Wykop. Polskie złoża gazu i ropy. Część druga.
Jako, że tydzień temu przedstawiłem rzecz o polskich złożach gazu i ropy, a ukazała się część druga, więc czuję się zobowiązany do przedstawienia jej.
Polska jednak stoi na złożach gazu i ropy, wystarczającej na pokrycie polskiego zapotrzebowania przez conajmniej 150 lat. Nie od rzeczy będzie przypomnienia tu, że według wielu fachowców zajmujących się tą dziedziną panuje oponia iż złoża gazu i ropy są odnawialne. W jaki sposób to się dzieje, proszę mnie nie pytać, bo nie wiem. Kilka miesięcy temu czytałem o tym.
Modry.
2010-02-09 22:58
Megaprzekręt- Tagi:
- nagi liberalizm
Na naszych oczach, przy biernej postawie polityków, mediów, służb specjalnych, dzieje się ostatni akt utraty suwerenności naszego kraju.
Afera hazardowa „warta” być może 0,5 mld PLN skutecznie przesłania megaaferę, w której Polska straciła jakieś 1500 mld PLN.
Megaafera nie zostaje zauważona, być może dlatego, że ma rozmiar niewiarygodny, choć tak łatwo sprawdzalny.
W czasie, kiedy kolejne rządy szukają dywersyfikujących rozwiązań dostawy paliw, po cichu rozdawane są polskie zasoby ropy i gazu obcym firmom. Oficjalna wersja Głównego Geologa Kraju jest taka: „Przekazujemy zasoby w celu ich rozpoznania, nie posiadamy środków na ten cel i nowoczesnych technologii”.
To kłamstwa.
Od dziesiątków lat, w tym także w ostatnim 20 – to leciu, manipulowano informacją geologiczną. Np. coroczne Bilanse Zasobów Kopalin (PIG) informują, że mamy jedynie 150 mld m3 gazu (na 10 lat eksploatacji) i 19,5 mln ton ropy (na 1,3 roku eksploatacji).
Jak za dotknięciem różdżki czarodziejskiej, z chwilą przekazania zasobów w celu rozpoznania, od razu wiadomo, że pod Kutnem zasób gazu przekazany w 2007 roku FX Energy to ok. 500 mld m3, a gaz przekazany firmie Chevron w 2009r. (obie firmy z USA) to ok. 1000 mld m3 (1 bln). Zasoby te po prostu, były dawno, poprzez kilka tysięcy wierceń w latach 60 i 70 - tych XX wieku i inne (satelitarne) w latach następnych, rozpoznane, a informacje utajniono polskiemu społeczeństwu i przekazywano agenturze KGB.
Nie ujawnienie tych zasobów było i jest tym na rękę, którzy mają biznes na sprowadzaniu gazu z Rosji.
Przekazano obecnie w obce ręce zasoby gazu w ilości ok. 1,5 bln m3 (na ok. 150 lat zapotrzebowania obecnego Polski) za ok. 1% wartości (opłaty koncesyjne za wydobycie – 5,63 PLN/1000m3) ze stratą ok. 2000 mld PLN (cena gazu z Rosji to ponad 400 USD/1000 m3).
Zasoby te zostały dawno rozpoznane i firmy amerykańskie, o których mowa powyżej (w FX Energy jest były wiceprezes PGNiG), mają 100% pewności co do wielkości zasobów, czym się same chwalą na swoich stronach internetowych
Manipulacja informacją przez Głównego Geologa Kraju, który wydał koncesje, polega na tym, koncesje wydaje (wydał obcym firmom ponad 30), jak twierdzi jedynie na rozpoznanie zasobów.
Dają się na to nabierać wszyscy, nie znając prawa geologicznego i górniczego, które obecnie w Art. 12 stanowi że: kto rozpoznał złoże…może żądać pierwszeństwa do jego eksploatacji przed innymi. Oznacza to, że rozpoznanie jest jednoznaczne z prawem do eksploatacji.
To samo w Art. 15 jest kontynuowane w projekcie nowego prawa g i g – druk sejmowy 1696.
Projekt nowego prawa g i g zmierza do totalnego przejęcia wszelkich zasobów energetycznych (oraz pozostałych) przez organ koncesyjny podległy Głównemu Geologowi Kraju w jednym celu – przekazania tych zasobów w ręce prywatnych firm przetargowo lub bez przetargu. Z pominięciem interesu państwa, samorządów i obywateli, czyli obecnych właściciel. Których pozbawia się możliwości korzystania z własnych zasobów.
