Stara nowa jakość czyli SLD-POlemika z Kokosem26

Zaczęło się. Chodź Kokos 26 w swoim wpisie stawia tezę że ostatnie łódzkie wydarzenia scementowały „zaprzyjaźnione telewizje” z PO to jest chyba odrobinę inaczej, a przynajmniej ja to inaczej widzę.
Ossala zauważyła wczoraj że TVP zostało już całkowicie „odzyskane” bo jej przekaz na temat wyników prac archeologów był zdecydowanie słabszy niż przekaz TVN i Polsatu. Z pewnością ma rację, tylko ani Kokos ani Ossala nie próbują zobaczyć tego co się w Polsce dzieje w szerszej perspektywie.
Zacznijmy od tego czym jest PO i czy spełniło oczekiwania panujących nam od 65 lat „starszych braci”.Jak wiadomo PO POwstało w wyniku inicjatywy służb, POtwierdzają to nie tylko znane wyPOwiedzi ludzi, którzy kiedyś takimi służbami zarządzali, ale również logika działań PO w ostatnich latach wyrażająca się w korzystaniu przez PO z bogatego doświadczenia ludzi tych służb, przywracania usuniętych funkcjonariuszy WSI oraz otaczanie się ludźmi, którzy mają w swoim życiorysie niebagatelne epizody Tajnej Współpracy.
POdstawowym zadaniem jakie od „zarządców” otrzymało PO nie było przejęcie władzy od PiS, POdstawowym zadaniem było doprowadzenie do całkowitej marginalizacji, jeśli nie likwidacji PiSu. Jadnak mimo trwającego 3 lata bezprecedensowo ataku, mimo zaangażowania do celu zniszczenia PiSu sejmu, tajnych służb,mediow i wszystkich instytucji państwowych z „niezależną” prokuraturą i sądami włącznie , nie udało się nic POza udowodnieniem zabójstwa na laptopie i bezprawnym wykorzystaniem jakiegoś śledzia. Nie udało się skompromitować i usunąć nie tylko całej partii, ale nawet żadnego z jej znaczących członków. To kompletna POrażka szajki peło, od kilku miesięcy więc szajka ta zaczęła wykonywać coraz bardziej nerwowe ruchy, efekty tych ruchów ,czasem dramatyczne, obserwujemy na co dzień.
Od kilku miesięcy, z POczątku delikatnie, zarówno „zaprzyjaźnione telewizje” jak i inne „ zacne grona” zaczęły emitować czytelne sygnały świadczące o zaniePOkojeniu, a to POjawiły się nieśmiałe akcenty krytyczne w „wiodących mediach”, a to balcerowicz przyPOmniał sobie o rosnącym długu, a to przestano chować Pod dywan sprawę kontraktu gazowego. Sytuacja zdecydowanie przyśpieszyła PO o mało nie przegranych wyborach prezydenckich, „grupa trzymająca władzę” doszła do wniosku że tusk z towarzyszami nie są w stanie zagwarantować im sPOkojnego snu bez Pisowskiego koszmaru. Dziś gdy okazuje się że tuszczyzna jest zużyta w ogromnym stopniu, gdy coraz wyraźniej widać że Smoleńsk może nie zakończyć się dla tuszczyzny bezboleśnie, sygnały są coraz mocniejsze: macie ostatnią szansę, a jak jej nie wykorzystacie POjdziecie w odstawkę.
Należy pamiętać że to tylko SLD cieszy się historycznym i naturalnym POparciem „dziedziców PRLu”, rola PO była tylko scenicznym zastępstwem, na czas gdy gwiazdor był chory. Dziś nasz amant jest coraz silniejszy i to w nim będą skupiane nadzieje urbanów,michników i jaruzelskich.
Dziś jeszcze PO dostaje szansę, ale jest to szansa POzorna ,jest to szansa na wykazanie się i zajęcie drugiego miejsca w przyszłej koalicji, szansa na zachowanie bezkarności. PO próbuje się bronić, choćby za POmocą ruchu palikociego, i odebrać SLD głosy, PO będzie próbowało jeszcze w spektakularnych POsunięciach uzyskać zadany efekt,czyli zniszczenie PiS, jednak to ostatnie zrywy.
Wczorajszy przekaz TVN-POlsatowski był jednym z ostatnich ostrzeżeń i to wcale nie ostrzegały telewizje, one tylko przekazywały ostrzeżenie, a telewizje/ kto i dla kogo je tworzył?/? Cóż ten cement, który łączy je z PO okaże się papierowym łańcuchem i nie zastąpi trwałego stalowego uścisku PRLowskich służb, z którymi są związane nierozerwalnie od samego Początku..

zib1