Cud nad Wisłą i łucznicy spod Mons
Cud nad Wisłą i łucznicy spod Mons... Cóż mają ze sobą wspólnego?
Nie będę pisał o cudzie nad Wisłą. Wszyscy powinni domyślić się, dlaczego. Będę pisał o łucznikach spod Mons, dedykując tę pisaninę tym wszystkim, którzy kochają historyczny rewizjonizm i nawołują do racjonalnej (rzekomo) reinterpretacji rodzimej historii.
23 sierpnia 1914 roku siły Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego stoczyły pod Mons swoją pierwszą bitwę w wojnie światowej. Wygrały ją mimo niesłychanego naporu wojsk niemieckich. Było to tylko okupione znacznymi stratami zwycięstwo taktyczne, zniwelowane klęską Francuzów pod Charleroi, która zmusiła siły Ententy do wycofania się z terytorium Belgii. Pod Mons Brytyjczycy stracili ponad 1500 ludzi, a nacierający Niemcy ponad 5000. To niemal „żadne” straty wobec bitewnych hekatomb, które nastąpiły w dalszym ciągu wojny...
A jednak bitwa pod Mons stała się w Wielkiej Brytanii legendą. Stało się tak za sprawą pewnego pisarza, który w pamięci potomnych zapisał się głównie jako twórca... horrorów.
29 sierpnia 1914 Arthur Machen opublikował na łamach gazety THE EVENING NEWS krótkie opowiadanie pt.”Bowmen” (Łucznicy). To było opowiadanie o cudzie, który wydarzył się na polu bitwy pod Mons. Prosta, banalna historia: w obliczu nadciągającej wraz z niemieckim natarciem śmierci pewien angielski żołnierz wypowiedział inwokację do św. Jerzego. Adsit Anglis Sanctus Georgius! I patron Anglii nie odmówił pomocy. Na polu bitwy pojawiły się duchy słynnych w średniowieczu angielskich łuczników, których strzały zdziesiątkowały nacierającego wroga. I racjonalni podobno Brytyjczycy uwierzyli, że pod Mons wydarzył się cud! Opowiadanie Machena spełniło ważną i pozytywną rolę podczas wojny, w której zginęło niemal całe pokolenie młodych Brytyjczyków, podtrzymując ducha i słabnącą wiarę w zwycięstwo. Juz w XXI wieku angielski literaturoznawca napisał, że legenda o aniele z Mons pozostaje w świadomości Anglików jednym z nieśmiertelnych symboli i mitów I WŚ.
Morał z przywołanej historii jest dwojaki.
Primo: Nie wstydźmy się wiary w Boską ingerencję i opiekę nad narodem w najtrudniejszych chwilach, bowiem nie jesteśmy w tej wierze odosobnieni. Wbrew temu, co starają się nam od laty wmówić...
Secundo: Choć nie wiemy na pewno, czy Królowa Polski była Własną Osobą pod Ossowem i na polach innych bitew – tak, jak namalował ją Jerzy Kossak – to wierzmy, że zbieżność zawarta w dacie 15 sierpnia nie była dziełem przypadku.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3776 odsłon
Komentarze
TŁ
15 Sierpnia, 2013 - 16:52
Bardzo dobre, jak mi się zdaje na świecie jest więcej "moherów" i "oszołomów" ( mam swoją definicję tego pojęcia, zgoła odmienną od GazWyborczej )niźli tylko polskie.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@jwp
15 Sierpnia, 2013 - 16:58
Anglicy mają swoich Łuczników, Japończycy - Boski Wiatr... Gdyby poszukać, niemal każdy naród ma tego rodzaju legendę. Ten "historyczny element nadprzyrodzony" towarzyszy chyba ludzkości od początku. I dobrze! Nie pozwólmy za nic go sobie odebrać, bo wcale nie przeszkadza on racjonalnemu spojrzeniu na historię. Co więcej, powinien być nieodzownym elementem takiego spojrzenia...
