Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika wawel24
7 lat temu Oj, braknie słów. Czasem, gdy Oj, braknie słów. Czasem, gdy widzę tę facjatę w TV, to muszę odwracać głowę, bo nie jestem znieść w stanie tego widoku. Nietzsche gdzieś napisał, że nawet ten, co zjeździł kawał świata nigdy nie widział tak szpetnych widoków, jakie można zobaczyć czasem na twarzy niektórych ludzi.Pozdrowienia  1 Fenomen Tuska i dziedzictwo jego misji
Obrazek użytkownika xylen
Obrazek użytkownika Jestem jakim jestem
7 lat temu xylen W całej Polsce są zdrajcy, czytaj ze zrozumieniem,  daje przykład, Poznań Jaśkowiak itp, czy to takie trudne bym musiał dwa razy tobie tłumaczyć. 2 PAN SIĘ ŚMIERTELNIE ZACHŁYSNĄŁ TRUCIZNĄ ZDRADY!
Obrazek użytkownika xylen
Obrazek użytkownika Jestem jakim jestem
7 lat temu xylen Z Wielkopolski, Mazowsza, Kaszub, Pomorza, górnego i dolnego Śląska i innych regionów nie ma zdrajców.Nie kombinuj, zdrajca to zdrajca i tyle. 4 PAN SIĘ ŚMIERTELNIE ZACHŁYSNĄŁ TRUCIZNĄ ZDRADY!
Obrazek użytkownika xylen
Obrazek użytkownika Viktor_Swargo
7 lat temu sila armii zalezy od jakosci i wielkosci przemyslu Aby miec nowoczesna i silna armie to najpierw trzeba miec nowoczesny i potezny przemysl narodowy. Narodowy a nie nalezacy do jakichs cwaniakow obojetnie jakiej masci ale nalezacy do narodu tak jak zaklady COP przed wojna.   Nie mam nic przeciwko uzbrojeniu patriotycznej czesci spoleczenstwa ale to dobre na bandytow i politykow, ktorzy kieruja sie prywata. Jako sila zbrojna wartosc ma znikoma.   Dzisiejsza Rosja nie jest zadnym zagrozeniem bo Putin nie jest samobojca chyba, ze zapedzi sie go w kozi rog nad czym pracuja Zydzi. Ale jak sie go za bardzo zapedzi to wszyscy przegraja. On sam tak jak slonce Koreii chce uzywac zycia a potencjalu militarnego uzywa aby bronic wlasnych interesow finansowych i wszystkich innych zaprzyjaznionych zlodzieji. Dokladnie taka funkcje przekazal ambitnemu KGBwcowi Jelcyn - bron mojej rodziny przed armia bo Jelcyn wiedzial, ze wielu dowodcom grabiez majatku narodowego nie podobala sie. Putin armii sie nie boi bo potrafii docenic i zastraszyc.    pozdrawiam, "Możemy wygrać wojnę z Rosją" - wywiad z Ph. A. Petersenem
Obrazek użytkownika xylen
Obrazek użytkownika kontent
7 lat temu korzyści z umiarkowanego picia alkoholu Istotnie alkohol pity z umiarem i uwaga - często (3-5 razy w tygodniu) - działa pozytywnie, szczególnie gdy jest to czerwone wino, ewentualnie whisky. Każdy powinien wyczuć, jaka dawka dlań jest optymalna i jak często, bo to nie jest tak, że sztywno maksymalnie dwie lampki wina (jak przestrzega WHO) i nie więcej. Jednak maksymalnie ponoć butelka dziennie. Od czasu do czasu można się też z premedytacją zapomnieć - zresetować, jak to robi mój brat cioteczny: http://jaiwino.blogspot.com/2017/01/pierwsza-butelka-dla-tworczego-myslenia.html ale zachowuje się cały czas należycie (choć blogowanie wychodzi mu średnio...) Sam też lubię się napić wina (maks. butelkę na jeden raz) ale tylko po długim, wręcz męczącym, szybkim spacerze (o ile szybki chód można nazwać spacerem). Wino pomaga mi spojrzeć z innej perspektywy na niektóre sprawy (na trzeźwo potem pozytywnie weryfikowane te inne spojrzenia), zwiększyło moją wydolność, uspokoilo mnie (ale nie rozleniwiło). Nikogo jednak nie namawiam, bo z alkoholem żartów nie ma; ja potrafię zachować półdystans już wiele lat i do zwarcia nie dochodzi. Natomiast o korzystnym wpływie nikotyny nie słyszałem, nie czytałem, bo zapewne tylko negatywne działania ma. Paliłem kiedyś przez kilka lat i pamiętam, jak było. Ja też w omawianej kwestii nic nie mogę zarzucić Jego Wysokości. 2 Hipokryzja ministra Radziwiłła i całej reszty
Obrazek użytkownika xylen
Obrazek użytkownika bambi441
7 lat temu Błąd! Pojazd Premier ma uszkodzony w kolizji przedni błotnik! Błąd! Proszę uważnie obejrzeć załączone zdjęcie. Pojazd wiozący Premier ma uszkodzony w kolizji przedni błotnik! Podaję link do zdjęcia z kolizji samochodu z premier Beatą Szydło: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/51,114871,21359298.html?i=2 Widać na nim wyraźnie, że od początku prawego przedniego błotnika aż do połowy przednich drzwi jest ślad przytarcia i wgniecenia od kolizji z Seicento, co bardzo uprawdopodabnia wersję z zablokowaną możliwością skrętu w prawo przez wgniecenie nadkola, które po uderzeniu w drzewo i wgniecenie przedniej belki uległo "otwarciu." 2 Wina sprawcy kolizji jest oczywista !
