Czy ludzie wiedzą ile płacimy Unii Europejskiej ?

Obrazek użytkownika woj.slawek
Kraj

Od 2011 roku bezpośrednie wpłaty do kasy unijnej wahają się od 15,7 do 17,8 miliarda złotych w skali roku. Czyli cały czas mamy tendencje wzrostową. Dokładnie jest to 1% naszego PKB, wpłacany co dwa miesiące. Do tego powinniśmy doliczyć ok.8 miliardów na współfinansowanie środków z UE.
Trudno ocenić koszty jakie Polska poniosła w związku z przystąpieniem do Unii Europejskiej. Na pewno są ogromne i nakładają się częściowo z skutkami grabieszczo-złodziejskiej polityki większości rządów od 1989 roku. i są opłakane.
Z jednego z największych producentów stali, cukru, jabłek, truskawek itd. stajemy się ich importerami.
Przykładów jest bardzo dużo. Każdy znajdzie coś dla siebie
Narzucane nam przez UE przepisy i prawa powodują coraz większe spustoszenie w naszej gospodarce. Widoczna jest również niekonsekwencja z jaką działają największe kraje europejskie. Kiedy w naszym przypadku wytykają nam najmniejsze uchybienia, często pokazując błędy w miejscach których ich nie ma. Same nie przejmując się nikim, w rażący sposób nie przestrzegają przepisów unijnych. C o najgorsze w imię „swoich” interesów, nie widzą również nieprawidłowości u „najbliższych sąsiadów”.
Wracając do kosztów. W tegorocznym budżecie, który jest szacowany na prawie 335 mld zł. i wpływach na poziomie 229 mld. Biorąc pod uwagę ostatnich kilka lat, widoczna jest tendencja wzrostowa we wszystkich największych wydatkach ( mimo planów rządu o ograniczeniu deficytu. Szanse na to są równe zeru).
Koszty te są:
Dofinansowanie obowiązkowych ubezpieczeń społecznych 75,6 mld. Zł.
Obsługa długu publicznego 43,5 mld zł.
Obrona Narodowa 23 mld. zł.
Pomoc społeczna 12,9 mld zł.
Bezpieczeństwo publiczne 13 mld. zł.
Administracja publiczna 12,2 mld zł.
Szkolnictwo wyższe 12.2 mld. zł.
Tu nasuwa się pytanie czy nas stać abyśmy kształcili wykwalifikowane kadry dla całej Europy ze środków, naszych środków?
Ochrona zdrowia 7 mld zł to jest 2,15% budżetu. To jest bardzo mało.
Oficjalny Państwowy dług publiczny:
2011 2012 2013
815,3 845,8 867,6 w mld zł.

Biorąc pod uwagę zadłużenie Polski wobec banków, instytucji finansowych oraz własnych obywateli (w postaci obowiązku emerytalnego) coraz bardziej realne staje się bankructwo Państwa. Dlatego to PO tak chętnie pcha nas w objęcia UE, licząc na uratowanie finansów. Oczywiście miało by się to odbyć kosztem utraty suwerenności finansowej naszego kraju i nie tylko.
Dodatkowo coraz bardziej realny jest scenariusz w którym to Platforma Obywatelska nie będzie już dalej chciała rządzić. Bo z tak zrujnowanym krajem jakim będzie Polska po 8 latach rządzenia nią przez PO, nic już nie da rady się zrobić. Będzie mógł tylko wejść „ komornik „ i zlicytować to co zostało. Za długi.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (3 głosy)

Komentarze

Wedle nowych ustaleń budżetowych otrzymamy na lata 2014-2020 około 43 mld złotych rocznie.

Polska -jak wspomniałeś - płaci roczną składkę do kasy unijnej, która obecnie wynosi około 15 -15,7 mld zł. Należy więc dotacę unijną w wysokości 43 mldzł pomniejszyć o owe 15 mld zł i wówczas otrzymujemy netto już tylko 28mld zł, tj. około 7 mld euro.

Roczne wpływy do budżetu państwa w 2012 roku wyniosły około 300 mldzł, a zatem stanowi to około 9 proc. tych wpływów. Jeśli założymy, że zarówno PKB, jak i wpływy do budżetu w ciągu następnych siedmiu lat będą wzrastać, to automatycznie udział tych unijnych 28 mld zł będzie systematycznie spadać i zatrzyma się w 2020 roku zaledwie na kilku procentach rocznych wpływów budżetowych.

Już tylko ta prosta arytmetyka pokazuje, że pomoc unijna ani nie decyduje o naszym rozwoju, ani jej brak nie może naszemu rozwojowi zaszkodzić. Źródła naszej pomyślności tkwią u nas w kraju i w rękach Polaków.

Szkoda, że nie mamy rządu, który pozwoliłby ludziom efektywnie pracować u siebie.

Ważne jest też emigrowanie Polaków za chlebem. Wykształciliśmy przeszło 2,8 mln emigrantów, którzy tworzą dochód narodowy w obcych państwach a nie w Polsce! Słusznie zadałeś pytanie, czy nas na to stać... Nie stać i nawet za to (promowanie wyjazdów a tym samym sztuczne zmniejszanie bezrobocia, które- gdyby doliczyć emigrantów - wyniosłoby około 28%) D. Tusk wnien odpowiadzać przed TS.

Pozdrawiam

krzysztofjaw

Vote up!
3
Vote down!
-1

krzysztofjaw

#357010

Nie stac PRACODAWCOW w Polsce oferowac Polakom godziwych plac/1200zl /mc to juz  bol dla firm/

Panstwo za to ksztalci studentow by Ci emigrowali a jednoczesnie w tym kraju  nic juz nie oplaca sie produkowac

CZY UNIA JEST NAM POTRZEBNA?

CZY MY JESTESMY POTRZEBNI UNII?\TAK/-NIE UKRADLI NAM JESZCZE WSZYSTKIEGO!

Vote up!
1
Vote down!
-2
#357013