Pozdrawiam
A u nas jutro profesora Sroda stwierdzi, że nad Wisłą ukazał się
15 Sierpnia, 2013 - 17:14
Batman, a Hartmann powie - alleż profesorro, to był Harry Potter.
I istnieje duże prawdopodobieństwo, że za 100 lat polscy jewropejczycy takie bajki będą opowiadać.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
15 Sierpnia, 2013 - 17:34
Rzeczą kolejnych pokoleń jest, aby ta kossakowa wizja Matki Boskiej, Królowej Polski pozostała w świadomości Polaków. To zależy od nas, naszych dzieci i wnuków.
Pozdrawiam
Tak ! Ale ważne jest byśmy to przekazywali nie tylko własnym dzi
15 Sierpnia, 2013 - 17:44
eciom i wnukom i by oni też nieśli kaganek tej wiedzy do tych, którzy nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć!
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Cud nad Wisłą i łucznicy spod Mons
15 Sierpnia, 2013 - 17:17
Dzięki, nie wiedziałam o tym.
Solidna dziesiątka za tę informację i za wymowę tego.
@proxenia
15 Sierpnia, 2013 - 17:22
Bardzo proszę :-). Zrobiło mi się bardzo smutno po tej "biednej defiladzie", więc pomyślałem że warto o Cudzie nad Wisłą napisać inaczej...
Pozdrawiam
.......
15 Sierpnia, 2013 - 17:48
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy : http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
15 Sierpnia, 2013 - 17:50
Wielkie dzięki :-)! Nie mogłem znaleźć tego Kossaka...
TŁ - nie ma za co !
15 Sierpnia, 2013 - 18:09
Trochę mnie zadziwiło, że łucznicy z Mons są, a naszego cudu nad Wisłą nie ma.
Ogromny mi wyszedł ale nie wiem jak pomniejszyć. :(
Pozdrawiam.
contessa
PS1. Bo on jest Jerzy. ;);)
PS2. Tutaj jeszcze kilka obrazów związanych z Cudem nad Wisłą :
http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Kossak_Jerzy/Index.htm
A tak w ogóle to polecam pinakotekę Zaścianka i życzę przyjemnego zwiedzania.
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
15 Sierpnia, 2013 - 18:19
Ha! Inicjał się zgadza ;-)))! Reszta, nie :-(. Już poprawiłem, jeszcze raz dziękuję. Kossaki rozmnożyły się ponad miarę, tak że trudno spamiętać ;-)))!
Pozdrawiam
Co to za smuga światła?
15 Sierpnia, 2013 - 21:14
Co to za smuga światła na tym obrazie? Bo przecież to nie może być reflektor...
@proxenia ta smuga swiatla jest faktycznie od reflektora ,
16 Sierpnia, 2013 - 18:47
szperacza,przeciwlotniczego.
Przyczym ten sam typ reflektorow uzywano nie tylko do wyszukiwania samolotow na niebie,dzialaly one tak samo w pozycji poziomej jak w pionowej z tym ze zasieg w poziomie byl mniejeszy o okolo 20%.
W obronie Wrszawy w 1920 roku bral udzial dywizjon artylerji przeciwlotniczej w sklad tego dywizjony oprocz armat wchodzily 4 auta z reflektorami przeciwlotniczymi i generatorami, ktore zasilaly lampy lukowe.
Na obrazie sa widoczne eksplozje szrapneli przeciwlotniczych
w postaci bialych obloczkow.
Te obloczki po eksplozjach pomagaly w prowadzeniu ognia i nastwianiu zapalnika w wystrzelonym pocisku tak zeby eksplodowal na odpowiedniej wysokosci.
Dodam ze w dzien uzywano amunicji z czarnymi obloczkami.
Na orginalnym obrazie bardziej jest widoczny symbol polskiej swietnosci militarnej, a mianowicie szarza husarska, polski symbol zwyciestwa i sily.
Oczywiscie nie nalezy zapominac o ksiedzu Skorupko z krzyzem w reku, ktory stal sie symbolem walki z bolszewikami.