Dodatkowo jeszcze w nowym prawie wymyślono możliwość bezwzględnego wywłaszczenia z nieruchomości wszystkich właścicieli obecnych przez tego, który uzyskał koncesję na rozpoznanie i/lub eksploatację.
Np. FX Energy ma już tereny o pow. 8,5 tys. km2 terenów w Polsce, które może przejąć na min. 50 lat, wywłaszczając wszystkich, jeśli zobaczy w tym jakiś interes. Nowe prawo g i g ma ułatwić także znakomicie przekazanie węgla brunatnego w obce ręce. Węgiel brunatny ma „iść” z prywatyzacją energetyki, co oznacza, że za oczekiwane 12 mld PLN (obecnie szacunki dochodzą do 25 mld PLN) z prywatyzacji sektora energetycznego utracimy zasoby o wartości setek mld PLN. Samorządy i organizacje społeczne eliminuje się skutecznie z procesu koncesyjnego, poprzez kolejne prawne ograniczenia ustawowe, celowe manipulacje prawem.
To wszystko staje się niewiarygodne poprzez swoją prostotę. Wydaje nam się, że nikt nie może zabrać nam naszych domów, działek, pól i lasów.
A jednak – wystarczy przeczytać choćby skrót projektu nowego prawa geologicznego i górniczego, żeby zrozumieć grozę sytuacji.
Udało się, przy biernej postawie praktycznie wszystkich sił politycznych, zatrzymać listem otwartym do Prezydenta i Premiera, Marszałków Sejmu i Senatu (dostali wszyscy posłowie) spowolnić legislację tego prawa (ustawa miała wejść w życie 1 lipca 2009r.).
Sejm uchwalił powołanie Nadzwyczajnej Podkomisji Sejmowej ds. druku 1696 – projekt nowego prawa geologicznego i górniczego, po bezskutecznej wielomiesięcznej dyskusji w podkomisji, samorządy i organizacje społeczne przestały w niej uczestniczyć decyzją Przewodniczącego i posłów PO. Z uzyskiwanych informacji posiadamy wiedzę, że z wielu wniesionych poprawek niewiele poprawek wniosła Podkomisja do projektu rządowego (projekt Głównego Geologa Kraju), projekt wkrótce ma trafić do drugiego czytania.
Podsumowując – zajmujemy się wszyscy duperelami, a tu kradną, zupełnie bezkarnie, wszystko co dla nas najcenniejsze. Zwłaszcza przyszłość. Mogliśmy być Norwegią czy Kuwejtem, a jesteśmy nędzarzem wycyckanym przez zgraję mafijnych „elit politycznych”.
Może czas z tym skończyć, póki jeszcze coś zostało?
Może warto społeczeństwu ujawnić wszystkie bzdury o budowie dla nas bezpieczeństwa energetycznego, w ramach którego pozbywamy się własnych paliw jako źródła dochodów, by kupować od innych za ciężkie pieniądze.
Te bzdury o bezpieczeństwie energetycznym w ramach czego pozbywamy się za grosze dochodowych spółek energetycznych wraz z zasobami.
O potrzebie budowy elektrowni atomowych wtedy, kiedy zapotrzebowanie na energię stale spada, a wydano już pozwolenia na 12,5 tys. MW przyłączenia energii wiatrowej, (zostały do rozpatrzenia wnioski na 54 tys. MW), t.j. na 1/3 zainstalowanej obecnie mocy wszystkich elektrowni. Wtedy, kiedy dostępne zasoby geotermiczne (skał i wód) mogą zapewnić moc energii elektrycznej na ok. 50 tys. MW.
O konieczności realizacji projektu CCS – wychwytywania, sprężania i zatłaczania spalin ze spalania węgla brunatnego przez PGE (przygotowane do sprzedaży na giełdzie) w najcenniejsze geotermalne pokłady utworów solanek jurajskich w centralnej Polsce.
Może ktoś to powie poprzez media ogłupiałemu społeczeństwu i uratuje ten kraj?
