Show Snowdena

Obrazek użytkownika nlysik
Świat

Edward Snowden to budzący kontrowersje bohater najpopularniejszych newsów ostatnich tygodni. Media robią z niego celebrytę, który na naszych oczach szuka azylu politycznego. Spójrzmy jednak, czy w jego działaniach (jeśli takie informacje w ogóle są prawdziwe) jest sens? Snowden wyjechał do Hong Kongu, gdzie zaczął rozrabiać - głośno mówił to, co i tak każdy wiedział. Chociaż widząc reakcje internetu i ogromny bulwers wygląda na to, że jednak nie wszyscy. Skąd ta niespodzianka? Społeczeństwo lubi żyć w prostej ułudzie, przekonane, że rząd nim kierujący jest jego strażnikiem. Pilnuje, ale zgodnie z prawem. Hahaha.

Proszę sobie wyobrazić, że służby wywiadowcze miałyby pracować w zgodzie z prawem. Przecież to bezsens! Wywiad musi działać bezprawnie, żeby miał szanse na skuteczność! Zresztą, podsłuchiwanie to już chyba jego jedyna bezprawna działalność, też niespecjalnie trudna. Czasy, w których pluskwy były komuś potrzebne już minęły. Dziś sami dostarczamy agencjom najbardziej prywatnych informacji o sobie.

Drodzy Czytelnicy, ile naszych zdjęć widnieje w sieci? Jak łatwo mogę sprawdzić większość z Was - gdzie chodzicie/liście do szkoły, gdzie pracujecie, kto jest Waszymi rodzicami, rodzeństwem, często Wasz numer telefonu. Facebook i Google są jednymi z partnerów NSA...

Nie chodzi mi tutaj o to, by kogokolwiek wyśmiewać, tylko chcę zwrócić uwagę Drogich Czytelników na to, że dawno już panowie z NSA nie ruszają się zza biurek żeby nas obserwować. Proszę spojrzeć znów na Facebooka - okienko, do zmiany statusu ma nawet odpowiednią treść: "O czym teraz myślisz?", "Co teraz robisz?", "Gdzie ostatnio byłeś?" itp. A oś czasu? Sami pomagamy agentom ułożyć swój publiczny życiorys.

A adresy mailowe? Nie mieliście Drodzy Czytelnicy prób logowania z Chin, albo USA? A konta, do których można zalogować się za pomocą konta google lub facebookowego? Proszę sobie wyobrazić, że zostaje, ktoś z Państwa uznany wrogiem publicznym, łamanie "cywilnego" hasła to kwestia kilku godzin metodą "brute force". A to i tak przy założeniu, że administrator nie współpracuje z NSA. Potem ten jeden zdobyty klucz wystarcza by wejść na każde konto powiązane z usługą i to najczęściej nie budząc podejrzeń obserwowanego.

Nie róbmy zatem scen.

Wracając do Snowdena - czy człowiek, który dysponuje jakimiś poważnymi informacjami nie powinien być zlikwidowany jeszcze przed ich ujawnieniem? Namierzono ibn Ladena, a nie można namierzyć jakiegoś młodego okularnika? Rozpatrywać trzeba interes, a nie brak możliwości. Chiny nie chciały azylu dla Snowdena? Wątpię. Rosja też nie chce? Wątpię. Myślę, że wyjaśnienia są dwa - albo Snowden jest teraz towarem, którym się handluje, a zatem przeliczył się i zdaje sobie sprawę, że znalazł się w niewesołej sytuacji, albo to Snowden faktycznie dyktuje warunki. Ale wtedy prośby o azyl kierowane do sojuszników USA to przecież czysta głupota.

Jak to z Tobą jest, Eddie?

Brak głosów

Komentarze

to maskirowka. Snowden miał zrobić trochę szumu, przekonać ludzi jaki be jest wywiad amerykański, aby wywiad rosyjski mógł działać bez przeszkód, bo przecież wszyscy wiedzą, że wywiad rosyjski pracuje wyłącznie w białych rękawiczkach (chyba żeby śladów nie zostawić) i robi co może dla mieżdunarodnowo mira.
Podobnie było z wikileaks. Assange znalazł przystań w Moskwie, Snowden też.

................................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#367787

Nie jest to na pewno hipoteza bezpodstawna. Całkiem możliwe!

Vote up!
0
Vote down!
0
#367824

że się obcojęzycznie wyrażę:-)
Nie sądzę, aby czytelnicy akurat tego forum bezmyślnie informowali na Facebooku o swoich prywatnych sprawach.
To raczej tekst dla wykształconego młodzieżowego czytelnika z wielkich miast jest, a tu pewnie co drugi nawet nie ma konta na fejsiku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#367797

Tu może się Pan mylić ;).
Bezmyślnie można informować służby nie tylko na fejsiku. Pisałem przecież też o kontach mailowych, a takowe z pewnością Pan i zdecydowana większość posiada. Facebook jest poza tym narzędziem, jak go kto używa - jego sprawa.

Vote up!
0
Vote down!
0
#367820

Snowden głośno mówił to, co i tak każdy wiedział.

