Luzak z krótką mową i długą kiełbasą

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

- " Mowy powinny być krótkie, a kiełbasy długie" - tak zakończył swoje kampanijne spotkanie na UŚl. Komorowski, znany z głupawych wierszydeł niejdnokrotnie o podtekscie erotycznym podstarzały satyr, kandydat PO na prezydenta IIIRP.

Jeśli idzie o jego mowę do studentów to była to mowa znana od lat 5ciu, czyli Kaczyński i PiS - wrogowie narodu, przed którymi należy się bronić rękami i nogami a wspaniałą przyszłość zgotuje nam jedynie słuszny front jedności od lewa do prawa - Polska Zjednoczona Platforma Obywatelska, którą dzielnie wspiera michnikowszczyzna i salonowszczyzna oraz ich idol, zarazem człowiek honoru bandyta Jaruzelski.
Wcześniej poparcia udzielił kapucha Bolek i specjalista pedofil i nekrofil niby profesor a kabotyn, straszny dziadziunio Bartuś, naczelny wizażysta Kuc oraz piewczyni Stalina - Szymborska.

- " Partia. Należąc do niej, z nią działać, z nią marzyć, z nią w planach nieulękłych, z nią w trosce bezsennej - Wierz mi to najpiękniejsze, co się może zdarzyć w czasie naszej młodości - gwiazdy dwuramiennej" -.

egzamin kandydata na członka PZPR:

- " Pytania brzmią ostro
ale tak właśnie trzeba
bo wybrałeś życie komunisty
i przyszłość czeka
twoich zwycięstw" -.

Wisława Szymborska gorliwie wielbiła rewolucję bolszewicką, w ramach której wymordowano miliony niewinnych ludzi. Tak opowiadała o wydarzeniach w Pałacu Zimowym:

"Gdy się wdarli na te schody marmurowe,
kołowały światła złoceń jak w lichtarzach,
dygotały ściany płowe, stropy płowe
i warczało echo kroków w korytarzach.
Stary świecie oto przyszła noc zapłaty.
Gdzie się kryjesz przed wyklętym, który powstał
(...)
Więc zapadaj się jak w topiel w głąb zwierciadła
jazdo moru, jazdo głodu, pańska jazdo
z każdą chwilą podobniejsza do widziadła
Kawalerio kapitału, na dno, na dno".

Poetka nie zapomniała oczywiście o stojącym na czele rewolucji Leninie, poświęcając mu specjalny wiersz. Jej zdaniem, Lenin to
"nowego człowieczeństwa Adam".

W innym wierszu poetka wyraża swoje głębokie przekonanie, że wszyscy w Związku Sowieckim są zachwyceni "dobrodziejstwami" rewolucji:

"Nie znam mowy ludu Turkmenii
myślę tylko, że słowo Październik
znaczy tyle co woda źródlana
pragnącemu z miłością podana".

Według Szymborskiej, polska młodzież, gdy już będzie w odpowiednio podniosłym i zarazem radosnym nastroju, powinna śpiewać:

"Komsomolskie jasne słońce opromienia cały świat
pozdrowienia śle dziś Polsce
cała młodzież kraju Rad".

Poetka sugerowała również, że Polska jest krajem antysemitów, których stać "na wiele" np.

"Syn niech imię słowiańskie ma
bo tu liczą włosy na głowie
bo tu dzielą dobro od zła
wedle imion i kroju powiek".

Ale wróćmy do tego wiekopomnego wystąpienia marszałka, który już czuje się prezydentem.

Małgorzata Litera, studentka politologii, chciała dowiedzieć się, jaki program ma Komorowski.

- Oprócz krytykowania PiS i straszenia IV RP i Jarosławem Kaczyńskim - zastrzegła. -
I tutaj specowi od żyrandoli mowę odjęło, bo jakiż on ma program.

- " Zapraszam na moją stronę internetową. Jest tam już zarys programu, cały będzie za parę dni."- odpowiedział wymarzony przyszły prezydent.

Cuda już wyszły z mody, już nie trendy są, to trzeba wrócić do straszenia Kaczyńskim, a nuż się uda po raz drugi jeśli tuby propagandowe medialne pomogą.

A pomagać będą, już nawet pajac z ogromnym pogdardlem wrócił na salony ze swoimi balladami dla wykształciuchów.

Marszałek szykujący się do przejęcia kurateli nad pałacowymi żyrandolami mowę swoją krótką zakończył i zajął się swoją kiełbasą.....długą....no nie wiem, nie widziałam.

Polecam marszałkowi, sprośnemu satyrowi

to tak dla urozmaicenia jadłopisu i jak już skończą się te pierożki ulepione Z 8 KG MĄKI przez połowicę, której Bóg wdzięków nie pożałowaŁ.

Oto przyszli stróże żyrandoli, mistrzyni od lepienia pierożków i luzak z długą kiełbasą.

http://www.polonica.net/Szymborska_Stalin.htm

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,7879690,Komorowski__Mowy_powinny_byc_krotkie__a_kielbasy_dlugie.html

Brak głosów

Komentarze

kryska! kufajka, po kawałku kiełbasy i w bój!razem z noblistką! z wierszem na ustach.

" Wstępującemu do Partii

(...)

Pytania brzmią ostro,

ale tak właśnie trzeba,

bo wybrałeś życie komunisty

i przyszłość czeka

twoich zwycięstw.

Jeśli jak kamień w wodzie

będzie twe czuwanie,

gdy oczy zamiast widzieć

będą tylko patrzeć,

gdy wrząca miłość w chłodne

zmieni się sprzyjanie,

jeśli stopa przywyknie

do drogi najgładszej.

(...)

Partia. Należeć do niej,

z nią działać, z nią marzyć,

z nią w planach nieulękłych,

z nią w trosce bezsennej -

wierz mi, to najpiękniejsze,

co się może zdarzyć,

w czasie naszej młodości

- gwiazdy dwuramiennej"

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#59330

cóż za wzruszajaca poezja

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#59424

Ale Bronek swoim zachowaniem i...dowcipami
coraz częściej przypomina mi Wałesę.

Wygląda mi na tę samą grupę kwi.

Jedynie u tego pierwszego krwiobieg funkcjonuje trochę sprawniej, dlatego też wydajniejszy w służbach...

pzdr.

P.s.
Pełna ilość punktów:)

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#59434