Masz Facebooka? Polub nas koniecznie!
Niepoprawni stracili swoje konto z ponad 6 tysiącami polubień :(
Zbieramy polubienia na nowo. Jeśli doceniasz to co robimy i chcesz nam pomóc docierać do większej ilości czytelników, koniecznie polub nasz profil na Facebooku.
Nie masz Facebooka? Korzystasz z innej sieci społecznościowej? Kliknij inną ikonkę.
Masz Facebooka i udostępniasz ludziom ciekawe treści? Dołącz do naszej ekipy Redaktorów na Facebooku!. Napisz wiadomość tu lub na FB.

Komentarze
W kompletnym ZAPOMNIENIU
W kompletnym ZAPOMNIENIU minęła 97 rocznica urodzin Świętej Heleny...Heleny Motykówny "Dziuńki"...zgładzonej przez zdradzieckie mordy w lipcu 1946 w UB-eckiej katowni przy ul.Kleczkowskiej we Wrocławiu.
Miała 22 lata i była w 8 miesiącu ciąży
Dziękuję...
Okazuje się, że uczymy się przez całe życie. Dziękuję za cenną informację, poszperałem troszkę w sieci i zrobiłem stronę poświęconą pomordowanym i tej dzielnej kobiecie: http://st-orp.pl/stro/m217.html
Wieczne odpoczywanie racz dać Im Panie.
Niech spoczywają w pokoju. Amen.
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
Zdjęcie SYMBOL
Zdjęcie SYMBOL
Lasy pod Wolą Rafałowską...IX 1945. AK wychodzi z konspiracji... Śp.Antoni Wąsowicz "Roch" zdaje broń... Broń odbiera ZWYRODNIAŁY Żyd płk.UB Izaak Fleischfarb... I daje "oficerskie słowo honoru".
15 miesięcy później "Roch" zostaje zamordowany na Montelupich.
"Wymodlony, wymarzony i
"Wymodlony, wymarzony i kochany mój synku. Piszę do Ciebie po raz pierwszy i ostatni. W tych dniach bowiem mam być zamordowany. Chciałem być Tobie ojcem i przyjacielem. Bawić się z Tobą i służyć radą i doświadczeniem w kształtowaniu twego umysłu i charakteru.
Niestety okrutny los zabiera mnie przedwcześnie a Ciebie zostawia sierotą. Dlatego piszę i płaczę… – pisał w grypsie do rodziny ppłk Łukasz Ciepliński „Pług”, prezes IV Komendy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, zamordowany 1 marca 1951 r. w Warszawie
Tego nie przeczytasz na
Tego nie przeczytasz na polskojęzycznych portalikach
Maria Sawicz "Sawa",
21-letnia sanitariuszka z Powstania Warszawskiego. Zginęła podczas niemieckiego nalotu na szpital przy ul. Chełmskiej 19. Poszła odwiedzić rannych kolegów. Płonęli żywcem lub skakali z okien. Razem z nimi spłonęła "Sawa"