Obrazek użytkownika xylen
Obrazek użytkownika bambi441
7 lat temu zbyt luźny pas... "Po czwarte, opisane obrażenia KP Szanownej Małżonki zą typowe w sytuacji zbyt lużnego pasa.. W czasach kiedy nie było napinaczy pirotechnicznych, lużne pasy powodowały cięższe obrażenia niż ich brak podczas zderzenia. Skręcający bus miał też swoją prędkosć. Zakładając,że było to 10 km/h, to łączna prędkość wynosiła 60 km/h. Te niby tylko 10 km/h różnicy in + powoduje nieproporcjonalnie cięższe obrażenia." Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/bambi441/wina-sprawcy-kolizji-jest-oczywista#comment-1533501 ©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :). <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę. Szybkości pojazdów sumują się matematycznie w czołowym zderzeniu tylko przy równej ich masie i prędkości, natomiast przy szybkości ~50 km/godz. samochodu Matiz jakim jechała moja małżonka siła z jaką uderzył on w samochód jadący z naprzeciwka z szybkością ~ 10 km/godz była znacznie większa (w uproszczeniu masa x prędkość) i w sumie efekt uderzenia był nawet mniejszy niż uderzenie w drzewo. Moim zdaniem w tym konkretnym wypadku którego szczegółowo nie opisywałem doszło do zderzenia lewymi przodami co spowodowało częściowy bardzo gwałtowny obrót Matiza w lewo i właśnie ta siła obrotu (małżonka znajdowała się po przekątnej w najdalej oddalonym punkcie od punktu kolizji obu samochodów) spowodowała te obrażenia. Podobny wypadek samochodu osobowego (średniej klasy) z zaliczeniem drzewa zdarzył się wiele lat temu przy wjezdzie do Poznania za Smochowicami na ul. Dąbrowskiego w którym zginęła siedząca z tyłu po prawej stronie Ada Rusowicz, natomiast jej mąż Wojtek siedzący z prawej strony obok kierowcy wyszedł z wypadku z lekkimi obrażeniami. Każde zdarzenie drogowe trzeba roapatrywać indywidualnie, bo nigdy nie zdarzy się sytuacja identyczna, zawsze będzie występował różniący je czynnik w postaci różnicy mas, prędkości, kąta uderzenia, stanu nawierzchni, stanu technicznego pojazdów czy czynników atmosferycznych. Konia z rzędem i berło królestwa świata temu kierowcy obstawy, który przy mokrej nierównej nawierzchni ulic polskich miast po zmierzchu pojedzie BEZPIECZNIE z szybkością 50 km/godz. w odległości 1,5 metra od poprzedzającego go pojazdu. Nawet przy tzw. służbowym hamowaniu do zatrzymania się pojazdu musi w tej sytuacji dojść do kolizji tych pojazdów z prostej zasady fizyki: im mniejsza szybkość tym z każdy km/godz. krótsza droga hamowania, jeśli więc przyjmiemy zgodnie z zasadą którą stosują wszyscy biegli, że od momentu powstania przyczyny hamowania do zauważenia jej przez kierowcę i skutecznego zadziałania układu hamulcowego mija 1 sekunda, to kolizja jest nieunikniona!  Bez osobistych ogledzin samochodu nie wypowiadam sie co do przyczyny wypadku, poczekam na ustalenia bieglych. Pozdrawiam Roman.  4 Wina sprawcy kolizji jest oczywista !
