Gazeta Wyborcza w obronie tęczy

Wczoraj Gazeta Wyborcza na swojej stronie wydała oświadczenie w którym apeluje o "o stanowczą reakcję na homofobię i wzmacnianie odruchów solidarności z osobami LGBT"
Trudno jest tu cytować co celniejsze ustępy, pozwalam sobie jedynie zauważyć że tekst jest kontynuacją narzucania atmosfery zagrożenia której próbkę dostarczono ostatnio w związku z odpaleniem świec dymnych podczas pokazu filmu o tematyce homoseksualnej (mój tekst tu: http://niepoprawni.pl/blog/1670/atak-homofobiczny-czyli-co-moga-dwie-swiece-dymne) oraz polaniem czymś Jakuba Wojewódzkiego, co po kilku tygodniach miało się okazać kapsaicyną - między innymi będącą składnikiem sosów pikantnych serwowanych w fast foodach.
Obszerna informacja na temat oświadczenia znajduje się tutaj: http://wyborcza.pl/1,95892,14947159,W_OBRONIE_TECZOWEJ_POLSKI__APEL_.html
Za akcent pozytywny przyjmuję że autorzy i podpisani pod "oświadczeniem" nie są anonimowi jak to się najczęściej zdarza. Stąd gest z mojej strony - nie będę cytował co celniejszych ustępów z dość długiego tekstu ani żadnego nazwiska.
Listę akceptujących przedstawione tezy każdy może zobaczyć zresztą na cytowanej stronie.
Zauważam jedynie, że wśród nazwisk jest wiele z tych którzy dwa lata temu wykazali się aktywnością w organizowaniu "Kolorowej Niepodległej" z występami zaprzyjaźnionej niemieckiej "Antify".
Najciekawszą rzeczą jest poczucie krzywdy środowisk homoseksualnych w związku ze spłonięciem niesławnej tęczy. W ostatnich dniach autorka tej "instalacji", Julita Wójcik, zażegnywała się wielokrotnie że może ona być wszystkim, uśmiechem bogini Iris, symbolem pomyślności, nawet symbolem bogini spółdzielczości (nie wiedziałem że jest taka) tylko nie symbolem środowisk homoseksualnych, których to symbolem jest flaga, nie tęcza. Tutaj: http://wiadomosci.wp.pl/kat,59154,title,Julita-Wojcik-autorka-Teczy-Tecza-zwlaszcza-ta-spalona-ma-byc-symbolem-opamietania,wid,16162581,wiadomosc.html?ticaid=111a9c
Więc skąd te gorzkie żale?
Z artykułu wynika że kontaktem (operacyjnym?) w tej sprawie jest niejaki Piotr Pacewicz, więc - jak rozumiem - gdyby ktoś chciał jakoś specjalnie uczcić np. budkę suflera, to też do niego.