Dlatego tak zalezalo kacpskiemu pacholkowi komoruskiemu na wymierzeniu policzka Polakom instalujac pomnik ku czci bolszewikom w Osowie, gdzie dzielny ks. Skorupko zginal.
@ Wilk na kacapy
16 Sierpnia, 2013 - 20:46
Dzięki za informację i ciekawe informacje dodatkowe!
Nie przypuszczałam, że wtedy były takie silne reflektory.
No ale faktycznie, to był już XX wiek.
Wiesz, Tł
15 Sierpnia, 2013 - 18:27
bardzo się wzruszyłam. We mnie wiara w nadprzyrodzoną interwencję w tej bitwie była "od zawsze". Rodzice przekazując wiedzę o jej przebiegu zawsze łączyli z wiarą w działanie Matki Bożej.
Wierzę, że Ona tam była, tak jak była na Jasnej Górze w 1655 r.
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot
15 Sierpnia, 2013 - 18:34
Nawet jeśli komu wiary nie staje, powinien pielęgnować legendę, bo to piękny i ważny element narodowej mitologii. Bez wstydu, bo wbrew "postępowym" opiniom wszystkie narody takową posiadają...
Pozdrawiam
@TŁ
15 Sierpnia, 2013 - 19:08
Ciekaw jestem czy te inne narody też mają wśród swoich takich skurwysynów, którzy jak nie negacją totalną to prześmiewstwem zabobonu lub drwiną z potrzeby cudu w obliczu wrodzonej nieudolności, taki mit czy legendę niszczą z całych sił ?
Pewnie tak, ale podejrzewam, że to nisza, na ile środki "montażystom" wystarczają. U nas, skala tego zjawiska to chyba ewenement ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
15 Sierpnia, 2013 - 19:15
Nie potrafię kompetentnie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Ale pewnie mają, czego przykładem demontaż mitu Dzikiego Zachodu, który rozpoczął się jeszcze w latach `70 ub. wieku. Nota bene, wraz z inwazją kontrkultury i political corectness ;-).
Ale chyba masz rację, że skala zjawiska w Polsce jest ewenementem... :-(.
Pozdrawiam
re: skala zjawiska w Polsce jest ewenementem... :-(.
15 Sierpnia, 2013 - 21:58
Nie trzeba sięgać daleko wstecz, wystarczy przypomnieć sobie reakcje głównego ścieku na niedawne protesty we Francji przeciwko małżeństwom jednopłciowym. Główny ściek przyjął je ze stoickim spokojem jako coś normalnego, natomiast cierpiał na wielodniową sraczkę gdy w Polsce podniósł się najmniejszy protest.
Nie wiem jak to nazwać bo kabotynizmem już na pewno nie, ale cyniczną hipokryzją i wazeliniarstwem w najobrzydliwszym wydaniu na pewno tak.
Nie ma nic obrzydliwszego i obmierzłego od nadgorliwości. Jutro te same dewoty typu paradowsko-kuczyńskiego, kolendo-kuźniarskiego będą się w ten sam sposób podlizywać każdemu, kto zamieni Tuska i jego bandę.
Lustracja i czystka w mediach jest potrzebna, pseudodziennikarze i wazeliniarze won na ryj, niech to nawet się nazywa polowaniem na czarownice. Tej stajni Augiasza należy nie tylko wywieźć gnój ale i zerwać posadzkę, którą przeżerał. Media są od informowania, nie od włażenia władzy w dupę i kreowania się na niepodważalny opiniotwórczy faktor.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
15 Sierpnia, 2013 - 22:02
Miło by było, ale jest to niemożliwe w mediach prywatnych. Jedyna nadzieja to ekonomiczny upadek gadzinówek typu GW i szczekaczek typu TVN.
ukłony dla Autora z Dziesiątką :)
15 Sierpnia, 2013 - 19:16
gość z drogi
a dla Komentujących serdeczne pozdrowienia....
Cud nad Wisłą i Kossak ,to dwa symbole z dzieciństwa..z czasow stalinowskich i wszechobecnego wtedy.....UB
serdeczności :)
gość z drogi
@gość z drogi
15 Sierpnia, 2013 - 19:19
Chyba nie jeden Kossak, ale liczne kossaki ;-)))!