Doprawdy? O ile można zgodzić się z tym, że co bardziej uświadomiona częćś amerykańskiego społeczeństwa wiedziała, że FB i Google szpieguje niektórych nie tylko po to, aby zorientować się w zachowaniach konsumentów ( głównie wiedzieli o tym tzw. wyznawcy teorii spiskowych), o tyle absolutnie nie ma mowy, aby całe społeczeństwo, nawet ci wyznający "teorie spiskowe", wiedziało, że np. każda rozmowa telefoniczna jest zapisywana, aby można do niej powrócić kiedzkolwiek w przyszłości i że dotyczy to każdego bez wyjątku, bez żadnych podejrzeń, bez potrzeby, bez uzasadnienia i bez pozwolenia.

Jeśli Autor miał taką wiedzę to czemu się z nami nią nie podzielił? Z pewnością, jeśli Autor może się dowiedzieć wszystkiego o każdym z nas, nie stanowiloby też problemu dotarcie do źródła i pozyskanie materiałów dowodowych, które ma Snowden. Proponuję zakasać rękawy i do dzieła: z pewnością jest wiele więcej tajemnic do ujawnienia, o których "każdy wie".

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#367829

To wy, tam za Wielką Wodą, dopiero dzięki Snowdenowi się dowiedzieliście ;-)? To dziwne, bo system zwany potocznie ECHELON działa już gdzieś od pół wieku...

Vote up!
0
Vote down!
0
#367830

Ale społeczeństwo nie ma wiele do gadania w kwestii działalności tajnych służb. Chodziło mi tutaj o rządy na świecie, które doskonale wiedzą, że wzajemnie się szpiegują.

Ja nie mam wiedzy jaką ma Snowden, mam wiedzę o tym, że można łatwo namierzyć wyłączoną komórkę, podglądać kogoś z wbudowaną kamerą w laptopie bez jego wiedzy itd. Jeśli dla Pani było to zaskoczenie, nie mogę nic na to poradzić. A przy okazji radzę kamery zaklejać taśmą.

Jeszcze raz powtarzam - nie wiemy jakie tajemnice ma Snowden, bo ich nie ujawnił. Ujawnił tylko wierzchołek powszechnie znany - to, że bardzo łatwo nas sprawdzić.

Vote up!
0
Vote down!
0
#367842

w rzeczywistosci maly procent zarowno w USA ,Polsce i na calym swiecie.
Lemingi sa wszedzie i nie tylko w wielkich miastach, wikszosc ludzi nie zdaje sobie sprawy ,ze jego kroki w sieci jak i w zyciu sa sledzaone, wystarczy ze ma karte kredytowa czy auto zarejestrowane na siebie nie mowiac juz ze nie nosi maski na twarzy.Bo monitoring jest wszechobecny, wrzuca sie zdjecie delikwenta na komputer i juz sie go ma na jakiejs kamerze w jakiejs czesci swiata.
Snowden prosil o azyl w krajach alianckich USA zeby po odmowie azylu te spoleczenstwo pomyslalo troche glebiej.
Polska jak najbardziek wspolpracuje z USA i ma swoje sposoby inwigilacji osob.
Odkad Tusk przejal kontrole zdajsie 2008 roku nad sluzbami
to moze widziec wszytko o osobach majacych konta w Polsce np. na Naszej Klasie. ktora zostala dawno przejeta przez sluzby kontrolowane przez ryzego.
Sluzby maja wglad w nasza korespondencje emailowa od lat be zadnych przszkod sie loguja na nasze konta moze tos ie odbywac automatycznie jesli w jakiejs korespondencji uzyjemy slowa "zakazane"np bomba dziewczyn a czy z prochu powstales i w proch sie itd.
Taksamo ten portal az sie roi od agentury ktora nie tylko troluje ale tez sledzi i namierza wystarczy ze tu ktos sie posluguje swoim prawdziwym nazwiskiem ,znanym nickiem powiazanym z nazwiskiem,uzywa swojego emaila z wlasnymi danymi,korzysta ze swojego komputera i jest nie poprawny to juz w ciagu paru sekund go maja wlacznie z cala rodzina.

Vote up!
0
Vote down!
0
#367874

Dlatego też właśnie teraz, kiedy szeroki ogół się o tym dowiaduje, należy o tym mówić,  potępiać procedury inwigilowania obywateli od dzieci począwszy a na starcach skończywszy, a nie udawać, że nic się nie stało, bo my to już wiemy i wiemy, że istnieje technika umożliwiająca obleśne podglądactwo w wykonaniu rządu, dzięki któremu każdy może zostać zakwalifikowany jako terrorysta, stracić wolność albo i życie, bo jak pogrzebać w zachowanych "na wszelki wypadek" danych, zawsze znajdzie się jakiś haczyk.

Według niektórzch opinii "przeciek" Snowdena jest największy w historii USA. Postawa "nic się nie stało" jest absolutnie nie do przyjęcia, jeśli  nam zależy na utrzymaniu jakiejkolwiek wolności osobistej. Obawiam się, że jeśli teraz zignorujemy ten problem, odwrotu nie będzie, a w każdym razie nieprędko.

  Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#367884

Nie napisałem tego w tekście, ale oczywiście, że tak - należy walczyć z inwigilacją. Wolność i prywatność jest jedną z najważniejszych wartości. Instrumenty walki są jednak bardzo ograniczone - w pojedynkę można sobie pokrzyczeć przed domem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#367939

szybko POpelnili samobojstwo.

Vote up!
0
Vote down!
0
#367967