Urzeczywistnijmy słowa Jana Pawła II:
„To jest nasza Ojczyzna, to jest nasze być i mieć, nikt nie może odebrać nam naszego być i mieć”
Wnioski powinien każdy wyciągnąć sam. Mój wniosek jest taki. Jeżeli Polacy dopuszczą do takiego przekrętu..... to w zasadzie można śmiało powidzieć, że odbudowywanie Polski 1918 roku było bez sensu, bo i po co? Piłsudski z Dmowskim pod rękę powinni pójść na rybki lub grzybki.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2388 odsłon
Komentarze
Czytałem ten tekst na S24,
13 Lutego, 2010 - 08:58
Czytałem ten tekst na S24, i autor dał ciała, bo dużo jest emocji, a mało konkretów. Na wykopie było o tym:
DoktorzeNo pisze pan, że autor dał ciała,hm, czy aby napewno?
13 Lutego, 2010 - 09:50
Zbyt dużo emocji, a zbyt mało konkretów, powiadasa pan. Może ma pan i rację. Tylko tak naprawdę to nikt nie zna zbyt dużo konkretów. Aby poznć konkrety trzeba mieć dostęp nie tylko do opracowań naczelnego geologa, ale również zdjęć satelitarnych, dostęp do archiwów firm zagranicznych, prowadzących poszukiwania itp.
Proszę mi znaleźć takiego, który ma dostęp do tego wszystkiego i co najważniesze zechce napisać ze szczegółami o tym na blogu. W najleszym przypadku straci pracę, a wszystko wskazuje, że może stracić dużo, dużo więcej.
Te rzeczy w Polsce są objęte tajemnicą firmową, państwową, a być może nawet wojskową.
W obu wpisach są pokazane scieżki, ślady, zaznaczone kierunki. I to wszystko. A jheżeli ukarze się cokolwiek będzie jeszcze bardziej enigmatyczne.
Panie DoktorzeNo ludzie szli do ziemi za wskazanie o wiele mniejszych przekrętów.
Dlaczego do dzisiaj nie jest, dla przykładu, wyjaśniona sprawa milionów dolarów płynących dla rodzin uwięzionych w latach 1981-1989. Pieniądze opuszczały "darczyńców" ale nigdy nie docierały do rodzin ludzi skazanych w wyrokach politycznych. I w sumie mówimy o wiele mniejszej sumie pieniędzy
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Re: DoktorzeNo pisze pan, że autor dał ciała,hm, czy aby napewno
13 Lutego, 2010 - 09:53
No popatrz pan, a mi się zawsze wydawało, że ustawy są dostępne na sejm.gov.pl...
Czy ustawa jest już uchwalona?
13 Lutego, 2010 - 09:58
Bo mnie się wydawało, że wszelkie prace nad nią są narazie zatrzymane. Nawet zrozumiałe, wszyscy zajęci aferą hazardową.
Popatrz pan, jak to się dziwnie wszystko składa. Szachy drogi panie, szachy.
__________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
W uzupełnieniu
13 Lutego, 2010 - 10:03
Pański ostatni komentarz troszeczkę mnie zdziwił. Czy nie uwaqża pan, że w tym momencie piszemy o dwuch różnych rzeczach? Odnoszę wrażenie, że chce pan koniecznie zwekslować dyskusję na ten temat na boczne tory. Dziwne.
___________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jurandzie
13 Lutego, 2010 - 10:27
Doktor to osoba, która ciągle weryfikuje wpisy blogerów, linki i materiały źródłowe. Swoją drogą, takie "kopanie w necie" zajmuje mu to dużą część dnia... Myślę, że tak należy do tego podejść.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz, nie wszystko można zweryfikować
13 Lutego, 2010 - 21:36
Danz, nie mam nic przeciwko weryfikacji, beleby tylko nie przerodziła się w cenzurę. Poza tym jak zaznaczyłem trochę wyżej, jest fizyczną niemożliwością zweryfikować wszystko. Czy to znaczy, że ktoś "daje ciała"? A może weryfikujący nie ma źródeł odniesienia. Wypadałoby, czasami, spojrzeć troszeczkę krytycznie na swoje możliwości. Nie chcę tu nadmieniać, że każda weryfikacja jest subiektywna. Nie ma weryfikacji obiektywnych.
Tego nawet największy cudotwórca w Polsce nie potrafi. Vide, przesłuchania sejmowej komisji hazardowej. (żart)
___________________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Panie Jurandzie
13 Lutego, 2010 - 22:11
Adminów jest 7-dmiu, ale jeśli chodzi o zdjęcie wpisu z SG, to musi być zgoda co najmniej czterech. Proszę się nie obawiać cenzury.
