Za tydzień w Polsce wybuchną masowe protesty!

Obrazek użytkownika Danz
Artykuł
Za tydzień w Polsce wybuchną masowe protesty
  fot. Marcin Łobaczewski

Dla rządu skończyły się miodowe miesiące - pisze DZIENNIK. Na przełomie sierpnia i września do Warszawy przyjadą górnicy, stoczniowcy i nauczyciele protestować w obronie praw pracowniczych. 29 sierpnia demonstrować będzie „Solidarność”, a 1 września ZNP.

"Kilkadziesiąt tysięcy naszych działaczy już szykuje się do zablokowania Warszawy. Atmosfera jest gorąca, bo niezadowolenie jest duże" - mówi Marta Pióro z NSZZ "Solidarność". W całej Polsce związek już rozlepia plakaty i rozdaje ulotki informujące o manifestacji.

"Wagony PKP, którymi dojadą protestujący, też już są zarezerwowane" - dodaje Pióro. Związkowcy twierdzą, że mają już dość ignorowania ich przez rząd. Dlatego przed kancelarią premiera będą walczyć o "godną pracę, godną emeryturę i dogodne życie". To właśnie tam będą chcieli wręczyć Donaldowi Tuskowi swoje żądania: wzrostu płac, utrzymania wcześniejszych emerytur i nieograniczania praw pracowniczych.

Jedną z najbardziej aktywnych grup manifestantów na przyszłotygodniowej demonstracji mają być nauczyciele. To im najbardziej zależy na tym, by nie stracić prawa do wcześniejszych emerytur. "Rząd prowadzi pozorowany dialog. Nie odpowiada na nasze listy i petycje. Boimy się, że jeśli wycofamy się z protestu, nasze stanowisko nie będzie przez stronę rządową brane pod uwagę" - mówi Stefan Kubowicz, szef sekcji oświaty "S".

Demonstrację wesprze też kilka tysięcy stoczniowców, którzy obawiają się utraty miejsc pracy. "Autokary są już zamówione, z naszej stoczni będzie ponad tysiąc osób" - zapowiada Roman Gałęzewski z "Solidarności" Stoczni Gdańsk.

Kolejne kilkanaście tysięcy to posiłki ze Śląska. Ale - jak zastrzega Bogdan Biś, wiceszef regionu śląsko-dąbrowskiego "Solidarności" - z każdym dniem chętnych przybywa. "Mamy tylko spory problem z autokarami, bo to ostatni weekend wakacji. Chętnych jest znacznie więcej niż autobusów, które możemy załatwić" - mówi. Co przygotowują znani z krewkich charakterów górnicy, którzy nieraz demolowali już stolicę? "To niespodzianka" - odpowiada Biś.

Demonstrację zamierza też zasilić znany z radykalnych zachowań "Sierpień 80". "Wybieramy się na manifestację zarówno <Solidarności> 29 sierpnia, jak i ZNP 1 września" - mówi Bogusław Ziętek, lider tego związku. Zainteresowanie demonstracją jest duże. "Nasi członkowie będą zabierać się do stolicy z grupami <Solidarności> lub samodzielnie docierać na miejsce" - mówi. Ziętek solennie obiecuje, że tym razem burd nie będzie. "Jako goście zawsze zachowujemy się tak, by nie komplikować sytuacji" - dodaje. Jednak związkowcy od Janusza Śniadka nie do końca ufają tym zapewnieniom. Zamierzają pilnować górników na całej trasie manifestacji.

c.d. w Dzienniku.

Brak głosów

Komentarze

Nic śmiesznego. Swoją drogą to jestem ciekaw, gdzie będzie tow.Sierakowski i tow.Czarnecka. Pamiętacie to?

 

"Pielęgniarka przypomina nam o wszystkim, o czym chcielibyśmy zapomnieć: że jesteśmy śmiertelni, że jesteśmy intymni, że pod gorsetem garnituru i za zasiekami rodziny nuklearnej istnieje jeszcze cielesność - coś, o czym rozmawia się trudno, ale co decyduje o naszym istnieniu w większym stopniu niż kolejna transza używanych MIG-ów."

Agata Czarnacka, Co obnaża protest pielęgniarek, www.krytykapolityczna.pl

Vote up!
0
Vote down!
0
#402704

Masz rację Doktorze. To nic śmiesznego, tym bardziej, że ten rząd skupił się na słupkach sondażowych, a nie na "rządzeniu". Niestety dla wielu Polaków, obecne rządy to przykład profesjonalizmu i fachowości.
Pozdro.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#402706

... i jeszcze bedą się pchali na pierwszą linię (przed kamery). Nie miejmy złudzeń. Walczą o poparcie. Znów bedzie gadanie o tajnym pakcie z PiS.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#402707

Zarówno lewakom, jak i PiS-owi zależy na podgrzewaniu społecznych nastrojów. Trzeba przypomnieć co obiecywała platworma:

1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy.
2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty.
3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic.
4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ.
5. Uprościmy podatki – wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy 200 opłat urzędowych.
6. Przyśpieszymy budowę stadionów na Euro 2012.
7. Wycofamy wojska z Iraku.
8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce.
9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet.
10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.
Polska zasługuje na cud gospodarczy. Donald Tusk, 19 października 2007 r.

Proszę bardzo jakie proste. A ja się pytam, gdzie są nasi dziennikarze i zatroskani o dobro państwa przedstawiciele "elyt"? Cisza.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#402708

"Spontaniczne" strajki i demonstracje też trafiają się nieczęsto :) Ostatecznie "leberałowie" też sobie nie żałowali.
Bardziej ciekaw jestem, jak zareagują media. Co zrobi TVP, a co "prywaciarze". Czy ci ostatni spróbują zamilczeć, czy rzucą się na okazję nakręcania spirali "coś się dzieje, coś sie dzieje!"? No i czy nie dostaną sygnałów, że Tusk przestał być pod ochroną. To chyba jednak dopiero przed samymi wyborami.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#402709

Nastroje są bojowe, gdy tylko górnicy i stoczniowcy zaczną wyrażać swoje poparcie dla Tuska, to trudno będzie to ukryć. Oczywiście będą tematy zastępcze, ale nie wiem na ile to będzie skuteczne, zobaczymy co wymyślą pijarowcy Tuska i Waltera. Najemni dziennikarze mogą komentować "manifestacje" z wiadomą "manierą" (motłoch niszczy i blokuje stolycę, pakt SLD-PiS, biedny premier, itp.), ale jeśli manifestacje będą trwały 2-3 tygodnie to niezadowolenia nie da się tak łatwo ukryć. Zresztą wszystko przed nami. Zobaczymy jak zachowają się dziennikarze z tvp, bo sprzedajni tefałenowcy są niewiarygodni.
Pozdro.

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#402710

Jeśli demonstranci nie posuną sie dalej niz petardy i palenie opon (a lepiej, żeby nie), to "prywatni" pójda raczej na "obiektywizm", czyli informacja o wydarzeniu, niedogodnościach (objazdy), propozycjach rządu (a Prezydent? - ciekawe - będzie z pewnością rozgrywany przez wszystkich) reakcje "zmęczonego społeczeństwa". Nikt się nie odważy powiedzieć słowa o motłochu. Może jakiś komentator - polityk, autorytet, publicysta (będą mieli używanie). Mediom prywatnym nie opłaca się obrażać wprost własnych odbiorców, bo jednak co biznes, to biznes.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#402711

Ciekawe, czy pojawia się radykalni przywódcy?

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#402712