strategia polskiej polityki zagranicznej na XXI wiek (cz. 2) |
|
|
14 lat temu |
Niedokładnie |
Ja uważam że lepsza nazwa dla tych którzy naprawdę kierują Polską (niekoniecznie oficjalnie) to "ciemne siły" a nie "oligarchowie", bo wśród tych sił są ludzie i grupy ludzi średnio bogaci jak np. niektórzy bossowie związkowi, niektórzy politycy, niektórzy kierownicy służb specjalnych itp.
Wśród tych ciemnych sił nie ma jedności, one autentycznie rywalizują ze sobą o wpływy, czasami tylko wśród nich powstają sojusze czy koalicje. W konsekwencji te siły nie są w stanie wymusić wyników wyborów według swojej woli, bo różne siły mają różne wole. Wynik wyborów jest efektem jaką ilość wyborców zdołały przeciągnąć na swoją stronę poszczególne siły - przy czym należy pamiętać, że niektóre z sił posiadają wpływy w dwóch lub więcej partiach.
Bacz |
|
Fundamenty upadku naszej cywilizacji - wstęp |
|
|
14 lat temu |
Akiko, a czy znasz |
... takie podwórkowe powiedzonko. "Qrwa qurwie, łba nie urwie?". Jest na tą okazję również bardzo mądre przysłowie. "Kto z kim przestaje, takim się staje". Najfajniejsze są stwierdzenia typu, że "Gowin tam nie pasuje". Jak to nie? ON tam jest i kładzie coraz większe zasługi w tym, aby "PO Targowica rosło w siłe, a PO złodziejom żyło się dostatniej". Dla mnie Gowin to taka sama łachudra jak i reszta członków i popierających tą zwyrodniałą watahę.
Pzdr
__________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..." |
|
Pie**ol wyborców ! |
|
|
14 lat temu |
Re: Re: a ja mam pytanie do p. Gowina |
Prostytutka - dyskrecja gwarantowana . |
|
Pie**ol wyborców ! |
|
|
14 lat temu |
Inny ciekawy aspekt sprawy |
Kaczyńscy, Kwaśniewski, Michnik, Tusk, Mazowiecki etc. wszyscy uważają się za spadkobierców 'czerwonego księcia" Giedroycia, który wyznaczał koncepcję działania na granicy wschodniej RP po uzyskaniu niepodległości. Miała być to kontynuacja koncepcji Piłsudskiego o kordonie między Polską a Rosją. Miało to być lekarstwo na fakt, że "bękart wersalski" sam miał być kordonem między Niemcami a Rosją, ustanowionym w interesie Francji i Anglii. Koncepcja ta milcząco zakładała pasywność Rosji i aktywność Polski i krajów z kordonu. Okazało się, że jest inaczej,że Rosja odpowiedziała o wiele ostrzej niż spodziewano się. A o tym wariancie nic w "doktrynie" Giedroycia nie było.
Warto zwrócić uwagę, że w tej sprawie jest solidarne milczenie wszystkich wymienionych na początku. A przecież stało się coś niesłychanie groźnego - padła koncepcja na której opierała się cała polityka wschodnia Polski od 1989r.
Jest PUSTKA. To jest b. groźne !
Polityk musi brać pod uwagę wariant najgorszy: gdybym miał obstawiać zakłady, czy USA i UE wystąpią przeciwko Rosji w meczu Gruzja vs Rosja, postawiłbym 95:5, że nie wystąpią.
Co do wymiany handlowej, to Polska nie ma szans na odegranie organizatora odbudowy Gruzji, bo sami jesteśmy słabi gospodarczo, a poza tym, to czym byśmy handlowali, czy miałby to być barter np. koniaki gruzińskie za miedź z KGHM ? Raczej wątpię w taką możliwość.
pzdr
Milton |
|
Gruzja - winna czy niewinna? |
|
|
14 lat temu |
Harcerzu |
moim zdaniem jedyną infrastrukturą, jaką powinno zajmować się państwo, to są drogi i kanały żeglugowe. Cała reszta - czyli tory, sieci elektroenergetyczne, przesyłanie energii cieplnej, linie lotnicze, porty lotnicze, porty morskie - to powinna być prywatna.
Farmy wiatrowe to jest wywalanie pieniędzy w błoto. Poza tym niby takie ekologiczne, a ile ptaków ginie? Ekologiści po raz kolejny strzelają sobie samobójczą bramkę. Poza tym dotowanie działalności gospodarczej to moim zdaniem debilizm. Jak jakiś podmiot nie jest się w stanie utrzymać na rynku, to powinien zbankrutować.
Owszem, możemy. Tylko jak tu obejść gąszcz przepisów zarówno prawa geologicznego i górniczego (absurd na kółkach) oraz energetycznego (następny absurd na kółkach)? Pewnie się skończy tak, że ktoś zrobi odwiert i będzie chciał energię cieplną i elektryczną uzyskiwać, to będzie musiał wyprodukowany prąd wysłać do elektrowni. Taki jest bowiem jeden z chorych przepisów tamże.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista |
|
O bezpieczeństwie energetycznym raz jeszcze |
|
|
14 lat temu |
Tygrysie |
a na którego? na blogspocie czy na Shalomie.
Na bez-owijania mogę wrzucić, a na Shalom to co to, to nie. Jako człek kulturalny nie pcham się oknem do miejsca, z którego wyrzucają mnie drzwiami.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista |
|
Kradzież miejsc pracy |
|
|
14 lat temu |
Pomysł wykonalny |
Pomysł wykonalny technicznie, ale tradycjnie potrzebne są kadry, kadry i jeszcze raz kadry...
|
|
Prorządowi dziennikarze o aferach |
|