Pozdrawiam
Re: @gość z drogi
15 Sierpnia, 2013 - 21:04
Ponoć Jerzy Kossak namalował 3 obrazy "Cudu nad Wisłą". W Polsce, prawdopodobnie, są obecnie dwa. Jeden, który zamieściła contessa, znajdujący się w zbiorach prywatnych. Drugi, wywieziony po zakończeniu wojny do Wielkiej Brytanii, wrócił do Polski w 1994 r. i jest w zbiorach Zamku Królewskiego w Warszawie.
http://www.rp.pl/galeria/777438.html
@ma
15 Sierpnia, 2013 - 21:06
Dziękuję za cenne uzupełnienie.
Pozdrawiam
@Ma dzięki za galerię :)
16 Sierpnia, 2013 - 01:49
gość z drogi
mam wyjątkowy sentyment do Kossaków,śp Tatko lubił kopiować ich obrazy i dzieki temu....jeden z nich wisi i w moim domu...z dedykacją ..ale Tatki :)
serdeczności :)
gość z drogi
@ma jest to bardzo mozliwe ze Jerzy Kossak namalowal
16 Sierpnia, 2013 - 05:48
wiecej obrazow "Cud nad Wisla" gdzyz robil to nagminnie
ciekawe tematy byly powielane z drobnymi zmianami, zasada byla tka ze pierwszy obraz byl na najwiekszym wypracowanym poziomie a reszta byla juz niedopracowana i brakowalo czesto postaci czy szczegolow tla.Prawda jest tez ze w wielu obrazach Jerzego Kossaka bylo niewiele jego wkladu, obraz za niego malowali w jego pracowni jego uczniowie czy pracownicy ,
dlatego tak duzo jest kossakow,to byla mala manufaktura bardziej niz pracownia malarska.Niestety Jerzy nie odziedziczyl wielkiego talentu swojego dziadka Juliusza czy ojca Wojciecha, niemniej jednak wyniesiony patryjotyzm z domu przelewal na swoje obrazy i propagaowal waleczne czyny Polakow.
@Tł ,masz rację liczne
16 Sierpnia, 2013 - 01:46
gość z drogi
plus kopie...w mieszkaniach przyjaciół mojej rodziny musowo wisiał Cud nad Wisłą ,i stało popiersie Marszałka... :)
serdeczne pozdrowienia :)
gość z drogi
Czy St. Cat Mackiewicz jest ...?no zly?
15 Sierpnia, 2013 - 22:29
>> Zdaniem „Cata”[ Mackiewicza ] naród polski nie rozumiał polityki Piłsudskiego. On sam zaś nie zrobił nic, by ten ją zrozumiał. Piłsudski nie doceniał znaczenia prasy i nie zdawał sobie sprawy z jej wpływu na świadomość społeczną.
Prasa zwalczająca Piłsudskiego rozporządzała świetnymi piórami.
„Cat” przypomniał rolę Strońskiego, któremu udało się całkowicie obrzydzić postać Piłsudskiego opinii publicznej.
„Cat” pisze: „Stanisław Stroński odegrał rolę historyczną. On to w tym okresie stwarzał argumenty contra Piłsudskiemu, które powtarzali wszyscy inni dziennikarze.
On uderzał w Piłsudskiego jako polityka i jako wodza naczelnego i wszelkie powstające w kraju niezadowolenia skierował przeciwko niemu.
On robił z niego w dziedzinie militarnej dyletanta, w dziedzinie politycznej – socjalika i szkodliwego fantastę. On zaszczepił przeciętnemu obywatelowi przekonanie, że wszelkie zło pochodzi od Piłsudskiego: i to, że istnieje kasa chorych, i to, że marka spada, i to, że deszcz pada.<<
[ Skad my to dzis znamy - czy prasa nie dorabie pewnym ludziom tzw geby?
Nie probuje robic z nich oszolomow, moherow i faszystow?