Pozdrawiam
p.s.
Dodam, że często (w naszym gronie) różnimy się w ocenie polityki, a także treści zamieszczanych na naszym wspólnym portalu. Tak jak to w każdym środowisku bywa. Dlatego zapraszam do współpracy, jeśli miałby Pan czas i ochotę. Każdy nowy głos będzie mile widziany.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Panie Danz
14 Lutego, 2010 - 12:46
Nie mam!
_________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Doktorze
13 Lutego, 2010 - 10:01
Wiele materiałów jest dostępnych w sieci. Problemem są tacy blogerzy jak Kataryna, czy Ścios, którzy potrafią te materiały połączyć w logiczną całość. Zauważ też, że wiele tematów nie jest poruszanych przez "dziennikarzy", po prostu każda próba publikacji napotyka na dziwną barierę, której nie można przekroczyć. Dlatego internet jest takim zagrożeniem dla "byznesu IIIRP".
Pozdrawiam
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Podpisaniem gazowego kontraktu Polska
13 Lutego, 2010 - 11:13
uzależniła sie na kilkadziesiąt lat od Rosji....dlaczego Pawlak
nas w to WKOPAŁ.....?
i dlaczego
rządowe "merdia" milczą na ten temat........?
zakaz pisania......?i Nakaz milczenia.....?
gość z drogi
mnie się
14 Lutego, 2010 - 20:48
wydaje że to DoktorNo Daje ciała. może jestem zbyt mało inteligentny?Na pewno nie będę komentował żadnych Jego przemyśleń.
gdyby głupota miała skrzydła ....
13 Lutego, 2010 - 18:33
to duża części w/w komentatorów latała by ...
Przeleciałem w/w cytat tylko szybko wzrokiem, bo miejscami szkoda mi było mojego czasu na czytanie wypocin przodujących w pracy operacyjnej i wyszkoleniu bojowym służbowych komentatorów prowadzonej u nas wojny dezinformacyjnej. Miejscami to tylko żenada, a o logice to niektórzy państwo, to tylko wiedzą, tak ze słyszenia, że to niby jakoby taka gdzieś tam istnieje, ale w ich własnych komentarzach ?! - to raczej chyba ..., tylko "bez ich zgody i wiedzy".
Tu nie trzeba dużo komentować - tylko weryfikować. Porównać dane z internetowymi stronami tych firm.
Informacje o bogactwie energetycznym kraju są nowe tylko dla samego społeczeństwa. W latach 60 tych przeprowadzono 9 tys. odwiertów, a wyniki badań powędrowały przez kilka biurek mniejszego płazu aż znalazły miejsce docelowe już często jako mikrofilm na biurkach KGB. Jeden z takich odwiertów, które były także i dalej kontynuowane w 1978 został dokonany w odległości 600 m od mojego domu rodzinnego. Cel i powód wierceń był wtedy żartem kwitowy jako tajemnica państwowa jak wspominają rodzice.
Ostatnie 20 lecie i czasy wcześniejsze są przesiąknięte przecież wojnami strategicznymi o najlepsze strategicznie pozycje pod eksploatację m.in tych bogactw. Przecież te kolejne inscenizacje medialne i teatralizacja polskiej polityki musiała mieć nie jedną ale kilka przyczyn, aby skórka była warta wyprawki. Logika wystarczy.
Teraz społeczeństwo może uczestniczyć w kolejnym akcie tej sztuki, lub szykować się wreszcie do zamknięcia tego teatru kaduka. To od niego zależy czy obrzuci aktorów zgniłymi pomidorami w nadchodzących wyborach samorządowych i prezydenckich głosując świadomie we własnym interesie czy dalej będzie chciała być podłączona do medialnej kroplówki teatralnej narracji nie zwracając już nawet uwagi na przenikliwy głoś suflerów z dawny tajnych służb WSI, później ABW i pozostałych demontujących właśnie konkurencje - CBA - jaką kaczyzm w swoim przykrótkim 2 letnim okresie panowania zdążył jeszcze założyć.
"Wiele musi się zmieniać aby wszystko zostało staremu." Więc sztuki kolejna odsłona. Igrzyska - zapewnione. Tylko chleba powoli zaczyna brakować. Ale medialne opium może dokonać jednego z 10 (czy miało być ich więcej .. ?) cudów Tuska i otępi na jakiś czas nawet głód. I wreszcie Polak nowe przysłowie sobie kupi, że i przed i po szkodzie głupi.
