Państwu Tuska i Komorowskiego dedykuję

Obrazek użytkownika seaman
Kraj

Tupolew 154M rozbił się przy podejściu do lotniska pomiędzy godziną 8 a 9 rano. Wszyscy obecni na pokładzie ponieśli śmierć na miejscu. To był rosyjski samolot pasażerski, który uległ katastrofie 29 sierpnia 1996 roku w Norwegii. Zginęło130 pasażerów i załoga samolotu w liczbie 11 osób. Samolot uderzył w zbocze góry.

Niemal natychmiast po zdarzeniu dwóch inspektorów norweskiego biura badania wypadków lotniczych rozpoczęło śledztwo na miejscu katastrofy(zaśnieżony, górzysty teren ok. 14 km od lotniska).
Następnego dnia na miejscu pojawiła rosyjska ekipa z MAK (Interstate Aviation Committee) oraz rosyjskiej administracji lotnictwa cywilnego. Norweska komisja wraz z norweskim biurem kryminalnym natychmiast zajęła się zabezpieczaniem i fotografowaniem miejsca katastrofy w celu stworzenia mapy obszaru katastrofy oraz rozmieszczenia szczątków samolotu, ciał, itd.

Także natychmiast uzgodniono, że śledztwo będzie prowadzone wspólnie przez MAK i norweskie biuro badania wypadków lotniczych. Nikt nie kombinował sztuczek z jakimiś nieprzystającymi do charakteru lotu konwencjami ani załącznikami. Nie próbowano zastosować sztywnych przepisów, które stawiałoby w niekorzystnej sytuacji jedną ze stron.

Nie było żadnej zwłoki z powodów proceduralnych czy negocjacyjnych. Doraźnie i bez zbędnych ceregieli podzielono zadania. Norwegia wzięła na siebie między innymi zabezpieczenie i badanie miejsca katastrofy. Za zgodą Norwegów badanie i odzyskiwanie informacji z czarnych skrzynek rosyjskiego samolotu(CVR i FDR) przeprowadzono w laboratorium MAK w Moskwie, Rosjanie zajęli się także oblotem testowym, a także dochodzeniem na terenie Rosji – wszystko pod okiem norweskich inspektorów z biura badania katastrof lotniczych w roli obserwatorów.

Taka ciekawostka – odzyskiwaniem informacji z czarnych skrzynek zajmował się z ramienia MAK niejaki Aleksiej Morozow. Nie ulega wątpliwości, że Rosja jako strona niejako poszkodowana w tej katastrofie zdała egzamin. Przez analogię można sobie dopowiedzieć, jak się spisało państwo Tuska i Komorowskiego po tragedii smoleńskiej.

PS. Dziękuję koledze Rexturbo za zwrócenie uwagi na ten przypadek.

http://www.aibn.no/ra-85621-pdf?lcid=1033&pid=Native-ContentFile-File&attach=

Brak głosów

Komentarze

Ależ państwo Tuska i Komorowskiego zdało egzamin!

Może nie wszystko poszło celująco, ale egzaminatorzy są chyba zadowoleni.

Vote up!
0
Vote down!
0

<p>ro</p>

#356045

zalezy co bylo celem egzaminu...

Vote up!
0
Vote down!
0
#356087

Stąd różnica...

Pozdrawiam.
contessa

PS. Poza tym Norwegia nie majstrowała przy Gruzji...

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#356135

zależy kto był egzaminatorem...

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#356224

putin to ma jako dowód na conDonka... "zdarzyła" się katastrofa pod Smoleńskiem, putin dyktuje conDonkowi, jak to będzie wyjaśniane, a conDonek to akceptuje, bo putin miał w ręku dowody z rozmowy na molo w Sopocie...

w taki sposób prawdziwi agenci "robią w tzw chója" Politycznych Obszczymurków...

Vote up!
0
Vote down!
0
#356221