Z innych zas patriotow i wszechmadre "autorytety"
Znamienne jak wielka jest i juz wtedy byla potega prasy, tylko w czyich rekach jest dzis wiekszosc prasy i TV ? Wrednych... ]
Dalej :
>> Stroński stwarzał wtedy pojęcia, które się zaaklimatyzowały i na długo utrzymały w dużej części społeczeństwa polskiego.” (...) „Stroński specjalnie obrzydzał Polakom wyprawę kijowską.
Dwa razy dziennie pisywał artykuły w swojej „Rzeczypospolitej” i zawsze o Kijowie. Z wyprawy kijowskiej tak dalece zrobił synonim polityki socjalistycznej, iż można było wnioskować, że Bolesław Chrobry płacił składki do kasy socjalistycznej i posiadał legitymację partyjną z numerem 1.
Warty uwagi jest też rozdział pracy „Cata” zatytułowany „Osiemnasta decydująca bitwa w dziejach świata”.
Przypomina, że gdy Piłsudski pogromił bolszewików,
profesor Stroński rzucił hasło „Cud nad Wisłą”, żeby pomniejszyć wymiar zwycięstwa Piłsudskiego. „Cat” stwierdza, że hasło to mimo, iż się w Polsce przyjęło, jest dla Polaków upokarzające.
Sugeruje ono bowiem, że „Polacy tylko cudem zwyciężać mogli”.
„Cat” rozwijając swoje myśli, pokazuje jeszcze inne „zasługi” profesora Strońskiego wobec Piłsudskiego. Pisze m.in. Potęga talentu i pióra profesora Strońskiego była tak duża, że społeczeństwo polskie, myśląc o wojnie z bolszewikami, myślało bardziej o wyprawie kijowskiej niż o bitwie sierpniowej. Za bitwę sierpniową dziękowało Bogu, za wyprawę kijowską złorzeczyło Piłsudskiemu”.
http://www.kresy.pl/publicystyka,omowienia?zobacz/historia-polski-od-11-listopada-1918-r-do-17-wrzesnia-1939-r-wedlug-cata-mackiewicza
=========
Wiec Adamie Dee
czy pisarza Mackiewicz Stanislawa
[ zreszta nawet Premiera Polski w Londynie w swoim czasie ! ]
tez nazwiesz skurwysynem?
Bo wersja z Cudem Ci nie pasuje?
Ja jednak skladam sie w strone Mackiewicza - wiec mnie tez nie nazywaj zle.
@Emir
15 Sierpnia, 2013 - 22:57
Lubię dygresje, ale bez przesady. Dlatego pozwolę sobie zapytać, co robi tu ta dygresja zupełnie niezwiązana z tematem notki???
?
16 Sierpnia, 2013 - 03:06
czyżbyś udawał ze notka w samym tytule nie dotyczy "cudu nad Wisła" , której dotyczy cytat z Mackiewicza - jak najbardziej w temacie , który zwiesz "dygresja"?
@Emir
16 Sierpnia, 2013 - 07:21
Przeczytałeś tylko tytuł? Otóż ta notka nie dotyczy cudu nad Wisłą, co zaznaczyłem już w jej drugim akapicie: "Nie będę pisał o cudzie nad Wisłą."
Ta notka dotyczy wiary i potrzeby istnienia narodowej mitologii.
I dlaczego miałbym cokolwiek "udawać"?
@Emir
16 Sierpnia, 2013 - 00:36
[quote=Emir][...]
Wiec Adamie Dee
czy pisarza Mackiewicz Stanislawa
[ zreszta nawet Premiera Polski w Londynie w swoim czasie ! ]
tez nazwiesz skurwysynem?
Bo wersja z Cudem Ci nie pasuje?
Ja jednak skladam sie w strone Mackiewicza - wiec mnie tez nie nazywaj zle.
[/quote]
Mackiewcza ?
A za co ?
Za to, że obnażył to czym gardzę, a czym parał się Stroński ?