Dla niedowiarków naszego bogactwa surowcowego polecam wywiad-rzekę w medium niezależnym od żadnego obcego kapitału tylko od datków społeczeństwa i obronie interesów tego społeczeństwa jeszcze najbardziej może nawet oddanemu. Mowa oczywiście o Radio Maryja.
O tym, że słuchaczami i sympatykami wspomagającymi to radio nie są już tylko potulnie i "uwiedzione" przez złego wilka moherowe babunie wiemy już z Listu Otwartego "Przestańcie szkodzić Polsce" podpisanego początkowo przez 280 profesorów, doktorów ... a potem spontanicznie przey ponad 35 tys Polaków. Normalni tzw grupa reprezentatywna w sondażach powinna mieć liczebność powyżej 4 tys aby błąd statystyczny leżał poniżej 1%. Optymalnie jest mieć 7 tys - w sondażach telefonicznych. Przy ponad 35 Tys. można sobie pozwolić na analizę dużo głębszą ... - po co będę się tu produkował, szczegóły (tutaj) i dodatek (tutaj). Zaznaczam - o liście tym mogli wiedzieć tylko słuchacze RM i czytelnicy Naszego Dziennika i niektóre środowiska z nimi związane. Wymownym stają się przy tym dwa fakty. Przemilczenie tego listu przez tzw. główne media opiniotwórcze, i ucięta od czasu opublikowani analizy statystycznej sygnatariuszy tego listu, dyskusja o ciemnogrodzie, naiwności, nieuctwie, zaściankowości, itp mediów fundacji Lux Veritatis ogólnie znanzch pod zwrotem "Media Rydzyka".
Ciekawe bo na medium o sile ekonomicznej określanej porównawczo, "wg internetu z tylko jednego miesiąca zysków tylko z reklam na Polsacie, RM mogło by się utrzymać przez 11 lat (!!! LAT !!!), z tylko jednego miesiąca zysków tylko z reklam na TVN-nie - 10 lat, z tylko jednego miesiąca zysków tylko z reklam na obu kanałach tv publicznej - 9 lat, z tylko jednego miesiąca zysków tylko z reklam w GW - 3 lata" to, to radio zrobiło niesamowitą furorę. I to są tylko zyski z reklam - bez abonamentu i innych akcji promocyjnych tylko z jednoego miesiąca. Przeliczmy: 10 lat * 12 miesięcy = 120. Czyli RM jest ponad 120 razy finansowo słabsze od TVNu!.
Co do gazu, prawa geologicznego, geopolitycznych aspektów tematu, i wielu jeszcze innych, zachęcam do przesłuchanie eksperta z ponad 30 letnim doświadczeniem w tej dziedzinie pana Michałowskiego z kwartalnika "Rurociągi". Chyba każdy tu zostanie zaopatrzony w nadmiar wszystkich szczegółów jakie mu są potrzebne - i to z nawiązką nawiązki.
Jest to nieco ponad 4 godz materiał w trzech częściach:
Polski gaz ziemny - pomijane źródło energii cz. I (mp3)
Polski gaz ziemny - pomijane źródło energii cz. II (mp3)
Polski gaz ziemny - pomijane źródło energii cz. III (mp3)
red. Wiktor Stanisław Michałowski - redaktor naczelny kwartalnika "Rurociągi" (2010-02-11)
[
13 Lutego, 2010 - 11:38
[
"Rurociągi" red St Michałowski
13 Lutego, 2010 - 12:27
polecam Jego artykuły i wypowiedzi
ku rozwadze......i ku dbałosci o własne sprawy,czyli Nasze,.........Polskie......
ale nie tylko te artykuły,
są rowniez i nne bardzo cenne...TEZ
ale moze
niezbyt cenne dla Przyjaciół Obcego Kapitału.........
zaznaczam,ze jestem
za własnością prywatną i Naszą ...........POLSKĄ.....
i nie jest mi obojętne,,,,,,,,,,,,,KTO nami rządzi....
Rosja,Niemcy,czy................Chinczycy.....
gość z drogi
Wśród rządzących
14 Lutego, 2010 - 11:57
Polską najpewniej są Rosja,Niemcy i ktosie o których w niepoprawnych kontekstach nikt kto nie chce marnie skończyć nie powie.