Zapchać im gardła naszą tragedią

Obrazek użytkownika Rybitzky
Historia

Polacy muszą nauczyć się przedstawiać siebie jako ofiary. Bez tego zostaniemy zniszczeni przez roszczenia tych, którzy skuteczniej budują swoją martyrologię.

To, że Żydzi budują swoją pozycję międzynarodową na pamięci o Holocauście wiadomo od ponad 60 lat. Ostatnio jednak dołączyli do nich Niemcy z mitem „wypędzeń". O ile cierpienia Żydów nie ulegają wątpliwości, to niemiecka martyrologia zakrawa o bezczelność. Naszym zachodni sąsiedzi robią jednak swoje. Ich muzeum wypędzonych zostanie ukończone akurat wówczas, gdy umierać będą ostatnie osoby pamiętające jak wyglądała II wojna światowa.

Gdy zabraknie świadków, przeszłość o wiele łatwiej podda się kreacji współczesnych. Prawda nie będzie ważna - istotna stanie się umiejętność opowiadania o historii. Polacy jej nie posiadają.

A przecież, wszyscy to wiemy, byliśmy podczas ostatniej wojny takimi samymi ofiarami jak Żydzi. Szczególnie dobrze ukazuje to właśnie przykład Powstania Warszawskiego, gdzie na naszym narodzie dokonano ludobójstwa o gigantycznej skali. Ale nikt o tym nie wie - bo nie potrafimy o tym opowiedzieć.

Świetnym pomysłem, który powinien być zrealizowany, jest oszacowanie strat materialnych w Warszawie i zażądanie od Niemców odszkodowania. Z pewnością znajdą się drogi prawne do realizacji roszczeń.

Nasza tragedią musimy zatkać usta wszystkim piszącym i mówiącym o Polsce źle. Musimy im wepchnąć naszych zmarłych do gardeł. Takie artykuły jak ten ostatni w „The Times" w ogóle nie powinny powstawać - a powstają bez przerwy. Powód jest oczywisty - Polaków po prostu można przedstawiać jak najgorzej. Należy z tym skończyć.

Owszem, to cyniczne wykorzystywać ofiary z przeszłości do prowadzenia polityki zagranicznej. Jednak, jak widać, innym krajom brutalny cynizm nie przeszkadza - bo jest on czasem konieczny. Jeśli Polacy tego nie zrozumieją zostanie nam przypisana rola kosza na śmieci - gdzie inne narody będą wyrzucać swoje brudy.

Brak głosów

Komentarze

... proste rozwiązanie wszystkich naszych problemów.

Zaraza korwinizmu odbija nam się czkawką już od 20 lat.

Jak to mówili Rzymianie? Jakoś tak chyba po naszemu by to brzmiało: "Gdy dwóch robi to samo, to nie jest to samo".

Martyrologia Żydów, a nawet - dziwo nad dziwy, biorąc na zdrowy rozum, fakt! - Niemców, kiedy oczywiście uda się ją wreszcie w szczeółach wymyślić i należycie wylansować... Co jest w dzisiejszych warunkach do zrobienia i zrobione będzie, bez obawy! To jest COŚ.

Nasza martyrologia jest tylko niemiłym pryszczem na gładkim tyłeczku współczesnego, miłującego wszystkich ludzi, ociekającego tolerancją świata. I kolejnym dowodem, że Polacy nadają się tylko na śmietnik lub/i do homąta. Bo to od wieków i po wieki wieków NIEUDACZNICY i psują całą rozkoszną imprezkę.

Więc, zanim się następnym razem wpadnie na genialny pomysł - fakt że nie tak całkiem nowy, bo spotykałem go już w licznych wersjach - dobrze by się było zastanowić, czy jednak nie są nam potrzebne o wiele głębsze przemyślenia, o wiele bardziej radykalne przewartościowania wszystkiego co wiemy i co sądzimy o świecie...

I o wiele odważniejsze, bardziej wprawdzie (excusez le terrible môt!) pesymistyczne, okrutne i gorzkie - ale jednak mające jednak jakieś w miarę realne przełożenie na tę brutalną rzeczywistość życia na ziemskim padole, w tym wszechświecie, który sądząc ze wszystkiego, ma nasze krzywdy i nasze moralne racje całkowicie i do głębi w swej kosmicznej dupie.

triarius

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Zostań Maleszką - tysiące czytelników Gazownika nie mogą się mylić!

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#847

gdzie mamy to ogłosić.

Vote up!
1
Vote down!
0
#850