Musiałem wyrazić się nadzwyczaj nieprecyzyjnie skoro stawiasz takie pytanie.
Nie rozumiem również, w którym momencie powiedziałem, że nie pasuje mi wersja z cudem - ja z tym cudem nie mam problemu bo mniej więcej orientuję się ile w nim zrządzenia losu, a ile militarnego geniuszu.
Inwektywy zostawiam wyłącznie dla tych, którzy trują umysły.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
wiec ?
16 Sierpnia, 2013 - 03:03
jak rozumiec takie stwierdzenie?
"Ciekaw jestem czy te inne narody też mają wśród swoich takich skurwysynów, którzy jak nie negacją totalną to prześmiewstwem zabobonu lub drwiną z potrzeby cudu "
Moze należało wyrazić sie inaczej?
Mackiewicz stwierdził, ze pojecie "cudu nad Wisłą"
odejmuje zasługi walczącym Polakom...
Czyli nie róbmy tego !
Bez względu na to czy ktoś wierzy czy nie...
Ot co.
@Emir
16 Sierpnia, 2013 - 04:04
OK, teraz rozumiem.
Mackiewicz celnie zidentyfikował intencje Strońskiego. Tyle, że to było parę lat temu. Pytanie czy teraz da się wymazać z powszechnego użycia nazwę "Cud nad Wisłą" ?
Obawiam się, że nie, choć nie należy nie próbować.
Tymczasem można zrobić coś innego. Przedefiniować istotę cudu. Ówcześni wrogowie Marszałka wykonali dobrze swoje zadanie, choć zarazem dali oręż do ręki komuś znacznie gorszemu - załóżmy, że przypadkiem.
Już wtedy i dalej, po dzień dzisiejszy, ten termin bardzo przypasował lewactwu kremlowskiego siewu.
Cud ?
OK, niech będzie cud, ale co to za cud ?
Na przykład taki jaki znany jest strategom i ogólnie rzecz ujmując sprowadza się do maksymy, która mówi - najlepszy plan bierze w łeb gdy padnie pierwszy strzał. Najgenialniej zaplanowana akcja strategiczna, szczególnie o takich rozmiarach mogła wziąć w łeb z dziesiątków powodów. Gdzieś rozpętałaby się burza, gdzieś zapanowałby potworny upał, gdzieś indziej ktoś wpadłby na kogoś, a gdzieś indziej ktoś minąłby się z kimś i cały misterny plan zacząłby się sypać.
Ale się nie posypał.
Bo wszystko genialnie zaplanowano ?
Nie.
Bo tak się sprawy potoczyły, nie inaczej.
Wierzący dostrzegą w tym rękę Opatrzności, niewierzący niezwykle fortunny łańcuch zbiegów okoliczności i jedni i drudzy spokojnie będą mogli powiedzieć - to był cud, że to się udało.
Ja tak myślę i z tego powodu nie mam większego problemu z nazwą "Cud nad Wisłą". Parę razy udało mi się bardzo skutecznie wyprowadzić z błędu kogoś, kto użył słowa "cud" w tym charakterystycznym, lekko pogardliwym kontekście - owszem, jakiś cud tam się zdarzył, ale nie w takim sensie jak się głupkom wydaje.
Zresztą nie ma niczego przyjemniejszego od rozpoczęcia dyskusji z kimś kto jest skrzywiony w lewo, słowami:
- oooo, to ty wierzysz w cuda ? Nie wiedziałem.
;)
Ja myślę, że to właśnie z tego powodu TŁ otwiera swój wpis słowami:
[quote]Nie będę pisał o cudzie nad Wisłą. Wszyscy powinni domyślić się, dlaczego.[/quote]
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Adam Dee,pozwól,ze odpowiem CI cytatem z ...