Obrazek użytkownika xylen
Obrazek użytkownika rumjal
7 lat temu W kwestii uzbrojenia społeczeństa Uważam że każdy rezerwista powinien posiadać w domu:  1. Broń osobistą w tym maszynową oraz normę amunicji. 2. Wyposażenie pojedynczego żołnierza. Każdy powinien prechodzić ćwiczenia uzupełniające w tym strzeleckie. Organizacja mobilizacji powinna polegać na wyznaczeniu łączników, którzy po otrzymaniu sygnałów będą w stanie przekazać je wszystkim podległym w rejonie. Jak to będzie wykonane technicznie to temat dla zawodowców. Żołnierz idący do mobilizacji z wyposazeniem to połowa sukcesu i połowa bajzlu wynikającego z logistyki. Potrzebne są tylko uzupełnienia. Oczywiście wyposażenie podlegałoby regularnej kontroli i za każde wykorzystanie nieuprawnione "w dyby i do lochu". Całkowicie zgadzam się z ideą szkolenia obronnego w szkołach - do użycia broni strzeleckiej włącznie.  "Możemy wygrać wojnę z Rosją" - wywiad z Ph. A. Petersenem
Obrazek użytkownika xylen
Obrazek użytkownika ronin
7 lat temu @Xylen  Witaj! Miło ,że Pan pisze ooO ! tak!! prawdach oczywistych! Naród bez broni, to naród zraniony! Pozdrawiam! Dziękuję. Jesteśmy! AK nadal!!! 2 "Możemy wygrać wojnę z Rosją" - wywiad z Ph. A. Petersenem
Obrazek użytkownika xylen
Obrazek użytkownika bambi441
7 lat temu Zbyt wiele opcji za dużo nieścisłości Cytat: "Między bajki należy włożyć, że prędkość kolumny wynosiła 50km/h. W mojej ocenie była bliższa 80km/h, powiedzmy w przedziale 75-80. Borowiki dały ciała, bo odległość miedzy pojazdami kolumny na sekundy przed wypadkiem to ok 25-30 metrów. Tak duży odstęp "zachęcił" głupka do skrętu, ..." Z faktami się nie polemizuje dlatego jeśli przyjąć, że pojazdy jechały z szybkością 75 - 80 km/godz. to na pewno odległości pomiędzy nimi nie mogły być znacząco mniejsze dla uniknięcia kolizji tych pojazdów w przypadku awaryjnego hamowania. Jestem kierowcą zawodowym z prawie 50 letnim stażem (kat A,B,C,E i pojazdy szynowe) i zawsze będę pełen pokory wobec kolizji bo każda kolizja jest inna. Widziałem już wypadek w którym fiat 125P spowodował dachowanie ciężarowego furgonu a sam mieł ledwo uszkodzony lewy przedni błotnik i nadawał się do dalszej jazdy bo uderzył w koniec lewego tyłu furgonu gdy ten wjeżdżał z prawej strony na skrzyżowanie bezpośrednio przed Fiatem 125P i miał pecha bo koleiny na drodze podrzuciły mu tył w górę w momencie kolizji obu pojazdów, skutkiem czego furgon zarzuciło tyłem w prawo i dachował! W przypadku pancernej limuzyny jej najsłabszym miejscem jest bok błotnika przed przednim kołem i jeśli w momencie kolizji z Seicento koła limuzyny były nawet nieznacznie skręcone w lewo dla uniknięcia prostopadłego uderzenia to nawet niewielkie uderzenie w to miejsce mogło i prawdopodobnie spowodowało zablokowanie możliwości skrętu w prawo skutkiem czego auto skończyło jazdę na drzewie. Masa samochodu w kontakcie z drzewem gdy pojazd zostaje zatrzymany w miejscu nie ma istotnego znaczenia dla skutków kolizji dla osób znajdujących się wewnątrz pojazdu, jedynie istotne jest prawidłowe stosowanie pasów bezpieczeństwa i tzw. "strefa zgniotu" oraz bardzo często niefrasobliwie pozostawione luzem przedmioty jak butelki z napojami, torby itp. Istotna i bardzo ważna jest natomiast uwaga o niezadziałaniu poduszek bezpieczeństwa. Co do obrażeń jakich doznał funkcjonariusz BOR to dla porównania podam, że moja żona jadąca jako pasażerka w samochodzie osobowym na prawym tylnym siedzeniu podczas zderzenia czołowego ze skręcającym z naprzeciwka busem (podobny efekt jak zatrzymanie się na drzewie) przy szybkości pojazdu jakim jechała wynoszącej poniżej 50 km/godz doznała złamania mostka, pięciu żeber i prawego obojczyka (pas bezpieczeństwa) oraz wstrząśnienia mózgu z utratą przytomności. Kierujący tym samym pojazdem miał tylko stłuczone czoło a pozostali pasażerowie podobnie jak premier Beata Szydło wyszli prawie bez widocznych obrażeń. Na korytarzu przed rozprawą i podczas rozprawy sądowej (zawodowy) kierowca busa przepraszał i płakał nie mogąc zrozumieć jak w tak prostej sytuacji drogowej nie zauważył pojazdu wjeżdżającego z naprzeciwka na skrzyżowanie czym spowodował tak znaczne obrażenia. Moja żona nie nazwała go "głupkiem" a wręcz prosiła sąd o wymierzenie mu najniższej możliwej kary. Życie z wiekiem i doświadczeniem uczy pokory wobec własnej słabości dając więcej wyrozumiałości dla innych.. 8 Wina sprawcy kolizji jest oczywista !
Obrazek użytkownika xylen

Strony