Ukraina i przyzwoitość
Nadal obserwuję w kwestii ukraińskiej sporo niedomówień i braku logiki. Uderza mnie szczególnie rozejście się sfery intelektualno-ocennej ze sferą aktywistyczną. Okazuje się oto, że w rozmaitych środowiskach fakt, iż w polityce ukraińskiej pojawił się element nacjonalistyczny ( zupelnie przecież naturalny, jak powietrze, w odróżnieniu od szowinizmu), zablokował im zdolność do podejmowania pożądanych działań.
Warto więc uzmysłowić zainteresowanym, że Ukraina znajduje się w sytuacji szczególnej, a w takiej sytuacji należy zachować się wobec niej przyzwoicie, a pretensje odstawić na bok. Gdy bowiem człowieka porwie wartki nurt, nawet wartki nurt historii, to najpierw trzeba mu pośpieszyć z pomocą albo przynajmniej rzucić koło ratunkowe, a dopiero potem możemy z nim wchodzić w układy czy inne interakcje oraz stawiać warunki.
Zdaje się, że wiele osób, w tym dziennikarzy, zapomniało o wymogu przyzwoitości.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 599 odsłon
Komentarze
Zetjot
17 Marca, 2014 - 19:38
Ja również uważam, że warto.
Warto też pogrzebać w pamięci i przypomnieć sobie, jak wiele wysiłku włożono,
ażeby poza granicami naszego kraju,
z polskich patriotów zrobić "polskich faszystów" .
---
Pozdrawiam.
dratwa3
Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.
Ludzie popełniają mnóstwo
17 Marca, 2014 - 19:54
Ludzie popełniają mnóstwo prostych błędów i dają się nabierać na wrzutki. Np. jak poniżej:
Chcialbym ostrzec przed automatycznym utożsamianiem sytuacji z II WŚ z sytuacją obecną. Przy tego typu rozumowaniu popelnia się 3 błędy:
1. W oparciu o nie do końca znane wydarzenia historyczne dokonuje się interpretacji i prognozowania wydarzeń obecnych.
2. W przeszłość rzutuje się metody, oceny i uwarunkowania aktualne a to jest błąd retrospektywy.
3. W efekcie powstaje chimera poznawcza łącząca kilka tych błędów w jednym ujęciu.
Ktoś kiedyś powiedział, że
17 Marca, 2014 - 20:53
Ktoś kiedyś powiedział, że nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki.
I pewnie miał rację.
...
Pamięć o przeszłości jest koniecznością.
Także jako doświadczenie. By w teraźniejszości dokonywać słusznych wyborów.
Jednak, jak zauważasz, zawsze konieczna jest poprawka na wiatr.
Rozpamiętywanie, choć chylę głowę przed każdym cierpieniem, zakłóca prawidłowe odczytywanie rzeczywistości.
---
Pozdrawiam.
dratwa3
Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.