17 Sierpnia, 2013 - 05:24
gość z drogi
"Kancelaria Premiera zawarła interesującą umowę z jedną z agencji PR. Jeden z punktów zobowiązuje firmę m. in. do rekomendacji działań prowadzących do "złagodzenia lub zniwelowania w mediach społecznościowych opinii o działaniach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, jak i samego Prezesa Rady Ministrów". Jako pierwszy o sprawie napisał Piotr Waglowski, znany prawnik i twórca serwisu Vagla.pl"
ile takich umów i trolli za nasze pieniądze ...?
ta akurat wyjątkowo "wyciekła..." a ile nie wyciekło? ilu siedzi na stonach naszych i blużni na tzw umowy zlecone,lub o dzieło ?
serdeczne pozdrowienia
ale na własny koszt :>))))
czyli za moje :)
gość z drogi
@Gość z drogi
17 Sierpnia, 2013 - 16:44
Tak, znam to :)
Pierwszy namacalny dowód na to, że mamy do czynienia z płatnymi dziwkami. Wcześniej to były tylko przypuszczenia, teraz jest już bliżej konkretu.
Tym bardziej wydaje się słuszne żeby tłuc to dziadostwo z całych sił, a teoria o głodzeniu, czyli nie wdawaniu się w dyskusję, nie ma racji bytu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@Adam Dee,dokładnie TAK !
18 Sierpnia, 2013 - 02:43
gość z drogi
dziwka tylko wtedy zrozumie,gdy na zadany nam policzek odpowiemy tym samym...inaczej
nie
bo taka jest natura dziwki...
jak smyk napadnie nas w ciemnej ulicy,to milczymy ? nie
robimy wrzask i dajemy kopa...
co do płatnych trolii...to mamy corpus delicti...i nalezy TO nagłaśniać i szukać ...dalej...niech ludziska wiedzą,na co idą ich ciężko zarobione pieniądze...
Tysiące dzieci spędza wakacje na podwórkach,bo rodziców nie stać na kolonie...a dupki za frico dostają kasę ,na dodatek obrażają Nas i Naszych poległych Bliskich i Krewnych
serdeczne pozdrowienia
gość z drogi
@tł - bezapelacyjna dycha za "siłę rażenia" tego przykładu...
15 Sierpnia, 2013 - 19:23
... i świetny przykład dla prawicowych publicystów, jak można walczyć z lewackim robactwem.
Pozdrawiam!
@Ł-H
15 Sierpnia, 2013 - 19:36
Opowiadanie Machena miałem okazję przeczytać dopiero parę lat temu. Muszę przyznać, że byłem nim szczerze wzruszony, mimo jego prostoty, a nawet nachalnego, imperialnego dydaktyzmu... ;-).
Sam popatrz na zakończenie ;-)!
"[Niemiecki] Sztab Generalny orzekł, że ci podli i perfidni Anglicy musieli się posłużyć pociskami artyleryjskimi, wypełnionymi jakimś nieznanym, a trującym gazem, bowiem na ciałach poległych żołnierzy [niemieckich] nie dało się znaleźć żadnych ran. Jednak ten żołnierz, który potrafił rozpoznać smak orzechów, nawet wtedy, gdy nazwano je stekiem [to on wezwał św. Jerzego] wiedział, że to święty Jerzy przyprowadził na pomoc Brytyjczykom swoich łuczników spod Agincourt."
Pozdrawiam
Nie mamy wyjścia, musimy teraz wypowiadać wszelkie możliwe
15 Sierpnia, 2013 - 20:01
inwokacje do wszelkich sprzyjających nam patronów. Starcie z neobolszewickimi hordami jest nieuniknione. Pytania w praktyce są tylko dwa: kiedy? i kto kogo pokona?
Super tekst. Serdecznie pozdrawiam.
HdeS
HdeS
@HdeS
15 Sierpnia, 2013 - 20:04
Niestety, masz chyba rację.I nie tylko my powinniśmy to czynić. Jest w powietrzu coś takiego, co każe myśleć o Armagedonie...
Pozdrawiam
Wspomożenie Boskie jest zawsze w imię Prawdy
15 Sierpnia, 2013 - 21:32
Myślę że wie o tym Wierzący każdy
Inne nacje potrafią się wspierać i promować
Nas zawsze musi to niestety wiele kosztować
Czas pozbyć się z Ojczyzny wszystkich szkodników
By Polska była wzorem, przestrogą dla obłudników
Wiarę mamy ,choć obcy nam ją wykorzeniają
Lecz tylko tym ,co Prawdy nie wyznają
Krzyczmy na Cały Świat Polska jest Boga
Wtedy będzie to dla wrogów najlepsza przestroga
Wspierając się Modlitwą w Krucjacie Różańcowej, wygramy
Bo tylko Bogu możemy wznosić należne peany
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
@Jacek Mruk
15 Sierpnia, 2013 - 21:39
Dziękuję i pozdrawiam Jacku :-).
witaj Jacku :)
16 Sierpnia, 2013 - 01:55
gość z drogi
serdeczne,nocne pozdrowienia :)
gość z drogi
Szanowna Gościu z Drogi
16 Sierpnia, 2013 - 20:46
Widzę że masz czas błogi
Przesiadujesz w necie nawet nocami
Pewnie przymusowo opiekując się wnukami:)
Pozdrawiam cieplutko:)
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Jacku,"przesiadujesz w necie nawet nocam":)
17 Sierpnia, 2013 - 05:13
gość z drogi
masz rację w dzień nie ma czasu :)))
a nasza przyszłość Narodu musi mieć z czego się uczyć Historii,bo szkoła tego nie zrobi....czas prawdy,czas ....walki o prawdę ..tę z naszych czasów i z minionych...czerwoni zaczynają za nasze pieniądze...zalewać nas swoim bełkotem...więc nie ma na co czekać,trzeba obnażać ich i żródła "dochodów"
np
"Przed niespełna miesiącem z apelem dotyczącym usunięcia pomnika do sekretarza ROPWiM oraz do starosty przemyskiego i wójta gm. Stubno, na terenie których widnieje upamiętnienie, zwrócił się europoseł PiS Tomasz Poręba."
ci ktorzy nas mordowali i gwałcili...POmnik sobie wystawili...a społeczeństwo milczało...
a pomnik ku czci UPA stał spokojnie tyle lat...aż....
poranne serdeczności
a dla Autora super artykułu
Dobrego Dnia,Dobrego Wszystkim...:)
gość z drogi
Zgadzam się bo do samobiczowania przyzwyczaja gów...na
18 Sierpnia, 2013 - 18:59
Wielu nie dostrzega, że powstała gnijąca rana
Gdy się nie zaleczy zrobi się gangrena
A potem trumna i nastanie Narodu gehenna
Pozdrawiam z tym smutnym spostrzeżeniem
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Sądzę że nadal większość prac Kossaków....
17 Sierpnia, 2013 - 07:17
wisi spokojnie, w salonach post komunistycznych dygnitarzy. Był u nich zwyczaj, obdarowywania się wzajemnie, dziełami dziedzictwa kultury. W normie było zdejmowanie obrazów ze ścian muzeum, przez jego dyrektora, z przeznaczeniem na prezent dla ministra czy pierwszego sekretarza. Zwyczaj pomału zaniknął, obrazy w ich posiadaniu pozostały. Dziś minister kultury powinien, przejrzeć muzealne dokumenty z czasów PRL-u. Znaleźć obdarowanych i odebrać złodziejom, co własnością narodu!. Zacząć by trzeba, od willi Jaruzelskiego i Kiszczaka!...
"Sądzę że nadal większość prac Kossaków...."
17 Sierpnia, 2013 - 16:17
gość z drogi
obawiam się ,ze nie tylko Kossaki tam wiszą...ale część naszych zbiorów muzealnych ,nie wyłaczając rzeżb....
gość z drogi
W ministerstwie kultury za PRLu na Krakowskim Przedmiesciu na
17 Sierpnia, 2013 - 18:41
korytarzach wisialy miedzyinymi obrazy Witkacego w pewnym czasie zaczeky znikac i na ich miejsce pojawialy sie jakies
nic nie warte reprodukcje nigdy nie wezwano milicji ani nikt nie dochodzil co sie stalo oficjalnie spisano te dziela na straty.